Ok. 1000 osób rozpoczęło wczoraj pielgrzymkę. Mszę inaugurującą poprowadził bp János Székely, ordynariusz diecezji Szombathely. Zostanie on także włączony do konfraterni zakonu paulinów.
Matka Boża jest ogromnie ważna dla narodu węgierskiego. Pierwszy król Węgier — Święty Stefan (997-1038) był koronowany w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W miejscowości Székesfehérvár wybudował bazylikę poświęconą Bogurodzicy. Święty Stefan ogłosił także Maryję Królową, Orędowniczką i Patronką Węgier.
Od roku 2011 na Jasną Górę przybywają Narodowe Pielgrzymki Węgrów. Ich termin — koniec czerwca powiązany jest z dniem św. Władysława. To termin, kiedy świętowana jest przyjaźń polsko-węgierska, sięgająca swoimi korzeniami jeszcze średniowiecza. Św. Władysław był bowiem wnukiem Mieszka II oraz królem Węgier. Na Jasnej Górze możemy odnaleźć jego podobiznę.
Łącznikiem pomiędzy państwami jest także zakon paulinów. Powstał on na Węgrzech, a stamtąd przywędrował do Polski. Szesnastu zakonników osiedliło się w Częstochowie, stając na straży świętego obrazu. Kiedy w XVI w. Węgry otrzymały poważny cios militarny ze strony armii Osmańskiej, Jasna Góra stała się głównym ośrodkiem działalności Zakonu Paulińskiego.
W 2001 r. przybyła pierwsza pielgrzymka narodowa. Węgrzy chcieli w ten sposób symbolicznie przekazać Polakom przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. Podczas tej i kolejnych odsłon pielgrzymi modlą się o jedność obydwu narodów oraz za całą Europę oraz jest powrót do chrześcijańskich wartości.
Przyjaźń Polaków i Węgrów trwała i rozwijała się na przestrzeni wieków. Obydwa narody wspomagały się w trudnych momentach. Warto pamiętać, że łączy nas także Matka Boska, będąca Królową Polski, jak i Węgier.
/wj