W niedzielę 13 października 2013 r. papież Franciszek zawierzył świat Niepokalanemu Sercu Maryi. Uczynił to w obecności figury Matki Bożej Fatimskiej, która została przywieziona do Watykanu na uroczystości związane z Dniem Maryjnym przeżywanym w Roku Wiary. To wielkie wydarzenie dla Kościoła i świata miało miejsce w 96. rocznicę objawień w Fatimie.
Po raz pierwszy aktu poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi, o który tak bardzo prosiła podczas objawień Pani Fatimska, dokonał Pius XII 31 października 1942 r. Ojciec Święty, zawierzając świat, zwracał się w modlitwie do Maryi: „Królowo Różańca świętego, Wspomożycielko wiernych, Ucieczko rodzaju ludzkiego, Pani odnosząca zwycięstwo we wszystkim kampaniach Bożych, oto pokornie upadamy przed Twoim tronem. Przychodzimy z pełną ufnością, że uprosimy miłosierdzie, otrzymamy łaskę oraz potrzebną pomoc i obronę w naszych nieszczęściach. Otrzymamy je nie dla naszych zasług, na które nie liczymy, ale ze względu na niezmierzoną dobroć Twojego matczynego Serca. Tobie Maryjo, Twemu Niepokalanemu Sercu oddajemy i poświęcamy się w tej tragicznej godzinie ludzkiej historii. (…)! Królowo pokoju, módl się za nami i obdarz świat pokojem opartym na prawdzie, sprawiedliwości i miłości Chrystusowej! Przynieś nam w darze nade wszystko pokój duchowy, aby królestwo Boże mogło się rozszerzać w spokoju i ładzie. (…) Obdarz święty Kościół Boga pełnym pokojem i wolnością; powstrzymaj falę nowego pogaństwa i materializmu; umocnij w sercach wierzących umiłowanie czystości, praktykowanie chrześcijańskiego życia i gorliwość apostolską, by mogła wzrastać liczba sług Bożych i pomnażały się ich zasługi”.
Kościół w Polsce za przykładem Ojca Świętego Piusa XII dokonał aktu ofiarowania narodu polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi 8 września 1946 r. Uczynił to na Jasnej Górze prymas Polski kard. August Hlond, inicjator tego wydarzenia. Ten głęboko maryjny prymas całą ufność pokładał w zwycięstwie Maryi. Już na początku II wojny światowej w liście do premiera gen. Władysława Sikorskiego pisał m.in., że ojczyste troski „włącza codziennie w swe intencje modlitewne, prosząc Najwyższego i Królową Polski o opiekę dla Rzeczypospolitej”. W przemówieniu wygłoszonym przez Radio Watykańskie (IX 1939 r.) wyraził przekonanie, że „na skinienie Królowej Polski i Wspomożycielki Wiernych stanie się cud XX wieku, wypatrywany przez świętych, wytęskniony przez sumienia”. W liście do Polaków przebywających w Anglii kard. Hlond, zapowiadając śluby na Jasnej Górze, pisał: „Gdy się skończą dni tułaczki, gdy legną szatańskie siły kuszące się o panowanie nad światem – odnowimy swe śluby na Jasnej Górze, a śluby te wygnańcze chcą Polski lepszej, naszej, świętej, opromienionej błogosławieństwem nieba”.
Już w 1940 r. (19 XI) u stóp Matki Boskiej w Lourdes prymas Polski napisał „Modlitwę wygnańczą do Matki Bożej”, którą w tym miejscu w całości zacytuję: „Potężna i święta Pani! Jak ongiś czciliśmy Cię za jasnych dni chwały w kościołach Twojego polskiego królestwa, tak dziś wołamy do Ciebie ze smutnych przybytków niewoli, tułactwa i upokorzenia. Uproś nam u Swego Syna łaskę i zmiłowanie, abyśmy zrozumieli Jego święte zamiary, poprawili się z grzechów, ukochali Jego prawdę, żyli Jego prawem. Daj nam moc ducha, otrzyj łaskawie polskie łzy i ukój oddane Ci serca. Przywróć Polsce pokój i Jej prawa. Sprowadź nas na łono wolnej ojczyzny. Zespól umęczony naród we wskrzeszonym państwie i błogosław zgodnej odbudowie Rzeczypospolitej, by nowe życie polskie natchnęło się prawdą i miłością i by się przez wieki pomyślnie rozwijało jako królestwo Twej miłości i wybrane dziedzictwo Twojego Syna Jezusa Chrystusa. Amen”.
Również w Lourdes, jak pisał osobisty sekretarz prymasa Hlonda, ks. Antoni Baraniak SDB (później metropolita poznański), narodził się „w sercu kardynała Hlonda wielki historyczny akt ofiarowania Narodu polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi”.
Urzeczywistnienie tego zamysłu w Polsce stało się możliwe dopiero po zakończeniu II wojny światowej. Już w październiku 1945 r., podczas obrad Konferencji Episkopatu Polski, postanowiono dokonać w 1946 r. aktu poświęcenia narodu Niepokalanemu Sercu Maryi. W liście pasterskim Episkopatu Polski „O panowanie ducha Bożego w Polsce”, którego autorem był prymas kard. Hlond, ogłoszonym w lutym 1946 r., wezwano wiernych, aby „nie odmawiali Chrystusowi i Kościołowi współpracy nad religijnym odnowieniem Narodu i życia zbiorowego”. W liście znalazła się zapowiedź poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi: „Nie postąpilibyśmy zgodnie z duchem naszych czasów ani z ciążącym na nas długiem wdzięczności, gdybyśmy na progu nowych czasów nie odnowili przymierza Polski z Jej niebieską Królową, dla której Naród ma odwieczną, serdeczną i rodzimą cześć. Po szwedzkim potopie ślubował Jej »nową i gorącą służbę« król Jan Kazimierz. Teraz sam Naród i kraj cały poświęca się uroczystym aktem Matce Najświętszej i Jej Niepokalanemu Sercu, obierając Ją znowu za Patronkę swoją i państwa oraz oddając w Jej szczególną opiekę Kościół: przyszłość Rzeczypospolitej.” „Przyłączmy się – apelował Kard. Hlond – do powszechnego chóru, w którym za najwyższą zachętą i przykładem Ojca Świętego Piusa XII wszystkie katolickie narody składają hołd Najświętszej Pannie jako Królowej stworzenia i Wspomożyciele Wiernych, błagając, by ludzkość wydźwignęła z toni, a Kościół osłoniła swym wszechmocnym ramieniem”.
Podczas spotkań Komisji Głównej Episkopatu Polski (XII 1945 r., I 1946 r.) ustalono dni, w których poświęcenia dokonają parafie i diecezje. 7 lipca – parafie, 15 sierpnia – diecezje. Poświęcenie narodu zaplanowano na 8 września. We wspomnianym liście pasterskim znalazły się zalecenia dotyczące tych wydarzeń.
W niedzielę, po uroczystości Nawiedzenia Maryi Panny, czyli 7 lipca 1946 r. parafie dokonały aktu ofiarowania się Najświętszej Maryi Pannie i Jej Niepokalanemu Sercu. Ślubowanie to zostało poprzedzone Triduum i Komunią świętą generalną. Odbywało się ono we wszystkich kościołach parafialnych i zakonnych w Polsce po Sumie.
Lipcowy numer „Rycerza Niepokalanej” był poświęcony wydarzeniom, które miały miejsce 7 lipca. W artykule zatytułowanym „7 lipca” m.in. czytamy: „Niedziela… Nie zwyczajna jednak! Nawet na rezurekcję nie śpieszyło tyle ludu, z takim namaszczeniem, w grupach rodzinnych… Bo dzisiaj w Polsce dziejowa chwila. Dzień 7 lipca 1946 r. – punktem zwrotnym w jej życiu religijnym i narodowym. Nadszedł czas oddania serc Niepokalanemu Sercu Maryi. Ziszczają się tęsknoty rycerstwa Niepokalanej, (…) które od lat głosiło wszędzie ideę całkowitego oddania się Niepokalanej, by przyspieszyć epokę pełnego Królestwa Chrystusowego. Nie tylko Prymas w imieniu narodu, ale dziś każde serce polskie, bijące ojców wiarą, samo dobrowolnie poświęci się swej Pani, odda Jej siebie na własność, każde w swym kościele parafialnym, gdzie ujrzało światło wiary lub gdzie je szlak tułaczy przywiódł”.
„Rycerz Niepokalanej” wzywał do gruntownej przemiany: „W czasach radykalnych przewrotów musi się dokonać gruntowna przemiana dusz, zdecydowanie katolicka, rycersko-maryjna, u każdego Polaka, solidarnie we wszystkich stanach. I to już od dziś, od 7 lipca 1946 r., bo gdy dopiero jutro ockną się katolicy, może być za późno. Dziś muszą katolicy polscy uzgodnić swe życie z życzeniami Serca Maryi”.
W uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – 15 sierpnia 1946 r., po odpowiednim przygotowaniu, biskupi poszczególnych diecezji ofiarowali swoje diecezje według własnego obrządku. Kard. August Hlond osobiście dokonał tego aktu w archidiecezji gnieźnieńskiej, natomiast w Warszawie prymasa zastąpił abp Antoni Szlagowski.
Przed zbliżającą się centralną uroczystością poświęcenia narodu polskiego Niepokalanemu Sercu Maryi kard. Hlond w odezwie skierowanej do wiernych na początku sierpnia 1946 r. zarządził, aby: „1) W kazaniach i naukach pierwszej niedzieli wrześniowej wyłożyli Przewielebni Księża znaczenie oraz doniosłość jasnogórskiego ślubowania i zapowiedzieli odnowienie poświęcenia się parafii Archidiecezji Warszawskiej Niepokalanemu Sercu Maryi, zwracając uwagę na to, że ten akt religijny powinien być uzupełniony trwałym katolickim czynem życiowym”. Ponadto Prymas podał porządek obrzędu, który miał być przeprowadzony w święto Narodzenia Matki Bożej w kościołach parafialnych, filialnych i zakonnych. Rozpocząć się miał uroczystą Sumą. Następnie polecił „wygłoszenie kazania na temat oddania się narodu Niepokalanemu Sercu swej Królowej”. Po Sumie następowało odmówienie Litanii loretańskiej i odśpiewanie Pod Twoją obronę, po pieśni – odczytanie przez proboszcza lub lektora aktu poświęcenia się, który wierni powtarzali za kapłanem. Na zakończenie uroczystości śpiewano trzy zwrotki pieśni Serdeczna Matko.
Naród przez te wydarzenia przygotowywał się do aktu poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi. Episkopat Polski – jak pisał w liście pasterskim kard. Hlond – przywiązując wielką wagę do tej uroczystości, apelował do wiernych, aby ten akt został dokonany z wiarą i uzupełniony czynem. „Jak serdeczny i konsekwentny kult Matki Bożej – czytamy w liście – jest pierwiastkiem religijnego odnowienia życia chrześcijańskiego, a tym samym przyczynkiem do odrodzenia jednostek, rodzin, narodów i świata, tak nie wątpimy, że nowe Maryjne śluby Narodu polskiego oraz miłość i opieka Niepokalanego Serca naszej Królowej będą utwierdzeniem ładu Bożego w Rzeczypospolitej, jeżeli sami wierną służbą Bogu i niebieskiej Królowej natchniemy polskie życie”.
Na Jasną Górę w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, 8 września 1946 r. przybył prawie cały Episkopat Polski na czele z prymasem Polski kard. Augustem Hlondem. Uroczysty akt poświęcenia poprzedziły dwudniowe rekolekcje, podczas których biskupi polscy przygotowywali się do tego wydarzenia. W uroczystościach uczestniczyło bardzo licznie duchowieństwo oraz tłumy wiernych. Szacuje się, iż na Jasną Górę w tym dniu przybyło ponad milion wiernych (ok. 1 200 000). Mszę świętą pontyfikalną na Szczycie Jasnogórskim celebrował kard. książę Adam Sapieha. Kazanie wygłosił bp Karol Radoński, ordynariusz włocławski. Po Mszy świętej kard. Hlond odmówił Litanię loretańską. Następnie Prymas odczytał akt poświęcenia narodu Niepokalanemu Sercu Maryi, powtarzany przez zgromadzonych. Autorem aktu poświęcenia był kard. Hlond, tekst ten powstał w styczniu 1946 r. (zamieszczony na stronie: http://www.sekretariatfatimski.pl/teologia-fatimy/163-powicenie-narodu-polskiego-1946 ). Po uroczystym ślubowaniu przemówił prymas, który powiedział m.in.: „Naród polski ślubował wierność Najświętszej Maryi Pannie. Polska chce pozostać Polską, w której świeci słońce polskie i Matka Chrystusa. Idźcie i urzeczywistniajcie treść ślubów”. Zwieńczeniem uroczystości było odśpiewanie Boże, coś Polskę i Jeszcze Polska nie zginęła.
Kilka dni później ukazał się Komunikat z Plenarnej Konferencji Episkopatu Polski, w którym Biskupi pisali m.in.: „Biskupi i wierni za Kardynałem-Prymasem powtarzali ślubowanie, że jak przez ubiegłe wieki, tak i na przyszłość Naród polski wyznawać będzie Boga i Zbawiciela świata, czcić będzie swą niebieską Królową, niezłomnie trwać będzie przy Kościele Chrystusowym. Był to moment do głębi wzruszający, gdy z ust setek tysięcy przedstawicieli wszystkich diecezji i wszystkich dzielnic polskich padały słowa dziejowej przysięgi wytrwania w świętej wierze ojców, która wyprowadziła Naród z tylu kryzysów i niebezpieczeństw moralnych minionych wieków”.
Rok później obchodzono pierwszą rocznicę aktu poświęcenia narodu Niepokalanemu Sercu Maryi. Mszy świętej przewodniczył prymas Polski kard. August Hlond, który po Mszy świętej powtórzył akt poświęcenia. W tym uroczystym dniu Episkopat wystosował do wiernych „Odezwę Biskupów Polskich do wiernych w rocznicę poświęcenia Narodu Niepokalanemu Sercu Maryi”. Skierowano w niej do Polaków m.in. następujące słowa: „Mamy obowiązek bronić czystości wiary świętej do ostatniego tchu. (…) Czynimy to z pokorą u stóp Maryi, ufni, że przemożne Jej pośrednictwo wyjedna nam męstwo w wierze, ducha miłości i pokoju w walce o chrześcijańskie jutro Polski i łaskę wytrwania aż do końca. Nie zapominajcie, że odpowiedzialność za skarb wiary w duszach waszych, za losy Kościoła w Narodzie, spoczywa nie tylko na biskupach i kapłanach, ale i na Was, umiłowani domownicy wiary. Macie moralny obowiązek wyznawać wiarę Waszą przed ludźmi! Macie obowiązek dawać mężnie świadectwo prawdzie, bronić zasług Kościoła na polu moralności życia publicznego i kultury narodowej”. Niech te słowa staną się wyznacznikiem naszego działania.
Joanna M. Olbert