Bóg chciał, aby dwoje było razem

2013/01/19

Już czternasty raz pielgrzymowaliśmy do Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu. To wielki dar dla nas, że poprzez Świętą Rodzinę w cudownym obrazie kaliskiej bazyliki mogliśmy zanieść przed tron Boży modlitwy w intencji naszych rodzin, a także całej rodziny stowarzyszeniowej.

Licznie w tym roku przybyli pielgrzymi ze Stowarzyszenia spotkali się najpierw w auli Państwowej Szkoły Muzycznej w Kaliszu, aby po ciepłym powitaniu przez Urszulę Pilarską, przewodniczącą kaliskiego Oddziału „Civitas Christiana”, wysłuchać interesującego wystąpienia księdza Sławomira Siewkowskiego, proboszcza parafii w Rozdrażewie (diecezja kaliska).

Przedmiotem jego rozważań była wychowawcza rola ojca w rodzinie, której waga, jak podkreślił, w dużej mierze zależy od dostrzeżenia znaczenia ojcowskiej obecności bądź nieobecności w rodzinie; tej fizycznej, ale nade wszystko jednak, tej emocjonalnej. Ta w procesie wychowawczym ma bowiem decydujące znaczenie w zakresie kreowania pozytywnego oblicza ojca, którego rola jest „pociągająca do postępu”.

Sytuację idealną w procesie wychowania dzieci tworzą obie ojcowskie obecności – fizyczna i emocjonalna. Bywa jednak, że brak tej pierwszej, powodowanej współcześnie choćby zjawiskiem tzw. „emigracji zarobkowej”, rekompensuje pewien inny rodzaj obecności emocjonalnej, takiej, którą kreować może matka. Ta, mówiąc o ojcu i idealizując często jego obraz, sprawia, że nieobecny ojciec obok tzw. „podpisu genetycznego”, składa i ten „emocjonalny”. Zgoła inaczej oczywiście może się dziać w sytuacji kobiety zranionej przez mężczyznę – męża i ojca.

Jest jeszcze inny problem, związany z fizyczną nieobecnością ojca. Industrializacja, emigracja zarobkowa, sposób, w jaki dziś często pracujemy, sprawia, że ojciec, odwrotnie niż kiedyś, nie wychowuje do pracy. On gdzieś pracuje, często daleko poza domem, ale dziecko tej pracy nie widzi i nie ma wzorca pracy.


Podczas konferencji o roli ojca w rodzinie  |  | Fot. Maciej Konieczny

Ksiądz Siewkowski zwrócił też uwagę na relację dobry ojciec – dobry Bóg, a więc jak wzorzec dobrego ojca kształtuje pozytywny obraz dobrego Boga…

Barwnym dopełnieniem tego spotkania był występ Zespołu Pieśni i Tańca „Kębłowo” z podwolsztyńskiej miejscowości o tej samej nazwie. Prezentując się w pięknych strojach ludowych różnych regionów naszego kraju, przy pełnym aplauzie widowni, zespół zaprezentował wiązankę przyśpiewek i tańców zachodniej Wielkopolski, a także niektóre tańce narodowe – kujawiaka, krakowiaka, mazura i poloneza.

Następnie pielgrzymi udali się do Sanktuarium Świętego Józefa na Mszę św., którą w intencji rodzin Stowarzyszenia odprawił ks. bp Stanisław Napierała, w asyście kustosza sanktuarium i asystentów niektórych Oddziałów Okręgowych.

W skierowanej do rzeszy zgromadzonych pielgrzymów homilii, także do przybyłych w tym dniu pielgrzymów z „Solidarności” z Kielc, Bydgoszczy i Gliwic, mówił o „nierozdzielności” małżonków Józefa i Maryi, która wynika z zamysłu Boga. Podkreślanie tego ma dziś ogromne znaczenie wobec jawiących się tendencji jakiegoś, jak to ksiądz biskup ujął, „rozdzielania”.


Przewodniczący Ziemowit Gawski wręczył bp. Napierale tom pamiętników Zygmunta Szczęsnego Felińskiego wydanych przez IW Pax  |  | Fot. Maciej Konieczny

– Bóg chciał, żeby tych dwoje było razem. Nie można Józefa odłączać od Maryi, ani też odwrotnie… Bóg chciał, aby Maryja nie była samotną matką, ale aby Jego Syn narodził się w rodzinie. Bo to jest to miejsce i to środowisko, do którego przyszedł Bóg-Człowiek, do którego przychodzi każdy człowiek. Nie inaczej… I o tym trzeba głośno mówić, choć jest to wbrew pewnym, dzisiejszym tendencjom… Dziś niektóre kobiety mówią, że chcą mieć dziecko, ale nie chcą męża, i do głowy przychodzą pomysły „małżeństw jednopłciowych”… A przecież Józef i Maryja jasno pokazują, jaki jest zamysł Boży; że rodzina to ich dwoje – mężczyzna i kobieta…

Na zakończenie ksiądz biskup, zwracając się do pielgrzymów – członków Stowarzyszenia, zaapelował:

– Zacznijcie o Świętym Józefie tak myśleć i poznawać Józefa i Maryję na nowo… Mówić pewne rzeczy prosto i nazywać je po imieniu… Uciekajcie pod jego opiekę, a on niech was nią obejmie…

Po homilii, tuż przed złożeniem darów ołtarza, miała miejsce – w odbiorze niektórych najmilszy dar dla Stwórcy, podczas tej Eucharystii – piękna ceremonia odnowienia ślubowań małżeńskich przez obecnych w bazylice małżonków. Wśród nich był wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Karol Irmler i jego małżonka Grażyna.

Po Mszy św., zgodnie z wieloletnią już tradycją, ksiądz biskup wraz z koncelebrującymi kapłanami oraz przedstawicielami władz Stowarzyszenia, udali się do bocznej kaplicy, aby przed cudownym obrazem Świętej Rodziny odmówić litanię do Świętego Józefa.


Wystep zespółu pieśni i tańca „Kębłowo”  |  | Fot. Maciej KOnieczny

Uroczystość w kaliskiej bazylice zakończyło krótkie wystąpienie przewodniczącego Stowarzyszenia Ziemowita Gawskiego, który podziękował księdzu biskupowi za sprawowanie Eucharystii, nauczanie o kulturze pielgrzymowania oraz wszelkie dobro, jakiego tu w Kaliszu corocznie doświadczamy. Wręczył też wydane przez IW Pax pamiętniki bł. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego – arcybiskupa warszawskiego w latach 1862–1883 założyciela Zgromadzenia Sióstr Rodziny Maryi, beatyfikowanego przez Ojca Świętego Jana Pawła II podczas jego ostatniej pielgrzymki do Polski w 2002 roku. 11 października natomiast papież Benedykt XVI włączył go uroczyście w poczet świętych.

Włodzimierz J. Chrzanowski

Artykuł ukazał się w numerze 10/2009.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej