Mistrzostwa świata w piłce nożnej za nami. Nie wszyscy wiedzą jednak, że pomysłodawcą wydarzenia jest głęboko wierzący katolik, który żył inspirowany mocno encykliką papieża Leona XII Rerum novarum.
Jules Rimet urodził się 14 października 1873 r. we wschodniej Francji. Kiedy miał 11 lat jego rodzina przeniosła się do Paryża w poszukiwaniu lepszej pracy. Wiara katolicka i rodzice mieli bardzo duży wpływ na sposób w jaki postrzegał świat. Rimet został prawnikiem i odnosił w zawodzie sukcesy, jednak nigdy nie zapomniał o ubogich i postępował zgodnie ze społeczną nauką kościoła. Inspirowany wspomnianą wcześniej encykliką pomógł założyć organizację która oferowała pomoc społeczną i medyczną.
Jako miłośnik sportu uważał, że to właśnie z jego pomocą można jednoczyć ludzi. Kiedy miał 24 lata założył klub sportowy Star Red, który był otwarty dla każdego, niezależnie od statusu społecznego.
W 1904 r. pomógł założyć Międzynarodową Federację Związków Piłki Nożnej (FIFA). Wybuch pierwszej wojny światowej opóźnił rozegranie pierwszego turnieju. W 1921 r. Rimet został prezesem FIFA i jest osobą, która piastowała to stanowisko najdłużej w historii organizacji. Siedem lat później zorganizowano pierwsze zawody Pucharu Świata w Urugwaju. W 1956 r. został nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. Zmarł tego samego roku w październiku, mając 83 lata.
Jego wnuk Yves wspomina dziadka jako człowieka, który wierzył, że sport może zjednoczyć świat.
/wj