Julia „Urszula” Ledóchowska – Matka Polskiej Niepodległości

2018/11/14
zdj.jpg

Dnia 12 listopada we wrocławskim „Civitas Christiana”, w ramach cyklu spotkań Poniedziałki na Kuźniczej, odbyło się spotkanie z dr Sylwią Zydek z Papieskiego Wydziału Teologicznego na temat Julia „Urszula” Ledóchowska – Matka Polskiej Niepodległości. Dr Zydek przybliżyła biografię i działalność siostry Ledóchowskiej, a także jej wkład w odrodzenie niepodległej Polski.

Julia Ledóchowska urodziła się 17 kwietnia 1865 roku, była córką Antoniego Ledóchowskiego z drugiego małżeństwa. Oprócz niej, wśród córek Antoniego, życie duchowne wybrali Ernestyna oraz szczególnie jej bliscy Maria Teresa i Włodzimierz. Gdy miała 20 lat zmarł jej ojciec, a kilka miesięcy po śmierci ojca z domu wyprowadzili się Włodzimierz, który wstąpił do seminarium duchownego oraz Maria Teresa, która została damą dworu książąt toskańskich w Salzburgu. Julia miała wtedy dylemat jak powiedzieć matce, na którą spadło całe obciążenie gospodarstwem, że ona również ma powołanie do życia zakonnego. 18 sierpnia, półtora roku po śmierci ojca wstąpiła do klasztoru sióstr Urszulanek w Krakowie przy ul. Starowiślnej, gdzie otrzymała imię Maria Urszula. W 1889 roku złożyła śluby wieczyste, a w roku 1904 została okresowo wybrana przełożoną klasztoru w Krakowie. W roku 1906 założyła pierwszy dom akademicki dla studentek uczelni krakowskich i pierwszą na ziemiach polskich Sodalicję Mariańską Akademiczek. Była lubiana jako nauczycielka, potrafiła zjednać sobie młode uczennice, zachowało się wiele ciepłych relacji, z których wynika bliski stosunek Urszuli ze swoimi wychowankami.

31 lipca 1907 roku wyjechała na działalność misyjną do Petersburga jako przełożona misyjnej placówki urszulanek, gdzie objęła kierownictwo internatu dla dziewcząt przy gimnazjum w parafii św. Katarzyny na Newskim Prospekcie. Była to dla niej bardzo trudna decyzja, ponieważ musiała tam zrzucić formalnie habit zakonny. W roku 1908 roku zaczęła budowę nowego domu w pobliżu Sortavala nad Zatoką Finśką. Dla samej Urszuli była to szkoła niezwykle istotna, ponieważ tam pierwszy raz mówi o swojej szkole jako projekcie autorskim. W Peteresburgu władze nie są przychylne działalności Urszuli, choć ta stara się ukryć działalność misyjną i zależy jej na reputacji placówki stricte edukacyjnej.

W roku 1914, po wybuchu pierwszej wojny światowej, władze carskie nakazały w ciągu trzech dni opuścić Rosję. Jako miejsce emigracji wybrała Szwecję, aby być jak najbliżej swojej wspólnoty. Tam została poproszona przez Główny Komitet Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, o zbieranie funduszy na rzecz ofiar wojny. To właśnie to wydarzenie szczególnie wpłynęło na jej przyszłą działalność niepodległościową. Podczas pobytu w Szwecji nauczyła się świetnie władać językiem szwedzkim i fińskim, a fundusze zbierała na konferencjach, których wygłosiła 25 w różnych miastach Szwecji i Danii i w Norwegii gdzie została przyjęta nawet przez króla Haakona. Udało jej się łącznie zdobyć 20 mln franków szwajcarskich oraz dodatkowe produkty dla potrzebujących w Polsce, co świadczy o ogromnym sukcesie jej przedsięwzięć. Stała się bardzo znaną osobą również w Skandynawii i to wtedy, podczas tych konferencji siostra Urszula starała się krzewić wiedzę o Polsce. W międzyczasie, dzięki jej inicjatywie i staraniom wyszła książka pt. Polonica wydana w trzech językach skandynawskich, będąca zbiorem artykułów z zakresu historii, literatury i sztuki polskiej znanych artystów. We wrześniu 1917 roku z uzbieranych pieniędzy udało jej się zakupić w duńskim Aalborgu willę na ochronkę dla sierot po polskich robotnikach.

W październiku 1919 roku przyjechała po raz pierwszy do wolnej Polski, gdzie zdecydowała o kupnie domu dla sióstr w Pniewach. Aby zebrać fundusze na dom wygłosiła nowy cykl odczytów w Szwecji oraz Norwegii i otrzymała od konsula norweskiego w Danii Stolt-Nielsena 20 tysięcy koron na zakup tego domu. Kilka miesięcy później uzyskała także pozwolenie od Stolicy Apostolskiej na przeniesienie kanonicznej erekcji domu petersburskiego na Pniewy i przekształcenie wspólnoty w nowe zgromadzenie o charakterze apostolskim. W ciągu całej swej działalności, od momentu założenia placówki urszulanek w Petersburgu do końca życia przyjęła do zgromadzenia blisko 1000 sióstr, z których w momencie jej śmierci 800 (w roku 1939) współtworzyło założone przez nią zgromadzenie.

Jej ogromny wpływ misyjny i apostolski, a także krzewienie kultury polskiej jest niewątpliwie świadectwem wielkości tej kobiety i  dowodem ogromnego wkładu w życie społeczne i religijne.

Łukasz Burzyński

/md

Marta Kowalczyk

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Julia Ledochówska #poniedziałek na Kuźniczej #poniedziałki #rozmowa #spotkanie #wiara
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej