W 1525 roku, 500 lat temu, Niemiec składał Polakowi hołd. O tym, jak kiedyś to było, a teraz nie jest, opowiada Piotr Sutowicz w kolejnym odcinku „(Za)krótko”.
W 1525 roku, 500 lat temu, Niemiec składał Polakowi hołd. O tym, jak kiedyś to było, a teraz nie jest, opowiada Piotr Sutowicz w kolejnym odcinku „(Za)krótko”.
Wolność jest pojęciem specyficznym i jednostronnym. Właściwie nie powinno mnie to dziwić, ową jednostronność zauważył bowiem już Henryk Sienkiewicz jeszcze przed I wojną światową, kiedy w książce „W Pustyni i w Puszczy” zamieścił dialog Stasia i Kalego, d…
To prawdziwy paradoks, że najwięcej zainteresowania i emocji w Polsce wzbudzają wybory prezydenckie, a nie lokalne.
W nowym odcinku z serii felietonów Piotr Sutowicz opowiada o oswajaniu opinii publicznej do podważenia wyborów prezydenckich w przypadku, w którym wygra przeciwnik "koalicji 13 grudnia".
Zbliża się czas matur, a po nim setki tysięcy młodych ludzi zacznie podejmować pierwsze kroki dorosłego życia. Jedni rzucą się w wir pracy, inni studiowania, z czym wiąże się niejednokrotnie wyprowadzka do innego miasta. Jest jednak niewielka cześć, chyba…
Ministry z rządu Koalicji 13 Grudnia zabierają się za "opiłowywanie Kościoła"? W kolejnym odcinku z serii felietonów (Za)krótko Piotr Sutowicz zwraca uwagę, że to nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz w historii.
Generacja Z jest fenomenem globalnym, jednak na polskim gruncie jest ona emanacją poprzednich pokoleń i konsekwencją sposobu wychowania młodych przez poprzednie pokolenia i w tym kontekście może zasługiwać na obronę.
Jakie podejście do polskich posłów miał Otto von Bismarck? Co to ma do dzisiejszej sytuacji naszego kraju w szeregach Unii Europejskiej? O tym opowiada Piotr Sutowicz w nowym odcinku z serii (Za)krótko.
Czy posiadamy już wszystko co chcemy? To w Europie zasadnicze pytanie, a odpowiedź na nie dla wielu jest warunkiem radości lub jej braku. A zarazem świadectwem nieuporządkowanego pragnienia posiadania. Powiązanie „mam” ze zwrotem „jestem szczęśliwy” to pr…
Piotr Sutowicz o tym co przystoi na jarmarku w Przeworsku, ale już nie na międzynarodowym, politycznym ringu.