
Kresy wydały na świat niemało znanych, wielkich postaci, w tym artystów. Często stawały się też inspiracją dla twórców, którzy na emigracji tęsknili za polskością lub chcieli innym tęskniącym tę wielką, piękną Polskę przypomnieć. Kresy bowiem nie tylko stanowią krajobrazy warte uwieczniania, ale symbolizują dużą część historycznej i kulturowej spuścizny Rzeczypospolitej.
Szczególnie artyści tworzący w trudnym dla Polski okresie zaborów lubili sięgać do tematyki kresowej, gdyż krajobraz tych terenów, z rozległymi stepami, dzikim ptactwem i nienaruszoną naturą, kojarzył się z wolnością i swobodą. Style i trendy w sztuce się zmieniały, ale motyw Kresów nie zanikał – pojawiał się w malarstwie romantycznym, historycznym, w młodopolskim symbolizmie, impresjonizmie czy polskim koloryzmie. Do malarzy inspirujących się Kresami zaliczyć można m.in. Leona Wyczółkowskiego, Józefa Chełmońskiego czy Juliusza Kossaka.
Pochylmy się jednak nad kilkoma postaciami rodowitych Kresowiaków, którzy są być może mniej znanymi artystami, niż malarze wymienieni wcześniej, ale równie wartymi poznania.
Jan Stanisławski (Olszana, 1860 – Kraków, 1907)
Chociaż kształcił się poza rodzinnymi stronami, często wracał na tereny dzisiejszej Ukrainy, aby malować. Specjalizował się w pejzażach, ale co ciekawe, niewielkiego formatu. Dodatkowo w jego pracach na próżno szukać postaci osób czy zwierząt – swoje dzieła poświęcał pięknu przyrody i nieba, wkomponowując w pejzaże co najwyżej budynki. Skupiał się na studiowaniu światła zmieniającego się w ciągu dnia i wraz z upływem pór roku.
Od 1887 roku sprawował pieczę nad katedrą malarstwa pejzażowego w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie. Zapoczątkował tam obowiązkowe dla studentów wyjazdy na plenery malarskie, a zwyczaj ten obowiązuje do dzisiaj. Zrewolucjonizował tym samym sposób podejścia do tego typu malarstwa i jest uznawany za twórcę krakowskiej szkoły pejzażowej.
Stanisławski jest też jednym z założycieli Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”, elitarnego ugrupowania skupiającego najwybitniejszych polskich twórców z trzech zaborów i reprezentującego polską sztukę w ramach międzynarodowego ruchu wystawienniczego. Jego talent nie ograniczał się wyłącznie do malarstwa, gdyż był członkiem towarzystwa propagującego nowatorskie zasady typografii i wzornictwa w zakresie tkaniny i meblarstwa, a także projektował scenografie teatralne i plakaty.
Henryk Hipolit Rodakowski (Lwów, 1823 – Kraków, 1894)
Urodzony we Lwowie Rodakowski miał kontynuować rodzinną tradycję i zostać prawnikiem, jednak w trakcie edukacji w Wiedniu oraz Paryżu uczył się też malarstwa i to ostatecznie ono stało się jego zawodem. Pierwszy sukces w stolicy Francji odniósł w 1852 roku za sprawą portretu generała Henryka Dembińskiego. Rok później namalował „Portret Matki”, którym zachwycili się Jan Matejko oraz Eugéne Delacroix, który odwiedzał paryską pracownię Rodakowskiego, aby oglądać jego prace. Malował głównie portrety oraz obrazy w nurcie romantycznym o tematyce historycznej.
Na emigracji obracał się w środowisku skupionym wokół Hôtel Lambert. W 1866 roku został członkiem Polskiego Towarzystwa Historyczno-Literackiego. Po śmierci Jana Matejki objął w 1894 roku stanowisko dyrektora Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych i przewodniczącego Komitetu Muzeum Narodowego. Tuż przed śmiercią został dyrektorem Szkoły Sztuk Pięknych w Krakowie. Mówi się, że Rodakowski jest jednym z najwybitniejszych polskich malarzy XIX wieku, który stworzył podwaliny rodzimej sztuki o europejskiej klasie artystycznej.
Stanisław Kaczor-Batowski (Lwów, 1866 – Lwów, 1946)
Pochodził z ziemiańskiej rodziny ze Lwowa, a edukację pobierał w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych prowadzonej przez Jana Matejkę oraz w Monachium. Pierwsze nagrody za swoje prace otrzymał w Berlinie. Po powrocie do Lwowa został współzałożycielem Stowarzyszenia Artystów Młoda Polska i prowadził swoją szkołę malarstwa – Wolną Akademię Sztuki.
Zasłynął jako malarz batalista. W twórczości skupiał się na obrazach historycznych, lubując się w dynamicznych scenach batalistycznych. Malował również obrazy religijne oraz portrety i pejzaże. Tworzył ponadto cykle ilustratorskie, m.in. do utworów Juliusza Słowackiego oraz powieści Henryka Sienkiewicza i Elizy Orzeszkowej. Przykładem malarstwa ściennego wykonanego przez Kaczora-Batowskiego jest foyer Teatru Miejskiego we Lwowie.
Amalia Drexler (Lwów, 1882 – Lwów, 1933)
Rzeźbiarka znana również jako Luna Drexlerówna ze względu na płeć nie mogła zostać przyjęta na uczelnie artystyczne, pobierała więc prywatne nauki w lwowskiej szkole. Następnie kształciła się w Paryżu, Rzymie, Monachium i Lipsku. Po powrocie do Lwowa w 1918 roku udzielała się społecznie, zasiadała m.in. w radzie miejskiej. Tworzyła w stylu secesji, impresjonizmu i ekspresjonizmu. Projektowała również dla Fabryki Fajansu w Pacykowie.
Pozostawiła po sobie około 200 rzeźb, a także kilkadziesiąt obrazów, w tym słynne płaskorzeźby prymasa Augusta Hlonda i papieża Piusa XI. Najbardziej zasłynęła rzeźbami zdobiącymi do dzisiaj wiele nagrobków na lwowskim Cmentarzu Łyczakowskim. Drexler wykonała pomnik Marii Konopnickiej we Lwowie, a także rzeźbę Matki Bożej z Dzieciątkiem do kaplicy Obrońców Lwowa na Cmentarzu Orląt (stanowiącym obecnie część Cmentarza Łyczakowskiego). Artystka spoczęła w miejscu, w którym oglądać można wiele dzieł pochodzących spod jej dłuta. Na grobie umieszczono jedną z jej płaskorzeźb, którą obudowano czarnym marmurem z wyrytymi tytułami dzieł o tematyce religijnej autorstwa Amalii Drexler.
Tekst pochodzi z kwartalnika "Civitas Christiana" nr 1/2025
Galeria: Henryk Rodakowski, „Portret matki”, Muzeum Sztuki w Łodzi Cyfrowe; Luna Drexler, „Sierotka”, Muzeum Narodowe w Warszawie, domena publiczna; Jan Stanisławski, „Cerkiew Michałowska w Kijowie”, Muzeum Narodowe w Warszawie, domena publiczna
/ab