Ojcostwa nie da się nauczyć z książek. Są jednak takie lektury, które można nazwać „nieformalnym podręcznikiem ojcostwa” lub nawet „obowiązkową lekturą chrześcijańskiego taty”. Taką właśnie pozycją jest „Ojcowska miłość” Josha McDowella przygotowana przez Oficynę Wydawniczą VOCATIO.

Josh McDowell jest autorem weteranem. Aż trudno uwierzyć, że napisał tak dużo książek o tematyce ojcowskiej i szerzej rodzinnej. Ma dużą wiedzę praktyczną, wraz z żoną wychowali 4 dzieci, ale także teoretyczną bazującą na wynikach wielu badań przeprowadzanych w ciągu ostatnich 50 lat.

I taką zmiksowaną praktyczno-teoretyczną książką jest „Ojcowska miłość”. Z jednej strony dowiadujemy się wielu szokujących faktów dotyczących dzieci i młodzieży: „dziewczęta żyjące w rodzinach bez ojców, aż o 60% częściej decydują się na stosunek przedmałżeński, od tych, które mieszkają w domach, gdzie jest dwoje rodziców”; „nieobecność fizyczna lub emocjonalna ojca wywołuje u dziecka niski poziom motywacji do osiągnięcia sukcesów”; „przestępczość jest najwyższa wśród dorosłych, którzy jako dzieci wychowywani byli wyłącznie przez kobiety”. McDowell przytacza wiele niepokojących faktów dotyczących życia młodego pokolenia, wszystkie oparte na wiarygodnych badaniach, co sprawia, że ich wyniki budzą jeszcze większe zdziwienia, a nawet przerażenie.

Na szczęście autor nie zostawia taty-czytelnika tylko z problemami, przedstawia również szeroki wachlarz możliwych rozwiązań. Ich źródłem są zarówno własne przemyślenia i doświadczenia Josha McDowella, ale także wiele innych podpowiedzianych mu przez innych ojców, a także przez jego własne dzieci i ich kolegów.

„Ojcowska miłość” nie powinna być lekturą na jeden wieczór. Może być pomocą przez wszystkie lata ojcowania. A przecież ojcostwo to zadanie na całe życie. Warto spokojnie rozważać treści w niej zawarte codziennie lub kilka razy w tygodniu i od razu wdrażać je w życie rodzinne. Co ważne każdy rozdział kończy się krótkim podsumowaniem danego zagadnienia i ćwiczeniami praktycznymi. Można je zrobić samemu lub wykorzystać na spotkaniach z innymi ojcami. Od niedawna w Polsce, dzięki Inicjatywie Tato.Net, powstają Tato-Kluby, to idealne miejsce by budować grupy wsparcia ojców zaangażowanych. Książka McDowella może być podręcznikiem dla całej grupy.

Dodatkowo w książce jest aneks zawierający „60 fajnych rzeczy, które tata może robić z dziećmi”. I choćby za to McDowellowi należy się ogromna wdzięczność. Ojcowie doskonale wiedzą, że czasami po prostu brak pomysłu jest przeszkodą na to by zrobić z dziećmi coś ciekawego. Po przeczytaniu tej książki już nie będzie wymówek.

Ważna uwaga dotycząca autora, Josh McDowell jest chrześcijańskim mówcą, pisarzem i ewangelizatorem związanym z wspólnotą ewangelikalną. W książce pojawia się mnóstwo odniesień do Boga. Bóg Ojciec jest postawiony za wzór, a cytaty z Pisma Świętego udowadniają, że Bóg jest najlepszym ojcem i może być wzorem dla wszystkich ziemskich ojców. Nie może być jednak inaczej. Rola ojca jest jedną z najtrudniejszych i najbardziej odpowiedzialnych, bez boskiego wsparcia niewiele można zrobić.

Karol Wyszyński