CHCEMY BYĆ ZNAKIEM CHRZEŚCIJAŃSKIEJ NADZIEI

2013/07/4

Rozmawiamy z Karolem Irmlerem, wiceprzewodniczącym Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”

 

Spójrzmy na program „Civitas Christiana” jako realizację naszego sposobu postrzegania rzeczywistości i jej kształtowania.

Program Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” to z jednej strony wielki dorobek teoretyczny, pokłosie naszych różnych konferencji, seminariów, debat, dyskusji i wydawnictw. Program to nasza niepowtarzalna własność intelektualna, będąca konsekwencją realizacji naszej wizji i misji oraz postrzegania i oceny otaczającej nas rzeczywistości, różnych obszarów życia publicznego i miejsca Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” w tej przestrzeni publicznej. Poprzez program chcemy pokazać to, co uznajemy za najważniejsze w życiu społecznym, politycznym w kulturze, co pragniemy wspólnie zmienić. Z drugiej strony program Stowarzyszenia to także konkretne zadania, realizowane w określonym czasie, poprzez zbiór projektów formacyjnych i programowych. Tak wiec program nie jest czymś statycznym raz przyjętym dogmatem, bowiem rzeczywistość zmienienia się dynamicznie i na zmiany należy reagować nie tylko poprzez działania, ale poprzez dyskusję i poważną debatę o przyszłości Stowarzyszenia i jego miejscu w polskiej rzeczywistości.

Realizacja programu pomaga nam też w określeniu naszej tożsamości, a więc kim jesteśmy, jaki jest nasz system wartości, co stanowi o naszym ideowym fundamencie, co nas łączy, jakie mamy wspólne cele, najważniejsze zadania, jak postrzegamy i oceniamy otaczającą rzeczywistość, różne obszary życia publicznego, co uznajemy za najważniejsze w życiu społecznym, szczególnie w naszych środowiskach lokalnych i co pragniemy wspólnie zmienić. Poprzez realizację naszego programu, zadań i projektów stajemy się rozpoznawalni i odróżniamy się zarazem od innych organizacji.

Czy nasz program realizowany w konkretnych środowiskach świadczy o potrzebie funkcjonowania naszej organizacji w naszej rzeczywistości?

Można by powiedzieć, że zgodnie z zasadą nauki społecznej Kościoła: widzieć – oceniać – działać. Specyfika naszego Stowarzyszenia polega na tym, że jesteśmy osadzeni w życiu środowisk lokalnych. Realizujemy projekty, poprzez które chcemy dokonać jakiejś zmiany. Oczywiście nie mam tu na myśli jakiś radykalnych rewolucyjnych zmian natury społecznej czy politycznej. Rezultaty realizowanych przez nas projektów, należą do sfery świadomości społecznej, patriotycznej, wrażliwości na potrzeby drugiego człowieka, zdobywania i poszerzania wiedzy itp.

Tworzenie projektów to proces zaplanowany, monitorowany i oceniany, który ma doprowadzić do oczekiwanego pozytywnego skutku i stworzyć nową jakość. Nastawiony jest na wprowadzenie zmian w postawach, myśleniu, mentalności i zachowaniach ludzi oraz społeczności. Poprzez realizowany projekt chcemy doprowadzić do jakieś pozytywnej zmiany, rozwiązać lub też tylko złagodzić jakiś ważny problem społeczny, kształtować świadomość np. historyczną, patriotyczną jego odbiorców. Tak właśnie odczytujemy potrzebę podjęcia projektów z zakresu kultury i edukacji historycznej.

Aby tego dokonać trzeba przede wszystkim wiedzieć, czyli mieć dobre rozeznanie potrzeb w swoim środowisku lokalnym, oceniać z perspektywy nauki społecznej Kościoła, a następnie działać, czyli przygotować, przedyskutować i opracować w zespole formacyjno zadaniowym konkretny projekt. Jeśli więc dostrzegamy potrzebę wpływania na świadomość historyczną mieszkańców naszej lokalnej wspólnoty, chcemy przywrócić pamięć o ważnej postaci, która była związana z naszą miejscowością i odegrała znacząca rolę, była wzorem postawy moralnej i patriotycznej, to wówczas przystępujemy do opracowania projektu określamy jego cele, harmonogram i przewidywane rezultaty.

