Otwórz się na Boże działanie. W Łagiewnikach odbyły się Adwentowe Dni Skupienia

2025/12/8
1 v2
Fot. Marta Karpińska, Kamil Latuszek, Łukasz Mroczyński-Szmaj

XIX Adwentowe Dni Skupienia Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” odbyły się w dniach 5-6 grudnia w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. Zgromadziły ponad 160 osób reprezentujących wszystkie Regiony stowarzyszenia. Nauki rekolekcyjne głosił o. bp Piotr Kleszcz OFMConv z Łodzi.

Czas rekolekcji rozpoczął się w Bazylice Miłosierdzia Bożego od przekazania do Sanktuarium obrazu Jezusa Miłosiernego, namalowanego specjalnie dla „Civitas Christiana” przez prof. Mieczysława Maławskiego i jego syna Władysława. Wizerunek został poświęcony w Wilnie, podczas pielgrzymki, którą Stowarzyszenie przeżywało w kwietniu 2024 r., a następnie peregrynował po Oddziałach. „Postanowiliśmy, po zakończeniu naszej peregrynacji, przekazać obraz do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach. Ufamy, że znajdą się grupy, środowiska, które za naszym przykładem będą chciały zorganizować jego peregrynację” – powiedział podczas uroczystości przekazania Wizerunku Jezusa, Mateusz Zbróg, prezes Zarządu Stowarzyszenia.

Następnie zabrani, w Godzinie Miłosierdzia, modlili się koronką do Bożego Miłosierdzia i dokonali Aktu Zawierzenia siebie i świata Bożemu Miłosierdziu.

Po przejściu na aulę Jana Pawła II zgromadzonych przywitała Izabela Tyras, dyrektor Instytutu Kultury oraz prezes Mateusz Zbróg, który przedstawił tegorocznego rekolekcjonistę. O. bp Piotr Kleszcz – franciszkanin konwentualny, od 2024 r. biskup pomocniczy łódzki – przez lata był związany z rodzinną gałęzią Ruchu Światło-Życie, jest założycielem zespołu dziecięcego Mały Chór Wielkich Serc oraz opiekunem duchowym schroniska dla kobiet im. św. Brata Alberta w Łodzi, aktywnie zajmuje się też ewangelizacją w sieci i głosi rekolekcje.

Duchy, które nas prześladują

Tematem rekolekcji dla „Civitas Christiana” było otwarcie się na działanie Boże, które dokonuje się poprzez otwarcie na bliźniego i siebie samego.

W pierwszej konferencji bp Kleszcz mówił o tym, jak uporać się z trzema rodzajami duchów, które nas prześladują. Są to duchy przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Jego nauka pełna była przykładów z życia konkretnych osób i stanowiła wezwanie do oddawania trudnych spraw oraz doznanych i uczynionych innym krzywd Opatrzności Bożej oraz do przebaczenia tym, którzy nam zawinili: „chciałbym bardzo, żebyś wyjeżdżając z tych rekolekcji, zostawił tutaj, u stóp Jezusa Miłosiernego, wszystko. On jest miłosierny wobec ciebie, wobec drugiego człowieka, więc ty bądź również miłosierny wobec siebie. Oddaj Panu Jezusowi wszystkie swoje duchy przeszłości”.

Duchy przyszłości wiążą się z lękiem przed tym, co się wydarzy. Lęk zasadniczo jest zły – mówił rekolekcjonista – łączy się z brakiem ufności do Boga. Taki lęk paraliżuje i sprawia, że zaczynamy wykonywać chaotyczne ruchy, nie możemy normalnie żyć, sami zaczynamy realizować czarny scenariusz, który sobie w wyobraźni wykreowaliśmy. Bp Kleszcz zachęcał do otwarcia się na przyszłość: „ważne jest, żebyśmy patrzyli na Pana Jezusa, który nie był ani optymistą, widzącym wszystko w różowych okularach, ani nie był pesymistą, ale był realistą. Pan Jezus widział dobro, ale widział również zło. Nie możemy przemilczeć zła, zamiatać pod dywan, ale nie możemy również dać się zwariować i tragizować. (…) Jest o wiele więcej dobra”.  

Duchy teraźniejszości oszukują nas, mówiąc, że nie ma wyjścia z bieżącej, trudnej sytuacji (klamka zapadła, jest pozamiatane, po zawodach). Jak wyjść z tej matni? Rekolekcjonista odniósł się tu do historii Józefa egipskiego, którego bracia wrzucili do studni – tam miał jeden sensowny widok – na niebo i wykorzystał to: „kiedy wydaje Ci się, że nie masz już wyjścia patrz na Niebo. Rozmawiaj, idź do spowiedzi, nie uciekaj”.

Po konferencji uczestnicy odmawiając różaniec udali się do Sanktuarium św. Jana Pawła II – Centrum „Nie lękajcie się”. Tam powitał ich kustosz ks. Tomasz Szopa i uczestniczyli we Mszy świętej. W homilii bp Piotr Kleszcz, odwołując się do Ewangelii o uzdrowieniu niewidomych, które dokonało się poprzez dotknięcie ich oczu, mówił: „potrzebujemy takiego dotknięcia Pana Jezusa, żeby się otworzyć. Nie wystarczy (…) popatrzeć, posłuchać i pójść dalej. Trzeba pozwolić Panu Jezusowi, żeby nas dotknął”.

Pierwszy dzień rekolekcji zakończył się Apelem Jasnogórskim w kaplicy z cudownym obrazem Jezusa Miłosiernego.

Przekleństwo i błogosławieństwo

Drugi dzień adwentowych ćwiczeń duchowych rozpoczął się od Mszy świętej koncelebrowanej w kaplicy sióstr przez biskupów Piotra Kleszcza i Jana Zająca, bp. seniora arch. krakowskiej, który kolejny już raz modlił się z „Civitas Christiana”.

„Przekleństwo i błogosławieństwo” to temat drugiej konferencji w temacie otwarcia się na działanie opatrzności Bożej. Rekolekcjonista ostrzegał, że złorzeczenie drugiemu człowiekowi, przeklinanie go ma moc, ale niesie konsekwencje także dla osoby złorzeczącej. Remedium na przekleństwo stanowi błogosławieństwo. Opowiedział o tym, jak ważne jest błogosławieństwo – także rodzicielskie: „zanim przyjechałem tu do was, to pojechałem do mojej mamy i poprosiłem ją o błogosławieństwo”. Mówił  grzechach języka (obmowie, gorszym od niego oszczerstwie, zwanym dziś hejtem, pochlebstwie), o tym, żebyśmy nie mówili tego co wiemy, tylko wiedzieli co mówimy. Lepiej jest milczeć niż mówić coś złego o innych. „Bądźmy ostrożni z naszą oceną. Możemy kogoś bardzo zranić” – podkreślał, tłumacząc, że często wydajemy pochopne opinie o innych, bez znajomości ich sytuacji i przyczyn danego zachowania. Nasze słowa powinny budować, podnosić na duchu. Rekolekcjonista podniósł też m.in. wątek krytyki i krytykanctwa. „Krytyka ma coś do zaproponowania, jakąś podpowiedź, natomiast krytykanctwo nie ma do zaproponowania nic w zamian” – mówił. „Człowiek szczęśliwy to ten, który potrafi się cieszyć chwilą obecną” – podkreślał umiejętność dostrzegania i doceniania piękna i dobrych stron życia, wdzięczności. Radził nie przejmować się wszystkim i ufać Panu Bogu.

Jak się modlić?

„Modlitwa” to temat trzeciej konferencji bp. Piotra Kleszcza. To nie tylko rozmowa z Bogiem, ale słuchanie Go, przebywanie w Jego obecności. Rekolekcjonista zachęcał, by w modlitwie okazywać Bogu wdzięczność, dostrzegać i doceniać jak wiele codziennie od Niego otrzymujemy. Dawał wiele praktycznych rad co do modlitwy. Na pytanie ile czasu dziennie na nią poświęcać zachęcał, by modlić się tyle, na ile wskazuje nasz wiek: „Wojtek ma 7 lat, więc powinien się modlić 7 minut. Ja mam 58 lat, więc powinienem modlić się 58 minut. A jeśli ktoś ma 72 lata, to powinien modlić się 72 minuty”.

W modlitwie mamy zgadzać się na wolę Bożą. Prosić, ale realizację naszych próśb podporządkować woli Boga: „jest ważne, żebyśmy mieli zaufanie do Boga, że Pan wie, co robi”.

Uczestnicy byli pod dużym wrażeniem prostoty i trafności nauk bp. Kleszcza. Nagrodzili rekolekcjonistę gromkimi brawami. Prezes Mateusz Zbróg, w podziękowaniu podkreślił spójność nauk i postawy o. Biskupa, który sporo czasu poświęcił na indywidualne rozmowy z rekolektantami i udzielenie im błogosławieństwa.

 

/mdk

1 ppok20220620 0005

Marta Karpińska

Dziennikarz i fotograf, redaktor naczelna kwartalnika "Civitas Christiana".

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#adwentowe dni skupienia #bp Piotr Kleszcz #łagiewniki #bp Jan Zając #Mateusz Zbróg #przekleństwo i błogosławieństwo #otwarcie się na działanie Boże #modlitwa #przeszłość #teraźniejszość #przyszłość
© Civitas Christiana 2025. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej