Nabożeństwem Słowa rozpoczął się w Niepokalanowie finał 22. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej.
W homilii ks. Tomasz Koszarek nawiązał do słów Psalmu 119., “Twoje Słowo jest pochodnią dla moich nóg i światłem na mojej ścieżce”. Duchowny zauważył, że Pan Bóg objawia się ludziom jak światło. Jego Słowo jest stwórcze, ponieważ Pan Bóg mówi to, co czyni i czyni to, co mówi. Kaznodzieja wyjaśnił, że stwórczy charakter Bożego Słowa najpełniej objawił się w Jezusie Chrystusie, który jest Wcielonym Słowem.
– Bóg daje słowo i go dotrzymuje, mamy to na piśmie – mówił ks. Koszarek, wskazując na Pismo Święte. Duchowny zachęcał młodych do refleksji nad tym, czym Słowo Boże jest dla nich. – To jest bardzo ważne i piękne, że spotykamy się tutaj, by nie tylko intelektualnie poznać Pismo Święte, ale spotykamy się po to, żeby wejść w głąb jego tajemnicy – mówił kapłan.
Słowo Boże jest klejnotem, perłą, o czym przekonuje nas psalmista w 12 Psalmie: “Słowo Pana to słowo czyste, srebro oczyszczone w zimnym tyglu, siedmiokrotnie przetopione”. – Słowo Boże jest skarbem, który został dany każdemu z nas, przechowywany w bezpiecznym skarbcu Kościoła – mówił ks. Koszarek. Duchowny zachęcił do rozmiłowania się w Słowie Bożym i w Kościele, który jest depozytariuszem Objawienia, pomaga je zrozumieć i docenić.
Kapłan stwierdził, że Słowo Boże jest listem miłosnym, który Pan Bóg wysłał do każdego z nas. Tak jak kobieta nie czeka na otwarcie listu miłosnego od oblubieńca, ale natychmiast zagłębia się w treść, tak i wierzący w Boga powinni – przekonywał ks. Koszarek – bez żadnej zwłoki odczytywać Słowo, które jest skierowane do nich osobiście, w konkretnej życiowej sytuacji. Nikt bowiem nie czeka z otwarciem listów od ukochanej osoby do starości.
Duchowny nazwał Słowo Boże pokarmem, bez którego duchowo człowiek umiera z głodu. Słowo Boże jest także bronią i ochroną dla wierzących. – Pełna i niezafałszowana znajomość Słowa Bożego są konieczne, aby odeprzeć atak złego, który często przeinacza Słowo, bo on sam również posługuje się Pismem Świętym – przekonywał duchowny. Sama znajomość Pisma Świętego jednak nie wystarczy, by być blisko Boga, jeżeli człowiek Jego Słowem nie żyje. Kapłan wskazał, że Ewangelię należy czytać z miłością, pokorą i w całości kanonu, pełnego przekazu biblijnego.
tekst, fot. Marcin Kluczyński
mk