Nauka społeczna Kościoła ma tu wielkie znaczenie dla lepszego umotywowania naszego działania. Ukazuje ona nam jak wielkie znaczenie w życiu człowieka ma kultura, jakie jest chrześcijańskie pojęcie patriotyzmu.

Przykładem takiego projektu jest Ogólnopolski Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka, organizowany przez nasz Oddział w Turku. Celem jego jest nie tylko przypomnienie tej ważnej dla nas postaci, poety prozaika, żołnierza AK, który zginął w pierwszych dniach powstania warszawskiego, patrona Nagrody przyznawanej przez Stowarzyszenie. Poprzez recytacje jego wierszy młodzi ludzie uwrażliwiają się na piękno poezji i mówionego słowa. Poznają postać niestety już zapomnianą i dowiadują się że mieszkał on w Turku, uczęszczał do liceum w Kaliszu, że w Turku są groby jego rodziców, którymi opiekuje się Stowarzyszenie, na murach kościoła pamiątkowa płyta jemu poświecona, a ufundowana przez Stowarzyszenie. Nasze działania nie tylko mogą wzmocnić identyfikację młodzieży z miejscem pochodzenia, z jego dziedzictwem religijnym i kulturowym, ale także promują wspólnotę lokalną. W końcu przez trzy jego edycje, w częściach: fotografia, plastyka (piękno ziemi ojczystej), recytacja, przewinęło się około 6 tysięcy młodych ludzi.

Kultura to szczególnie ważny obszar realizacji naszego programu i misji

Przez ostatnie cztery lata szczególnym polem naszego zainteresowania. Realizując hasło programowe całej kadencji – „Kultura drogą ku prawdzie o człowieku we współczesnym świecie” w poszczególnych latach kładliśmy nacisk na określenie i rozpoznanie rozmiarów kryzysu kulturowego i cywilizacyjnego, jakie stawia wyzwania dla katolików świeckich, w jaki sposób mogą oni realizując swoje powołanie w świecie jednocześnie ewangelizować kulturę.

W naszej refleksji na temat kultury sięgaliśmy do istoty człowieczeństwa do pytań, jaka jest prawda o człowieku, kim jest człowiek, jaki jest sens jego życia, w jaki sposób poprzez wiarę i kulturę można poznać prawdę o człowieku i o sensie jego człowieczeństwa? Wiele uwagi poświęciliśmy specyfice kultury polskiej, opartej niemal całkowicie na religii, kultury afirmującej człowieka, jego godność i wolność, kultury związanej z moralnością w życiu indywidualnym i społecznym. Niepowtarzalna wartość naszej kultury polega na tym, że była ona i w znacznej części jest dzisiaj osadzona w życiu religijnym, a nie w różnych koncepcjach, ideałach społecznych czy politycznych. „To bardzo ciekawy typ kultury – twierdził o. prof. Mieczysław Krąpiec – niemal całkowicie oparty na wątkach religijnych, a nie laickich.

Kultura rozwijała się w Polsce w następstwie wiary chrześcijańskiej, przez miłość bliźniego, przez sprawiedliwość, umiarkowanie, przez męstwo. Nasza kultura pozwala sobie uświadomić sens bycia człowiekiem, czemu pomocna jest wiara i religia. Człowiek wychowany w wierze katolickiej wie, że urodzony w czasie, żyje na wieczność i ta perspektywa daje mu poczucie godności osobowej i odpowiedzialności za swoje działanie”.

