Promieniowanie świętości

2013/01/18

Świętość wydaje się często rzeczywistością niedostępną i oddaloną od ziemskich kategorii. Wielu chciałoby ją zamknąć na kartach starych kronik lub tylko w murach świątyń. Tymczasem oddziaływanie świętości przypomina trudne do ogarnięcia, dynamiczne zjawisko, które swoją mocą napełnia całe istnienie. Istotę tego znakomicie oddaje teologia Kościoła wschodniego, ukazując ją jako symboliczne „Boskie energie”, które niczym fale promieniują od postaci i oblicza Chrystusa, Matki Bożej lub świętych.

Takim „promieniowaniem” świętości był też bez wątpienia pontyfikat Jana Pawła II. W trzy lata po jego odejściu do Domu Ojca, Oddział Małopolski Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” zorganizował interesującą sesję papieską zatytułowaną właśnie „Promieniowanie świętości”. Odbyła się ona 12 czerwca br. w krużgankach krakowskiej bayzyliki oo. Franciszkanów na placu Wszystkich Świętych, słynącego z czczonego przez Małopolan Obrazu Matki Bożej Bolesnej – Smętnej Dobrodziejki Krakowa.

Zebranych powitał Przewodniczący Stowarzyszenia Ziemowit Gawski. Zwrócił on uwagę, że katecheza umierania Papieża – Polaka wstrząsnęła płytkim i zwariowanym czasem współczesnym, który nie chce lub obawia się mówić o świętości. Dlatego też trzeba pochylić się nad promieniowaniem i przenikaniem świętości, szczególnie dzisiaj, gdy fundamenty cywilizacji zachodniej wydaja się być coraz bardziej zagrożone przez relatywizm. Ważne jest zdaniem Przewodniczącego, aby promieniująca na świat świętość Jana Pawła II nie rozpłynęła się w masowej popkulturze. Promieniowanie świętości kojarzy się bowiem z czymś najbardziej podniosłym, ale zarazem także ludzkim, trafiającym prosto w serce. Nie przypadkowo jednemu ze swoich wierzy Karol Wojtyła nadał tytuł „Promieniowanie ojcostwa”.

O. Zdzisław Kijas OFM, sekretarz Papieskiej Akademii Niepokalanej w Rzymie i wykładowca Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie skupił się w swoim referacie na fenomenem komunikowania się Papieża – Słowianina z otoczeniem. Zarówno w myśli i nauczaniu duszpasterskim, jak i bezpośrednich relacjach, Jan Paweł II nigdy nie dzielił ludzi. Przykładem może być tu chociażby podkreślenie wartości i wzajemnej tożsamości mężczyzny i kobiety. Bazą papieskiej filozofii był człowiek, odczytujący siebie w relacjach do Boga objawionego w Chrystusie i drugiego człowieka. Kolejnymi drogami do komunikacji międzyludzkiej są wiara, sumienie, dialog , modlitwa oraz miłość. Podstawą współczesnej cywilizacji winna się stać owa wielokrotnie przywoływana przez papieża Wojtyłę „cywilizacja miłości”. Miłość nigdy nie zniewala, lecz szanuje wolność i godność drugiego.

Ks. dr Franciszek Ślusarczyk przypomniał oddziaływanie Jana Pawła II jako apostoła Bożego Miłosierdzia, wskazując jednocześnie na tajemniczy splot losów św. Faustyny Kowalskiej i Karola Wojtyły. Gdy młody Karol sprowadził się z ojcem do Krakowa, w Łagiewnikach umierała właśnie siostra Faustyna. Gdy przyszły papież był robotnikiem w zakładach „Solvay” w czasie okupacji, często nawiedzał grób zakonnicy. Już jako biskup, Wojtyła przełamał w Watykanie opory względem dzieła Faustyny i w 1965 rozpoczął na szczeblu diecezjalnym proces informacyjny, mający doprowadzić do jej beatyfikacji. W 1978 roku, na pół roku przed objęciem Tronu Piotrowego, Stolica Apostolska anulowała dekret Świętego Oficjum obowiązujący od 1958 roku, który zakazywał rozpowszechniana kultu Faustyny Kowalskiej. Według Papieża, miłosierna miłość Boga do człowieka powinna być źródłem nadziei na nowe, trzecie tysiąclecie.

Ks. Bolesław Karcz zastanawiał się z kolei nad istnieniem „pokolenia JP2”. Czy jest to żywa rzeczywistość, czy tylko następny medialny mit? Początki dyskusji o pokoleniu Papieża miały miejsce jeszcze za jego życia, po Światowych Dniach Młodzieży w Paryżu w 1997 roku. Liberalne środki przekazu wieściły fiasko tego spotkania, lecz odzew z jakim spotkał się Jan Paweł II wśród europejskiej i światowej młodzieży zaskoczył wszystkich. Współczesna socjologia nie zawsze potrafi objąć fenomen „pokolenia JP 2”. Uczestnictwo młodych w tym pokoleniu nie musi wcale oznaczać pełnej akceptacji dla nauki Kościoła. Sama śmierć Papieża była wielkim wydarzeniem emocjonalnym, w którym możemy dostrzec dwie tendencje – pozytywną, przechowującą i rozpowszechniająca nauczanie papieskie oraz negatywną, prowadzącą do spłycenia i komercjalizacji. Jej najbardziej charakterystycznym przejawem staje się zalew gadżetów i kiczu związanego z postacią Jana Pawła II. Podstawowym warunkiem przynależności do pokolenia papieskiego powinno być akceptowanie nauk Głowy Kościoła.

Fot. Łukasz Kobeszko

Prof. Czesław Dźwigaj z krakowskiej ASP podkreślił w swoim wystąpieniu dotyczącym sztuki inspirowanej przez postać Karola Wojtyły, iż kultura jest rzeczywistością, w której człowiek kształtuje swoją relację ze stworzeniem i Bogiem. Sztuka nowoczesna jest zagrożona nihilizmem i subiektywizmem. Kościół zawsze wyrażał swoją wiarę przez piękno sztuki. Twórczość stanowi medium do kontaktu z drugim człowiekiem. Tak naprawdę jednak nie ma sztuki „starej” i „nowoczesnej”, jest sztuka dobra i zła, która powinna być tworzona z myślą o odbiorcy. Jan Paweł II uświadomił nam, iż sztuka powinna znajdować się „na przecięciu teraźniejszości i wieczności, idąc szlakiem prawdy, dobra i piękna. Kultura musi być zakorzeniona w tożsamości i ojczyźnie. Nowe style i trendy są potrzebne, ale w ramach odpowiedzialności duchowej i moralnej. „Potrzebna jest sztuka przeciwstawiająca się XXwiecznej destrukcji” – zakończył prof. Dźwigaj cytatem z książki :”Duch liturgii” kardynała Josepha Ratzingera.

Ksiądz Maciej Ostrowski w referacie „Pielgrzymowanie śladami Jana Pawła II” przypomniał, że na ulubionych trasach wycieczek Karola Wojtyły – W Gorcach, Tatrach, Beskidach i na Turbaczu znaleźć można setki wizerunków i kapliczek poświęconych postaci Papieża. Turystyka, jak pokazał Papież- Polak tez może być forma ewangelizacji. To swoiste poszukiwanie miejsc stworzonych przez Boga i związanego z nimi przesłania.

Jeden z pomysłodawców sesji, prof. Gabriel Turowski z UJ wskazał, że promieniowanie świętości Papieża składało się z dwóch płaszczyzn – naturalnej (wspólne wycieczki i spotkania w duszpasterstwie młodzieżowym) oraz duchowej – tajemnicy Bożego daru i rozwoju duchowego. „Teraz promieniowanie to jest przekazywane już trzeciemu pokoleniu. I będzie promieniować dalej, tak jak promieniowała na cały świat świętość tego niemianowanego proboszcza swoich podopiecznych” – podsumował krakowski profesor.

Sesji w bazylice franciszkańskiej towarzyszyła również wystawa grafik i ekslibrisów przedstawiających Jana Pawła II zaprezentowana w klasztornych krużgankach. Zebrani mogli również obejrzeć film zaprezentowany przez inż. Józefa Dobrowolskiego z krakowskich PKP o Pociągu Papieskim. Jego trasa biegnie od Krakowa, poprzez Łagiewniki, Skawinę, Kalwarię Zebrzydowską do Wadowic, a ideą pomysłu jest upamiętnienie polskiego pontyfikatu i popularyzacja największych sanktuariów Małopolski, które w tak znaczący sposób ukształtowały też duchowość Jana Pawła II.

Opuszczając krakowską sesję nie sposób było też nie zadawać sobie znaczącego pytania: na ile świętość Jana Pawła II promieniuje również w moim osobistym życiu…

Łukasz Kobeszko

Artykuł ukazał się w numerze 08-09/2008.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej