W oświadczeniu wydanym 17 września Parlament Europejski ogłosił, że arcybiskup Najib Mikhael Moussa z Mosulu został nominowany do nagrody im. Sacharowa, która jest corocznie przyznawana „w celu uhonorowania wyjątkowych osób i organizacji broniących praw człowieka i podstawowych wolności”.
Arcybiskup Moussa zabezpieczył ponad 800 historycznych rękopisów z okresu od XIII do XIX wieku. Parlament docenił również starania arcybiskupa Moussy w ewakuowaniu chrześcijan, Syryjczyków i Chaldejczyków do irackiego Kurdystanu po tym, jak bojownicy Państwa Islamskiego zaatakowali Mosul w sierpniu 2014 roku.
Kiedy siły kurdyjskie wycofały się z miasta, wówczas ojciec Moussa i jego sztab, składający się z kilkoro miejscowych Irakijczyków zdołali spakować dwie odkryte ciężarówki pełne nieokreślonych kartonowych pudełek zawierających 1300 cennych starożytnych rękopisów.
Następnie uciekł z miasta wraz z mieszkańcami, idąc 40 mil w sierpniowym upale do Irbilu, stolicy kurdyjskiego regionu Iraku. W wywiadzie udzielonym AsiaNews 22 września abp Moussa powiedział, że postrzega nominację nie tylko jako osobiste uznanie, ale i uznanie dla całego Iraku, zwłaszcza dla tych, którzy cierpią lub cierpieli z powodu wojny. „Ta nominacja to zaszczyt i sposób na wspomnienie niewinnych ofiar, zwłaszcza Jazydów, pokojowego narodu, który musiał stawić czoło prawdziwej tragedii, z którym czuję się szczególnie związany”.
„Aby uratować rękopisy i ludzi podczas natarcia sił Państwa Islamskiego, potrzeba było wielu nóg i rąk” - powiedział. „W tym czasie wzywałem Boga, abym miał dziesięć nóg i dziesięć rąk do ratowania książek i ludzi, a on odpowiedział, wysyłając mi wielu młodych ludzi, którzy pomogli mi w tej misji”.
Zniszczenia dokonywane przez Państwo Islamskie stanowią zagrożenie dla dziedzictwa Iraku. Jak dodał „Naród bez dziedzictwa to naród martwy”.
na podst.: catholicnews.com
/ut