Pascha Zofii Stryjeńskiej

2013/01/19

Twórczość Zofii Stryjeńskiej (18 91–1976 ) największą popularnością cieszyła się w okresie dwudziestolecia międzywojennego. Niezwykle utalentowana artystka pracowała wtedy prawie we wszystkich dyscyplinach plastycznych. Dzieła jej powielano na dziesiątkach pocztówek, tworzyła teatralne scenografie, wygrywała międzynarodowe konkursy nagradzające sztukę religijną, ilustrowała liczne książki, dekorowała sale Sejmu, projektowała malarstwo ścienne do komnat na Wawelu, zdobiła wnętrza polskich flagowych transatlantyków „Piłsudski” i „Batory”.

Druga wojna światowa położyła kres tym oszałamiającym sukcesom znakomitej malarki. Polska Ludowa próbowała jeszcze dla propagandowych celów wykorzystać cechy folklorystyczne malarstwa Stryjeńskiej, jednak światowa sztuka szła już w innym kierunku. Artystka, której twórczość niezwykle silnie była związana z ojczyzną, zmarła w zapomnieniu na emigracji w Genewie.

Zmartwychwstanie Chrystusa

„Wyjście z grobu” – jedna z prac cyklu Pascha, ukazuje w konwencji ludowej baśni scenę Zmartwychwstania. Ubrany w białą, prasłowiańską sukmanę Jezus Chrystus wyłania się z tatrzańskiej jaskini. Jego rozświetloną głowę otaczają strzeliste promienie, a stygmaty ukrzyżowania w pierwszej chwili bierze się za ledwo zaznaczone elementy zdobiące szatę. Przypominające teatralną scenografię, triumfalnie odrzucane głazy jaskini dzielą kompozycję na dwie części: jasną postać Chrystusa i mrok, w którym pogrążeni są pilnujący grobu zbrojni strażnicy. W tle tego mroku połyskuje tylko zakrwawiony bagnet, nasadzony na współczesny karabin, należący bez wątpienia do żołnierza okupujących jeszcze w 1918 roku Polskę zaborczych armii. Zbliżająca się niepodległość ojczyzny wydaje się być czytelną inspiracją dla opracowującej scenę artystki.


Zofia Stryjeńska „Autoportret”

Na powstały w latach 1917–1918 cykl Zofii Stryjeńskiej Pascha składa się pięć plansz łączących technikę gwaszu z akwarelą. Poszczególne prace noszą odrębne tytuły: Wyjście z grobu, Trzy Marie u grobu, Ogrodnik (Noli me tangere), Ukazanie się uczniom, Spotkanie z Synem. Większość z nich jest tak odległa od tradycyjnej ikonografii scen tego cyklu, że postać Chrystusa rozpoznajemy jedynie po zwycięskiej chorągwi, którą zmartwychwstały trzyma w prawej dłoni. Niespotykana barwność stylizowanych strojów, umowna teatralność wnętrz, w scenach krajobrazowych charakterystyczne dla polskiej wsi elementy, takie jak pobielone pnie intensywnie zielonych owocowych drzewek w pięknym kolorystycznie przedstawieniu Ogrodnik – wszystko to czyni cykl Pascha swoją dekoracyjnością i triumfem pozwala w pełni uczestniczyć w zwycięstwie zmartwychwstałego. Przed wojną największą popularnością cieszyła się scena Spotkanie z Synem, która zawierała w sobie wszystkie tak później łatwo rozpoznawalne elementy malarstwa Zofii Stryjeńskiej. Ale nie tylko. Otóż postacie pierwszoplanowe trzech uczniów są portretami od lewej: Karola Stryjeńskiego (znanego krakowskiego architekta i męża artystki), Wojciecha Jastrzębowskiego i Jerzego Warchałowskiego. Byli oni rzecznikami odrodzenia sztuki w Polsce, propagowali „sztukę stosowaną”, która miała trafić „pod strzechy”, ukształtować na nowo gusty i potrzeby odbiorców. Podążają oni za Chrystusem, który jest alegorią powstającej niepodległej Polski.

Asceza Sakramentów

Namalowany przez Zofię Stryjeńską cztery lata później niż Pascha (w 1922 roku) cykl noszący tytuł Sakramenty składał się z siedmiu obrazów. Obecnie obrazy Bierzmowanie, Spowiedź i Wiatyk znajdują się w zbiorach krakowskiego Muzeum Narodowego. Praca Chrzest była wystawiona w 1997 roku w Domu Aukcyjnym „Rempex”, a losy pozostałych części cyklu do dziś są nieznane. Porównując stronę plastyczną obu serii trudno nie być zaskoczonym. Nie pozostało nic z rozbuchanej kolorystyki, nic z dynamicznego triumfu. Prace emanują ciszą, ascetycznym spokojem i oszczędnymi barwami. Skupione rysy zindywidualizowanych twarzy bohaterów cyklu znamionują głębokie rozumienie tematyki podjętej przez artystkę. I tu oczywiście odegrały rolę ważne dla artystki nowe środki wyrazu formy i koloru. Zaraz po namalowaniu obrazy zostały pokazane na pierwszej wystawie Stowarzyszenia Artystów Polskich „Rytm” w warszawskiej Zachęcie. Stąd znawcy tego okresu polskiej sztuki twierdzą, że miały one dla Stryjeńskiej znaczenie „programowe”. Tymi dziełami malarka chciała zamanifestować swoje uczestnictwo w nowym ugrupowaniu. Pokazane później obrazy z cyklu Sakramenty na Wystawie Sztuki Religijnej w Padwie w 1931 roku dały Stryjeńskiej srebrny medal.


Zofia Stryjeńska „Spotkanie z Synem”

Cykle Pascha i Sakramenty były prezentowane od listopada 2008 roku do stycznia 2009 roku wśród setek innych prac artystki na monumentalnej wystawie w Gmachu Głównym krakowskiego Muzeum Narodowego. „Twórcom wystawy – mówiła na wernisażu dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie, Zofia Gołubiew – udało się wyszukać i zgromadzić olbrzymią liczbę dzieł. Niestety, wiele prac, zwłaszcza monumentalnych, nie zachowało się lub nie zostało dotąd odnalezionych. Te zostały przedstawione na ekspozycji poprzez pieczołowicie wyszukane fotografie archiwalne. Tak więc wystawa dopełnia zbyt mało dotąd znany – a raczej zafałszowany – portret artystki. Poznajemy malarkę, która stosując środki artystycznego wyrazu właściwe awangardzie, stylizując motywy ludowe w manierza art deco, znakomicie wpisywała się w aktywne dla Polski niepodległej poszukiwanie stylu narodowego”.

Ogromne powodzenie, jakim cieszyła się wystawa w krakowskim muzeum, dowiodło, że dzieło Zofii Stryjeńskiej, artystki pozornie świetnie znanej, okazało się pod wieloma względami zupełnie nieznane. Wystawa przypomniała między innymi prace artystki powstałe w latach 50. i 60. ubiegłego wieku, najpierw w Polsce, później na emigracji. Można było również zobaczyć nieznane u nas Zmartwychwstanie z 1950 roku, które jest ozdobą Muzeum Polskiego w Chicago. Bolesne przedstawienie Chrystusa, z drzewem Krzyża w tle, niesie w sobie tragedię wojennych doświadczeń naszego świata. Ekspozycja krakowska w zmienionej formie i wzbogacona o inne dzieła Zofii Stryjeńskiej, w pierwszych dniach maja 2009 roku zostanie pokazana w Muzeum Narodowym w Warszawie.

Jarosław Kossakowski

Artykuł ukazał się w numerze 04/2009.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej