22-letni mężczyzna pochodzący Afryki Północnej został postawiony przez Włoskim sądem za czyny karalne związane z zażywaniem przez niego narkotyków. Instytucja uznała, że nie wymierzy mu kary uznając za nią pielgrzymkę do Santiago de Compostela, którą odbył oskarżony.

Mężczyzna przeszedł 1500 km. Podczas drogi nie mógł używać narkotyków, alkoholu, papierosów i telefonu komórkowego. Droga trwała 85 dni. Podczas niej towarzyszył mu 68-letni opiekun ze stowarzyszenia pomocy młodzieży w Mestre na północy Włoch. Podczas drogi obserwował przemianę oskarżonego, jego trud oraz ponowne odkrywanie piękna otaczającego świata.

Podobne projekty realizuje się we Francji i Belgii.

/wj