October Baby w Opolu

2014/02/13

Współcześnie jako społeczeństwo przeżywamy kryzys wartości absolutnych, które są nieustannie relatywizowane. Z drugiej strony wartościom, które mają status relatywnych nadaje się rangę absolutnych. Wynika stąd potrzeba ponownego pochylenia się nad znaczeniem ludzkiego życia. Wyjątkową szansą na to okazało się zorganizowane przez Niezależne Zrzeszenie Studentów UO oraz Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana w Opolu środowe spotkanie o budującym tytule: „Każde życie jest piękne”. Podstawą rozważań organizatorzy uczynili film October Baby stworzony na kanwie autentycznych wydarzeń, opowiadający historię Gianny Jessen – kobiety, która przeżyła własną aborcję. Niezwykłym uzupełnieniem filmu były osobiste doświadczenia i świadectwo senatora Bolesława Piechy.

„To bardzo ważne, że zrobiono  film o problemach aborcji pokazując tak szerokie konsekwencje dla kobiety, rodziny, lekarzy, pielęgniarek oraz środowisk z których pochodzą – w tak ciekawy i urzekający sposób. Uważam, że każdy z nas powinien zobaczyć ten film – to duchowe przeżycie, po którym się milknie.” – wyznaje jeden z uczestników spotkania.

Film opowiada historię dziewczyny, która przeżyła własną aborcję. Jest młodą, piękną kobietą, która boryka się z trudnościami zdrowotnymi. Nagle dowiaduje się trudnej prawdy, że była poddana nieudanej próbie aborcji. Wyrusza wiec w podróż, która jest nadzieją na znalezienie własnej tożsamości. Całość opowieści jest przepełniona duchem przebaczenia i wyrozumiałości.

Poruszające świadectwo Senatora

Nieocenionym uzupełnieniem filmu były osobiste doświadczenia i przeżycia Bolesława Piechy, które poruszająco wkomponowały się w filmową historie. Pan senator podzielił się własną perspektywą, w której bardzo konkretnie podkreślił, iż aborcja niesie trudne konsekwencję nie tylko dla kobiety i jej najbliższych ale także dla środowiska lekarzy, pielęgniarek.

„Ja również mówiłem, że dziecko w łonie matki jest tkanką, morulą, embrionem, zarodkiem czy płodem. Tak jest łatwiej. Proszę zwrócić uwagę, że ginekolodzy generalnie nie mówią o aborcji. Ciekawe dlaczego? Biorąc pod uwagę, że uważają, że jest to szczęście kobiet to skąd to milczenie? No przecież uszczęśliwiają kobiety – ratują życie kobiet, które zaszły w niechcianą ciąże?! Nie widziałam ani jednej szczęśliwej kobiety po przerwaniu ciąży”. – wyznaje senator Bolesław Piecha.

O gender bez emocji

Projekt “Gender – szansa czy zagrożenie?” skierowany jest do różnych grup społecznych: nauczycieli, pedagogów, rodziców oraz studentów. Ma na celu wspólną refleksję nad realizowaną przez różne agendy polityczne i medialne ideologią gender. Pragniemy zachęcić do debaty nad kierunkami i konsekwencjami genderyzmu oraz zastanowić się czym tak właściwie jest ta ideologia. Ponadto chcemy poznać jej wartość merytoryczną i metodologiczną w oparciu o rzetelne badania naukowe.

gender_projekt

Cykl pięciu spotkań z osobami znanymi z mediów będzie się odbywał od 24 lutego do 1 czerwca bieżącego roku. Wśród zaproszonych gości znaleźli się: Jan Pospieszalski, Tomasz Terlikowski, dr Barbara Fedyszak-Radziejowska, Marek Jurek oraz ks. dr hab. Dariusz Oko. Każdy z nich opowie o innym aspekcie genderyzmu. Tematu poruszane przez gości spotkań będą się mieścić w ramach następujących sfer: media a gender, konsekwencje socjologiczne gender oraz skutek  polityczno-prawny proponowanego prawodawstwa w zakresie równości.

Organizatorzy spotkań chcąc zadbać o pluralizm wypowiedzi wystosowali zaproszenia do udziału w projekcie prof. Magdalenie Środzie, prof. Lechowi Starowiczowi oraz Pełnomocnik Rządu ds. Równego traktowania p. Agnieszce Kozłowskiej-Rajewicz. Niestety żadna z tych osób nie wyraziła chęci udziału w proponowanych debatach zamykając tym samym organizatorom drogę do merytorycznej dyskusji między osobami o odmiennych poglądach.

 

Daniel Bialik

 

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej