Prezes Argentyńskiego Związku Piłki Nożnej (AFA), Claudio Fabián „Chiqui" Tapia, wręczył puchar zwycięzcy Mistrzostw Świata FIFA patronce kraju, Matce Bożej z Luján.

Argentyna wygrała mundial w roku 1978, 1986 oraz 2022. Kraj, w którym wszyscy są miłośnikami piłki nożnej, musiał czekać aż 36 lat na ponowne zwycięstwo. Kiedy Argentyna po raz drugi została Mistrzem Świata, to Diego Maradona, nazywany „Ręką Boga”, poprowadził kraj do zwycięstwa. Podczas ubiegłorocznego turnieju, ostatniego w swojej karierze, puchar odbierał Leo Messi, uważany za następcę Maradony.

Ks. Lucas García, rektor Sanktuarium i Bazyliki Matki Bożej w Luján, przyjął trofeum z rąk Claudio Fabiána Tapii. W wydanym komunikacie podkreślił, że „odczuwa wielką radość” z powodu tego „gestu wdzięczności”.

Odprawiono również modlitwę dziękczynną za zwycięstwo Argentyny w Pucharze Świata.

Dziś po południu zawiozłem Puchar Świata do Matki Bożej z Luján, patronki Argentyńczyków, i dziękuję księdzu Lucasowi Garcíi, pracownikom bazyliki i całemu miastu Luján za ciepło i otrzymane traktowanie! Vamos Argentina – napisał prezes AFA na swoich portalach społecznościowych.

Ks. García wyraził wdzięczność za sportowe osiągnięcie, które „podarowało uśmiech całemu argentyńskiemu społeczeństwu".

Zaraz po tym, jak reprezentacja Argentyny w piłce nożnej zdobyła w emocjonującym meczu z Francją mistrzostwo świata, Lionel Messi oświadczył, że zwycięstwo w Pucharze Świata było dla niego darem od Boga.

To jest po prostu niewiarygodne. Wiedziałem, że Bóg da mi to trofeum, byłem tego pewien – to była dla nas wielka radość – powiedział kapitan mistrzów świata.

Matka Argentyńczyków

Matka Boża z Luján jest czczona głównie w Ameryce Łacińskiej, szczególnie jednak w Argentynie, którego to kraju jest patronką. Jej kult sięga aż XVII wieku, kiedy portugalski właściciel ziemski Antonio Farías de Sá, mieszkaniec miasta Kordoba, zamówił u przyjaciela z Brazylii obraz Matki Boskiej. Jego zamiarem było wystawienie go w kaplicy, która była częścią należącego do niego rancza.

Żądany obraz dotarł do portu w Buenos Aires w marcu 1630 roku. Stamtąd rozpoczął swoją podróż do miejsca przeznaczenia w wozie ciągniętym przez woły. Jednak gdy wóz dotarł do miejsca nad brzegiem rzeki Luján, w obecnej prowincji Buenos Aires, został zatrzymany, a zwierzęta nie chciały ruszyć dalej.

Woźniczy uznali, że problem leży w wadze ładunku, jednak po usunięciu kilku pakunków, woły nadal nie chciały iść dalej. Kiedy jednak zdjęli z wozu skrzynię, w której znajdowała się figura Maryi, woły bez problemu ruszyły z miejsca. Zostało to zinterpretowane jako znak, że Matka Boża pragnie zostać w tym miejscu, więc tam też zostawiono figurę.

Rzeźba mierzy zaledwie 38 cm i wykonana jest z terakoty (wypalanej gliny). Pierwsze sanktuarium zainaugurowano w 1763 roku, ale dopiero w 1887 roku papież Leon XIII dokonał kanonicznej koronacji obrazu.

Święto Matki Bożej z Luján obchodzone jest 8 maja, a sanktuarium odwiedza średnio co roku 9 mln pielgrzymów, nie tylko z Argentyny.

Papież Franciszek, gdy był biskupem Buenos Aires, pielgrzymował do Luján wraz z wiernymi i zatrzymywał się godzinami w sanktuarium, by wysłuchać spowiedzi wielu przybyłych tam ludzi, zwłaszcza młodych.

Źródła: InfoCatólica.com, sport.tvp.pl, pagina12.com.ar, radioplus.pl, cope.es

/ab