Dlatego poprzez naprawdę dużą ilość zrealizowanych projektów staraliśmy się tę wielką niepowtarzalną wartość polskiej kultury ukazać i przekazać, szczególnie młodemu pokoleniu, pamiętając o tym, że dziedzictwo naszej przeszłości, jest szansą na przyszłość. Sięgając myślą w przeszłość, uświadamiamy sobie także, jak wiele różnych wzorów kulturowych złożyło się na obecny kształt polskości. Nie sposób wymienić wszystkich projektów, ale są to niewątpliwie wszelkie Dni Kultury Chrześcijańskiej, realizowane także w wymiarze międzynarodowym, nasze nagrody i Ogólnopolska im. Włodzimierza Pietrzaka i pozostałe 5 nagród regionalnych: im. Księdza Domańskiego, Michała Lengowskiego, Juliusza Ligonia, Franciszka Karpińskiego, kardynała Ignacego Jeża. Liczne konferencje, sympozja, wykłady, publikacje dotyczyły historii Kościoła, pokazywały związek Kościoła z dziejami Narodu, wkład polskiej tradycji religijnej i kultury do wspólnego dziedzictwa Europy, znaczenie Kościoła, szczególnie duchowieństwa i świeckich w historii społeczności lokalnych. Na uwagę zasługują także akcje społeczne realizowane poprzez takie projekty jak: „Język duszą Narodu”, konferencje i spotkania międzynarodowe w oddziałach Stowarzyszenia, oraz międzynarodowe spotkania młodych w tym ubiegłoroczne w Gnieźnie w ramach projektu edukacyjnego „Tu narodziła się Polska”. Szczególną wartość w naszej pracy projektowej ma odwołanie do tradycji. Zwyczaje, obyczaje i obrzędy stanowią symbole kulturowe danej społeczności, która pielęgnuje je i rozwija właśnie w oparciu o tradycję. Te elementy tradycji kształtują poczucie kulturowej wspólnoty, tożsamości narodowej, a także uczucia patriotyczne. Są one przekazywane z pokolenia na pokolenie i stają się trwałym elementem kultury człowieka. Liczne konkursy plastyczne, fotograficzne, literackie dotyczące historii „małej ojczyzny”, konkursy na najpiękniejszy różaniec, szopki bożonarodzeniowe, warsztaty plastyczne, wystawy, koncerty, to także nasz wkład w kształtowanie tej świadomości.


Karol Irmler: Nasz program jest konsekwencją realizacji naszej wizji rzeczywistości i naszej misji

Praca programowa naszego Stowarzyszenia często dopełnia powinności państwa wobec naszej społeczności narodowej.

Z wielkim niepokojem obserwujemy postępujący proces minimalizacji państwa i coraz większego rozwarstwienia społeczeństwa. Widzimy, że państwo polskie, w coraz mniejszym stopniu bierze odpowiedzialność za funkcjonowanie tak ważnych dziedzin, jak: zdrowie, edukacja, dochody i warunki życia rodzin, szczególnie ubogich, bezpieczeństwo socjalne. Brak zainteresowania społeczeństwa sferą publiczną, odwrót od życia wspólnotowego, postępująca erozja zaufania wobec instytucji publicznych, ale przede wszystkim brak motywacji do służby i zaangażowania na rzecz ludzi i wspólnot, w których żyjemy to przejawy kryzysu idei społeczeństwa obywatelskiego.

Dlatego poprzez podejmowanie konkretnych inicjatyw społecznych, szczególnie na rzecz rodziny promujemy jednocześnie ideę społeczeństwa obywatelskiego opartego na wartościach i zasadach wynikających ze społecznego nauczania Kościoła. Nie możemy jednak dać się zepchnąć tylko do realizowana zadań pomocowych, charytatywnych, do organizowania wypoczynku dzieci i młodzieży z ubogich rodzin. Musimy widzieć problemy rodziny w szerokim kontekście edukacji, dostępu do kultury, wychowania obywatelskiego i patriotycznego.

W Deklaracji ideowo-programowej napisaliśmy, że chcemy być znakiem chrześcijańskiej nadziei, ale również znakiem sprzeciwu wobec wszystkiego, co w nią godzi. Nowa ewangelizacja domaga się od nas dawania świadectwa naszej chrześcijańskiej tożsamości, a to wymaga odwagi i stawiania sobie większych wymagań. Trzeba, abyśmy jako świeccy, wyzwolili się od fałszywych kompleksów niższości wobec świata i odzyskali poczucie słusznej dumy z tego, że jesteśmy chrześcijanami.

Dziękuję za rozmowę

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej