Prof. dr hab. Wojciech Polak, członek Kolegium IPN i Narodowej Rady Rozwoju przy Prezydencie RP zauważa, że mamy obecnie w społeczeństwie stracone całe pokolenia Polaków, którzy nie znają historii i jej nie szanują. Prof. Polak zaznaczył, że nauka historii zaczyna się w domu, to tam kształtuje się pierwszą historyczną świadomość. Jako pozytywny trend prof. Wojciech Polak dostrzega zainteresowanie historią wśród młodych pokoleń, które same sięgają do dziejów minionych. – Musimy znać historię, kochać ją i nią się fascynować. Bez historii nie ma patriotyzmu – powiedział prof. Polak i zaapelował do wychowawców: Nauczyciele historii muszą być dzisiaj arcymistrzami, którzy dotrą do młodego pokolenia w sposób niekonwencjonalny.
Czym jest polityka historyczna i jej odniesienie do badań naukowych i edukacji, wyjaśniał dr Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. Zdaniem szefa IPN, polityka historyczna to myślenie na pokolenia, dumę Polski musimy budować dzisiaj. Służy temu Instytut Pamięci Narodowej, który w ocenie dr. Szarka zmienił świadomość historyczną Polaków. Przywołując myśl pisarza Artura Górskiego “Polskość jest systemem walki o pewien porządek moralny”, prezes IPN przyznał, że Europa potrzebuje dziś przywrócenia owego porządku i to jest zadanie dla Polski. – Polskość to wierność wartościom – mówił dr Szarek. Prezes IPN przypomniał również o potrzebie zadbania o rodaków pozostających poza granicami państwa, o których zapomniano w procesie transformacji, szczególnie o rodakach w Kazahstanie. – Polska musi pamiętać szczególnie o Polakach na Kresach, bo wolność Polski wiele ich kosztowała – powiedział dr Jarosław Szarek. Zdaniem prezesa IPN w namyśle nad polityką historyczną aktualne pozostaje wciąż Pięć Prawd Polaków odwołujących się do najważniejszych wartości: narodu, wiary, braterstwa, służby i ojczyzny.
O wkładzie organizacji pozarządowych w realizację polityki historycznej mówił Leszek Żebrowski, członek Rady Historycznej, przedstawiciel Fundacji “Łączka”. Zauważył on, że w wydaniu komunistów historia była narzędziem zakłamanej propagandy. – Wydawało się, że rok 1989 będzie przełomem. Takimi nadziejami żyliśmy, ale tak się nie stało – zauważył. Zdaniem Żebrowskiego, polityki historycznej po 89 r. nie było, ponieważ nadal ważną rolę odgrywali historycy sprzed transformacji. W tym kontekście Leszek Żebrowski podkreślił, że bez entuzjazmu i siły woli, wniesionej przez indywidualne osoby, polityka historyczna nie byłaby taka, jaka jest obecnie. – Instytucje nigdy nie zrobią wszystkiego, bo pracują w sposób biurokratyczny. Ważne jest tu zaangażowanie pojedynczych osób – powiedział Żebrowski.
Współorganizatorami konferencji były: Regionalny Ośrodek Debaty Międzynarodowej w Toruniu, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Instytut im. św. Jana Pawła II “Pamięć i Tożsamość, Fundacja Lux Veritatis i Katolickie Stowarzyszenie “Civitas Christiana”.
Marcin Kluczyński
mk