Jest w Bydgoszczy dom, z pozoru niepozorny, który w środku kryje skarbnicę autorstwa jednego z lepszych artystów okresu Młodej Polski. Dom Leona Wyczółkowskiego, który jest częścią Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy, to nie tylko spora kolekcja obrazów, rysunków i grafik malarza, ale też przepiękne wnętrza.
Budynek, w którym mieści się wystawa prac Wyczółkowskiego, znajduje się na Wyspie Młyńskiej, która m.in. dzięki niedawnemu remontowi Młynów Rothera jest naprawę urokliwym i ciekawym miejscem na mapie Bydgoszczy. Chociaż malarz nigdy nie mieszkał w tym mieście, to często w nim bywał, odkąd w ostatnich latach życia osiedlił się z żoną w dworku mieszczącym się w Gościeradzu, oddalonym od Bydgoszczy o 18 km.
Wyczółkowski jeszcze za życia podarował bydgoskiemu muzeum pewną ilość swoich prac. Wystarczyło to, aby poświęcić jedną z muzealnych sal jego twórczości. Pośmiertną wolą malarza było przekazanie 425 dzieł, szkicowników oraz pamiątek osobistych i wyposażenia pracowni miastu Bydgoszcz z zastrzeżeniem, że jest ono zobowiązane do sprawowania opieki nad zbiorem, popularyzacji twórczości i upamiętniania rocznic związanych z artystą oraz opieki nad jego grobem.
W Domu Leona Wyczółkowskiego możemy podziwiać zarówno piękne wnętrza, w których znajdują się meble i przedmioty z epoki, niektóre z nich należące do samego malarza. Prace artysty pogrupowane są tematycznie i czasem powstania. Wyczółkowski był artystą bardzo „płodnym” zarówno jeżeli chodzi o ilość dzieł, jak i ich styl i tematykę, więc bardzo ciekawym jest odkrywanie przemian w jego zainteresowaniach artystycznych.
Bydgoska kolekcja jest niezwykle ciekawa i bogata, ale polecam raczej oglądać ją z przewodnikiem, który przybliży kontekst historyczny i opowie więcej o życiorysie artysty. W muzeum organizowane są zwiedzania z przewodnikiem, które nie są dodatkowo płatne, wystarczy mieć bilet na wystawę.
Malarz, grafik i rysownik
Leon Wyczółkowski urodził się 11 kwietnia 1852 w Hucie Miastowskiej k. Siedlec. W roku 1869 rozpoczął naukę rysunku pod kierunkiem m.in. Wojciecha Gersona, który wyszkolił wielu znakomitych artystów i artystek tego czasu. Naukę kontynuował w Monachium i w krakowskiej Szkole Sztuk Pięknych pod okiem Jana Matejki.
Artysta często zmieniał miejsca zamieszkania, dużo też podróżował. Mieszkał m.in. we Lwowie, w Warszawie, na Ukrainie, w Krakowie, w Poznaniu oraz w Gościeradzu k. Bydgoszczy. Podróże odbywał do Paryża, Włoch, Hiszpanii, a także Anglii, Szkocji i Holandii.
Wiele lat był profesorem na macierzystej uczelni w Krakowie, gdzie zrewolucjonizował metody nauczania wprowadzając do atelier nagie modelki. Znalazł się też w gronie członków-założycieli Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka”, elitarnego ugrupowania reprezentującego polską sztukę w ramach międzynarodowego ruchu wystawienniczego. Sam Wyczółkowski również często wystawiał swoje prace – w Krakowie, we Lwowie, w Wiedniu, Berlinie i Monachium, a także w Wenecji, Paryżu i St. Louis. Prezentował swoje prace w Moskwie, Pradze, we Florencji, Filadelfii oraz Nowym Jorku.
Artysta tworzył w bardzo wielu nurtach i stylach oraz z biegiem czasu lubił zmieniać obszary swoich zainteresować artystycznych. Wyczółkowski zaczynał od olejnego malarstwa akademickiego, później skupił się na studium kobiecym, portretach i pejzażach wykonanych pastelami, na grafice wykonanej różnymi metodami litografii kończąc. Łatwo inspirowali go koledzy po fachu i tak przez pewien czas za sprawą Jacka Malczewskiego fascynował go symbolizm; dzięki znajomości z Adamem Chmielowskim (późniejszym św. bratem Albertem) zaczął podejmować tematy religijne; a jego obrazy zdominowało studium światła po obejrzeniu w Paryżu dzieł Moneta.
Malował obrazy o przeróżnej tematyce – od baśniowej fantastyki, przez intymne portrety na zamówienie, sceny z życia mieszczan i naturę Ukrainy, po tematy patriotyczne (objawiające się zarówno w swego rodzaju „inwentaryzacji” skarbca na Wawelu, jak i w skrupulatnym rysowaniu tatrzańskich szczytów). Długo fascynował się estetyką japońską, tworzył impresje z licznych podroży, ale także portrety wybitnych Polaków (m.in. Stefan Żeromskiego, Feliksa Jasińskiego czy Józefa Chełmońskiego).
W roku 1911 ciężko chory artysta przechodzi na emeryturę kończąc swoją karierę jako rektor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Emerytura nie oznaczała jednak końca twórczości. W 1915 roku ożenił się też z Franciszką z Panków, która była długo jego asystentką, a po ślubie okazała się świetną towarzyszką, doradczynią malarza, a także zarządcą dorobku artystycznego męża.
Na ostatnie lata życia malarz przeniósł się do dworku w Gościeradzu koło Bydgoszczy, który został mu podarowany przez Muzeum Wielkopolskie w Poznaniu w podziękowaniu za donację kolekcji dzieł sztuki wschodniej.
Leon Wyczółkowski zmarł 27 grudnia 1936 roku w Warszawie w wyniku zapaleniu płuc. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w Bydgoszczy i zgromadziły wielotysięczne tłumy ludzi. Uczestniczyli w nich przedstawiciele najwyższych władz państwowych i duchownych, a także reprezentanci polskiego życia kulturalnego. Zgodnie z życzeniem, artysta spoczął na cmentarzu we Wtelnie, również koło Bydgoszczy.
Źródła: culture.pl, muzeum.bydgoszcz.pl
Fotografie pochodzą z Narodowego Archiwum Cyfrowego oraz Wikimedia Commons, wszystkie znajdują się na domenie publicznej.
/ab