Wychowywała jego serce

2014/04/2

Wszystko tu samo przemawia i staje się modlitwą (…). Zawsze, kiedy tu przychodziłem, miałem świadomość, że zanurzam się w tym właśnie rezerwuarze wiary, nadziei i miłości, które naniosły na te wzgórza, na to sanktuarium,
całe pokolenia ludu Bożego ziemi, z której pochodzę i że ja z tego skarbca czerpię.

Jan Paweł II, Kalwaria Zebrzydowska, 7 czerwca 1979

Sanktuarium w Kalwarii Zebrzydowskiej należy do najciekawszych i najbardziej oryginalnych miejsc kultu religijnego w Polsce i na świecie. Zostało pomyślane jako odtworzenie miejsc świętych z Jerozolimy – w tym celu, by umożliwić wszystkim, którzy nie mogą udać się do Ziemi Świętej, rozważanie męki Chrystusa. Od ponad czterystu lat przyciąga rzesze pielgrzymów, którzy rozpamiętują mękę Pana Jezusa i życie Jego Najświętszej Matki.

Początki sanktuarium sięgają 1600 r., kiedy to Mikołaj Zebrzydowski, wojewoda krakowski, wybudował w swych dobrach na górze Żarek kaplicę Ukrzyżowania Pana Jezusa według modelu Golgoty w Jerozolimie. Ten pierwszy kościółek stał się zalążkiem o wiele większego projektu. Wojewoda postanowił wybudować obok niego stacje Drogi Krzyżowej oraz u podnóża góry ufundować mały klasztor z kościołem. Realizację tego zamierzenia ułatwiło Mikołajowi Zebrzydowskiemu zapoznanie się z dziełem Chrystiana Adrichomiusa, zawierającym opis Jerozolimy z czasów Chrystusa. Zebrzydowski dostrzegł w topografii swoich włości daleko idące podobieństwo do krajobrazu Jerozolimy. Wzniesienia terenu nazwano podobnie jak w Ziemi Świętej. W ten sposób na stokach Żarku znalazły swoje miejsce góry Moria, Syjon i oczywiście Golgota, na której stał już kościół Ukrzyżowania. Na stokach Góry Lanckorońskiej wyznaczono Górę Oliwną, którą oddzielała od pozostałych rzeka Skawinka, na odcinku Dróżek nazwana Cedronem. Zaczęły powstawać kaplice Męki Pańskiej, kaplice Maryjne i obiekty towarzyszące. Stanął też kościół główny pod wezwaniem Matki Bożej Anielskiej oraz klasztor. Mikołaj Zebrzydowski oddał w opiekę te święte miejsca ojcom bernardynom. W ciągu pierwszych lat istnienia Kalwarii rozwinęło się nabożeństwo dróżkowe Pana Jezusa wzorowane na obchodach jerozolimskich. 14 września 1608 r. na Dróżkach po raz pierwszy odprawiono drogę krzyżową.

Monastery_in_Kalwaria_Zebrzydowska_02

Po śmierci wojewody w 1620 r. znaczny wkład w rozpoczęte dzieło kalwaryjskie wniósł syn Jan, który konsekwentnie wznosił dalsze kaplice, a dotychczasowe rozbudowywał. Z fundacji Jana Zebrzydowskiego pochodzą Dróżki Matki Bożej, założone w r. 1632. Kolejnym fundatorem był ostatni z Zebrzydowskich, Michał, syn Jana. Za jego czasów zasłynął łaskami cudowny obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej. Michał Zebrzydowski rozbudował klasztor i wzniósł kaplicę Cudownego Obrazu. Pierwotnie obraz należał do prywatnego właściciela. 3 maja 1641 r. zapłakał krwawymi łzami, wówczas został podarowany klasztorowi oo. Bernardynów i od tego czasu znajduje się w sanktuarium. Obecność tego obrazu sprawiła, że Kalwaria Zebrzydowska stała się ważnym ośrodkiem kultu Maryjnego oprócz istniejącego tu dotychczas kultu pasyjnego. Obraz został uroczyście koronowany przez kard. Albina Dunajewskiego w 1887 r. koronami papieża Leona XIII.

Matkę Bożą Kalwaryjską szczególnie umiłował papież Jan Paweł II. Przybywał tu jako mały chłopiec z pobliskich Wadowic na uroczystości Maryjne i pasyjne ze swoim ojcem. Ciągle pielgrzymował i powracał do Kalwarii Zebrzydowskiej w chwilach szczególnie trudnych, w latach młodości, kapłaństwa i biskupstwa. Jako następca Świętego Piotra odwiedził Kalwarię dwukrotnie. 7 czerwca 1979 r., w czasie swojej pierwszej pielgrzymki do kraju, nadał kościołowi głównemu tytuł bazyliki mniejszej. Wspominał wówczas o pięknie i teologii tego niezwykłego miejsca: „Kalwaria ma w sobie coś takiego, że człowieka wciąga. Co się do tego przyczynia? Może i to naturalne piękno krajobrazu, który się stąd roztacza u progu polskich Beskidów…” Ojciec Święty poprosił wiernych, aby modlili się w tym miejscu w jego intencji, za jego życia i po śmierci. 10 czerwca 1987 r. w Krakowie, na Błoniach przewodniczył uroczystości 100-lecia koronacji wizerunku Matki Bożej Kalwaryjskiej, składając u Jej stóp jako wotum złotą różę papieską. W 2002 r. przypadła uroczystość jubileuszowa 400-lecia kalwaryjskiego sanktuarium. Zbiegło się to w czasie z pielgrzymką Jana Pawła II do ojczyzny, dlatego też papież powrócił na kalwaryjskie wzgórze 19 sierpnia, aby zawierzyć Matce Miłosierdzia sprawy i bolączki polskiego narodu, Kościoła w Polsce i odnowić swoje osobiste oddanie.

Madonnie Kalwaryjskiej, „która wychowywała jego serce od najmłodszych lat” i wypraszała łaskę cudownego rozwiązania trudnych spraw, raz jeszcze zawierzył wszystko, co niepokoi serce namiestnika Jezusa Chrystusa i jego samego: „…Tobie oddaję wszystkie owoce mego życia i posługi. Tobie zawierzam losy Kościoła. Tobie polecam mój naród. Tobie ufam i Tobie raz jeszcze wyznaję: Totus Tuus, Maria! Totus Tuus”. Wtedy również Ojciec Święty z wielką mocą poprosił o modlitwę za niego – „teraz i po mojej śmierci”.

Bożena Pruska/kw

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej