Wszystkie zdarzenia, wszystkie prawie postacie, całe tło, na którym rozgrywają się poszczególne wypadki, są wiernym obrazem opartym na ścisłych studiach historycznych, są wreszcie owocem kilkuletniej pracy i gruntownej znajomości Śląska. Książka będzie w sprzedaży już od 5 marca!
Polska odrodzona w nowym kształcie geograficznym po 120-letniej niewoli potrzebowała literatury, która stanowiłaby swego rodzaju zwornik spajający wszystkie ziemie i wskazujący treści wspólne, łączący wokół wspólnej idei, oswajający to, co nieznane. Wśród ziem, które znalazły się teraz w granicach Rzeczpospolitej, znajdował się Śląsk powracający do ojczyzny po 600 letnim oderwaniu, zapewne dlatego Nieznany kraj Zofii Kossak przedstawiający „drogę” Śląska do Polski wzbudził żywe zainteresowanie, a tytuł książki stał się wkrótce obiegowym określeniem Śląska używanym również współcześnie.
Maria Pawłowiczowa z pewnym patosem, a zarazem z niezwykłą trafnością zauważyła: „Nieznany kraj był ładunkiem dynamitu, mającym skruszyć obojętność Polaków dla Śląska. To dzieło, które miało zainteresować skarbami ziemi, zachwycać „krasą gór” oraz budzić szacunek dla mieszkańców Śląska, ciężko doświadczanych w ciągu wieków, a mimo to wiernych Polsce. I to jest chyba największe osiągnięcie integracyjne zawarte w tym utworze”.
“Nieznany kraj” jest syntezą dziejów Śląska, zapoczątkowanych przez Bolesława Wielkiego walką z naporem niemieckim nad Odrą, a zakończonych zwycięskim marszem powstańców w roku 1921 nad tąż samą wierną rzeką śląską. Dzieje te ujęte są w formie opowiadań, traktujących odrębnie różne zagadnienia, ale związanych ściśle przewodnią ideą, wybitnie cechującą dzieje Śląska, ideą obrony przed zalewem germańskim. Wszystkie zdarzenia, wszystkie prawie postacie, całe tło, na którym rozgrywają się poszczególne wypadki, są wiernym obrazem opartym na ścisłych studiach historycznych, są wreszcie owocem kilkuletniej pracy i gruntownej znajomości Śląska.
Pewien wyjątek stanowią opowiadania: Laikowe nabożeństwo, Po latach i Różnymi drogami, gdzie wprawdzie stosunki ówczesne przedstawione są źródłowo, jednak osoby, prócz księdza Korpaka oraz siedlaka Gajdzicy z Cisownicy, nie są postaciami historycznymi. Krasa gór oraz Na ziemi i pod ziemią stanowią odbicie wrażeń, przeżytych w czasie wycieczek autorki po Śląsku. Aby nie powiększać objętości książki, autorka nie przytacza źródeł, z których korzystała. Źródła te były bardzo liczne, a uzupełniane w razie potrzeby przez bezpośrednią styczność z żyjącymi osobami, które były w stanie niektóre kwestie wyjaśnić i oświetlić. Pomimo tak starannego przygotowania może się zdarzyć, że w miarę napływu nie znanych dotąd materiałów historia przedstawi kiedyś pewne sprawy w odmiennym nieco świetle. Prawdopodobnie nie będą to różnice rażące, gdyż autorka pragnęła być jak najbardziej sumienna i obiektywna, aby jej praca, poza wartością artystyczną, miała również walor historycznej rzeczywistości, umożliwiającej poznanie Śląska jak najszerszym kołom społeczeństwa. Biorąc udział w zbieraniu potrzebnych materiałów i wymieniając z autorką poglądy na wiele zagadnień poruszonych w tej książce, skreśliłem na jej prośbę powyższe słowo wstępne” – Zygmunt Szatkowski.
mak/mk