Od soboty (18.09) otwarte jest dla zwiedzających Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku - nowa instytucja kultury, która zajmuje się m.in. problematyką deportacji Polaków na Wschód. Muzeum Pamięci Sybiru (MPS) powołane zostało cztery lata temu jako miejska placówka kultury, wówczas jeszcze w przejściowej lokalizacji w centrum Białegostoku. Jego docelowa siedziba powstała pod koniec 2019 roku, w starych wojskowych magazynach przy ul. Węglowej.
Oficjalne otwarcie MPS odbyło się w piątek (17.09) z udziałem przedstawicieli Związku Sybiraków i potomków zesłańców, a także władz państwowych i samorządowych. Podkreślano, że to miejsce, to pomnik wystawiony tym, którzy zginęli i wrócili z wywózek. To również miejsce, które ma przypominać o trudnej historii. Muzeum znajduje się w historycznym miejscu, gdzie niedaleko był Dworzec Poleski, z którego w latach 1940-41 Sowieci wywozili ludzi w głąb Rosji, ówczesna rampa kolejowa kończyła się tam, gdzie obecnie znajduje wejście do budynku muzeum. Główną częścią muzeum jest stała ekspozycja na powierzchni ok. 2 tys. m kw., która przedstawia historię polskiej obecności na Syberii - od carskich zsyłek w głąb Rosji, po represje i zbrodnie sowieckie, w tym deportacje na Wschód. Muzeum ma charakter narracyjny, oparte jest przede wszystkim na zebranych przez instytucje relacjach i wspomnieniach zesłańców, a także zgromadzonych i wyeksponowanych pamiątkach Sybiraków. Na wystawę wchodzi się przez zabytkowy wagon, którym wywożono ludzi na Sybir. Jest też wyjaśnienie różnicy między słowami "Sybir" i "Syberia", gdzie Syberia to nazwa geograficzna, a Sybir to miejsca zsyłek jak m.in. też Kazachstan.
Więcej informacji:
/uk