Wielki Post sprzyja walce z uzależnieniami. Od wszystkiego: jedzenia, jego braku, pracy, a nawet… modlitwy

Na ulicach jakby mniej alkoholików. Nie tak łatwo spotkać naćpanego narkomana, który błędnym okiem szuka kolejnych naiwnych, by „dorzucili się do biletu na pociąg do domu”. A mimo to, w tłumie osób spotkanych na ulicy rośnie liczba uzależnionych. Czy ja również się do nich zaliczam? Skoro papierosa w ustach nie miałem nigdy, mocniejszy alkohol słabo toleruję, a o trawie wiem tyle, że jest? Więc chyba nie… Ejże, zaprzeczam? Każdy uzależniony tak mówi… Więc?

Uzależniony papież

Równo rok temu do swojego nałogu przyznał się… papież. W marcu Ojciec Święty od pracowników Radia Watykańskiego otrzymał iPoda, przenośny odtwarzacz muzyczny. W pamięci urządzenia umieszczono szereg nagrań religijnych, a także ulubione kompozycje Beethovena, Mozarta i Chopina. Podobno widziano Benedykta XVI przechadzającego się ze słuchawkami w uszach, ale czy deklarację nałogu można traktować poważnie, skoro papież miał okazję używać XXIwiecznego wynalazku raptem dwa tygodnie? I co to za nałóg, który nie szkodzi zdrowiu, ani nie wpędza w delirium tremens?

Zakupoholik traci kontrolę nad swoimi zakupami, często kupuje rzeczy zupełnie niepotrzebne, robi tak zawsze w sytuacji stresowej, często wręcz obsesyjnie rozmyśla nad zakupem czegoś nowego
Fot. Tomasz Gołąb

Mechanizm uzależnienia jest zawsze taki sam, choć neurobiolodzy, psychiatrzy i psychologowie nie potrafią na razie rozstrzygnąć, czy rozwój uzależnienia ma podłoże bardziej psychiczne czy biologiczne. Niezależnie jednak, czy procesy biologiczne zachodzące w naszym mózgu mogą w pełni wyjaśnić rozwój uzależnień, czy też nie: hazard, seks, zakupy i internet mogą uzależniać tak samo, jak picie alkoholu, tytoń czy narkotyki. Dzieje się tak za sprawą jednego z hormonów – kortyzolu – tłumaczą na łamach „New Scientist” niemieccy naukowcy, którzy badali akcję serca i poziom hormonów wydzielanych u osób grających w black jacka. Mark Griffiths, psycholog z Notthingham Trent University zakłada, że duży pociąg do hazardu jest nałogiem – tak samo, jak seks, gry komputerowe, a nawet ogrodnictwo – „choć wielu nie uzna czegoś za nałóg tylko dlatego, że nie łączy się to z przyjmowaniem jakiejś substancji”.

Na świecie żyje około 1,1 miliarda osób palących papierosy. Spożycie alkoholu i niedozwolonych substancji psychoaktywnych również wykazuje tendencję rosnącą. Tylko w regionach o wysokim poziomie rozwoju ekonomicznego spożycie alkoholu na jednego dorosłego

Tomasz Gołąb

Artykuł ukazał się w numerze 3/2007.