Laureaci 26. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej w dniach 25-28 czerwca 2022 r. udali się wraz katechetami na pielgrzymkę do Wilna Szlakiem fascynujących historii, świętości i miłości, która dotyka nieba. Była to forma nagrody, którą otrzymali uczniowie za zajęcie miejsc od 4. do 7. podczas finału w Niepokalanowie. Wyjazd odbył się w ramach współpracy Katolickiego Stowarzyszenia ,,Civitas Christiana” oraz Fundacji Aniołów Miłosierdzia, która na różne sposoby wspiera pierwsze hospicjum dla dzieci i dorosłych na Litwie.
We wspólnocie
Wspólne pielgrzymowanie rozpoczęliśmy sobotnim rankiem w Warszawie, przybywając z różnych krańców Polski. Po sześciu godzinach podróży, podczas której zdążyliśmy się pomodlić i zintegrować, oraz postoju w siedzibie Stowarzyszenia w Białymstoku, dotarliśmy do naszego celu – do Wilna.
Zwiedzanie stolicy Litwy rozpoczęliśmy od Ostrej Bramy, gdzie złożyliśmy hołd Matce Bożej Ostrobramskiej. Spacerując po placu ratuszowym, podziwialiśmy tutejszą architekturę. Następnie zobaczyliśmy cerkiew św. Ducha, która jest celem prawosławnych pielgrzymek. Znajdują się tam groby trzech świętych – św. Jana, św. Antoniego i św. Eustachego. W godzinie miłosierdzia uczestniczyliśmy w koronce do Bożego Miłosierdzia i Eucharystii sprawowanej w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Wilnie, gdzie znajduje się oryginał obrazu ,,Jezu, ufam Tobie”. Mszy św. przewodniczył ks. Marcin Rogala (asystent Katolickiego Stowarzyszenia ,,Civitas Christiana” w Radomiu i współpracownik OKWB), sprawujący nad nami opiekę duchową podczas wyjazdu. Uniwersytet Wileński i kościół św. św. Janów stanowiły kolejne punkty na trasie naszego zwiedzania. Pod Pałacem Prezydenckim czekał na nas wyjątkowy gość w osobie s. Michaeli, która przyszła się przywitać i w ramach niespodzianki zaprosiła nas na lody.
Następny dzień naszego pobytu w Wilnie rozpoczęliśmy poranną mszą św. w kaplicy Matki Bożej Ostrobramskiej, którą ks. Marcin sprawował wyłącznie dla naszej grupy. Był to czas zatrzymania się i głębokiej modlitwy przed wizerunkiem Matki Bożej Miłosierdzia. Tego dnia podążaliśmy śladami św. s. Faustyny Kowalskiej i bł. ks. Michała Sopoćki. Odwiedziliśmy dom, w którym s. Faustyna miała swe pierwsze objawienia, gdzie zrodził się kult Bożego Miłosierdzia. Zwiedziliśmy cmentarz Na Rossie (składając znicze przy pomniku Józefa Piłsudskiego i jego matki), a także kościoły gotyckie: św. Anny, Bernardynów, św. Michała. Ostatnim, ale szczególnym punktem była archikatedra wileńska wraz z kaplicą patrona Litwy – św. Kazimierza.
Hospicjum
W końcu nadszedł moment, na który wszyscy bardzo czekaliśmy. Wizyta w Hospicjum im. bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie na długo pozostanie w naszych pamięciach i sercach. Hospicjum to miejsce wyjątkowe, miejsce bliskości, jedności, radości i spełnienia…
Litewskie hospicjum powstało przy Zgromadzeniu Sióstr Jezusa Miłosiernego w Wilnie. Właśnie tam w 2008 roku s. Michaela Rak – znana z wieloletniej działalności na rzecz hospicjum onkologicznego w Gorzowie Wielkopolskim – została posłana, by utworzyć misję hospicyjną za naszą wschodnią granicą.
Siostra dzięki swemu doświadczeniu wiedziała najlepiej, że to miejsce pokonywania – przezwyciężania w przestrzeni walki z chorobą i przezwyciężania w przestrzeni duchowej, religijnej, emocjonalnej, psychologicznej. By te założenia były realizowane w hospicjum w praktyce, placówkę tworzono według zasad wyodrębnionych przez Angielkę Cicely Saunders. To ona, motywowana chorobą nowotworową swego męża, stała się prekursorką ruchu hospitacyjnego. Opiera się on na zasadach, w których ważne są wolność i autonomia pacjenta – pracownicy powinni dać pacjentowi to, czego on oczekuje. Ponadto pomoc udzielana jest nieodpłatnie i każdemu – bez względu na narodowość, wyznanie, poglądy polityczne czy religijne.
Światowy Dzień Chorego w lutym 2009 roku zainaugurował istnienie pierwszego na Litwie hospicjum, które przyjęło nazwę Hospicjum bł. ks. Michała Sopoćki w Wilnie. Wtedy to bp Juozas Tunaitis oficjalnie zaprosił siostry ze Zgromadzenia Jezusa Miłosiernego do jego utworzenia. Od tego też momentu budynek przy ulicy Rasų 4, w którym mieści się obecnie hospicjum, przeszedł gruntowny remont. Uroczyste otwarcie nastąpiło w roku 2012, zaś w czerwcu bieżącego roku hospicjum obchodziło 10-lecie swej działalności. Powstało ono jako wynik międzynarodowej współpracy, pomocy i ofiarności ponad dwustu firm i instytucji, a także ludzi dobrej woli z całego świata.
Hospicjum przewiduje opiekę nad chorymi uzależnioną od stanu ich zdrowia: w domu chorego – hospicjum domowe (obecnie ponad trzydziestu pacjentów) – oraz w hospicjum stacjonarnym, w którym znajduje się dziewiętnaście łóżek w części dla dorosłych oraz dwanaście łóżek przeznaczonych dla dzieci. W budynku są sale dla chorych dorosłych, dział hospicjum dziecięcego, sala spotkań, pokoje ćwiczeń, kaplica Wszystkich Świętych, pomieszczenia administracyjne i kuchnia. W każdym pokoju umieszony jest wizerunek Jezusa Miłosiernego oraz Matki Bożej Ostrobramskiej.
Dyżur hospicjum trwa dwadzieścia cztery godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. W każdej chwili zespół składający z sześćdziesięciu pracowników, podzielonych na kilka ekip, jest gotowy służyć pomocą, która jest świadczona bezpłatnie. Tu pomoc otrzymuje każdy, kto jej potrzebuje. Nie ma znaczenia, jakiej jest narodowości czy jakiego wyznania.
Dobro
Pracownicy ani wolontariusze nie przyjmują niczego od chorych ani ich rodzin w ramach dowodów wdzięczności. Pomagają bezinteresownie. S. Michaela podkreśla, że gdyby ktoś z personelu coś przyjął, zostałby dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Osoby posługujące podpisują też zobowiązanie, że wszystko robią za darmo. Najwyższym celem jest poprawa jakości życia chorych. Personel medyczny jedzie do domu chorego, by całościowo się nim zaopiekować. Zbadać, zawieźć leki i jedzenie, pampersy. Wolontariusze sprzątają bądź robią pranie.
Michaela zawsze powtarza: człowiek nie może być sam, musi mieć drugiego człowieka. Zgodnie z tą myślą w hospicjum mile widziani są wolontariusze. Osoby posługujące są w różnym wieku, z różnym doświadczeniem czy wykształceniem. Każdy może znaleźć pole dla siebie, trafiając do odpowiedniej grupy: medycznej (pomoc dla personelu medycznego), gospodarczej (pranie, sprzątanie, gotowanie) lub promocyjno-organizacyjnej (udział w wydarzeniach promujących działalność hospicjum, kontakt z mediami, zbieranie środków finansowych). Wolontariusze w starszym wieku przychodzą modlić się z pacjentami koronką o godz. 15.00, czuwają przy nich w trudniejszym czasie czy w momencie odchodzenia (w hospicjum przyjęty jest standard – kiedy osoba umiera, zawsze ktoś przy niej jest). Aby zostać wolontariuszem hospicjum, należy przejść szkolenie przygotowujące i odbyć praktykę, a także wypełnić specjalną ankietę.
Zmieniać stereotypy
Hospicjum służy pomocą również bliskim chorych, oferując wszechstronne wsparcie w ostatnim okresie życia chorego czy w okresie żałoby. Wsparcie dla rodzin obejmuje bezpłatną pomoc m.in. prawnika, psychologa, terapeuty, osób duchownych, wolontariuszy. Hospicjum realizuje też działania edukacyjne i podejmuje współpracę z licznymi placówkami oświatowymi.
Wbrew pozorom – i często funkcjonującemu w świadomości pacjenta przekonaniu – w hospicjum zdarza się sporo wypisów oraz momentów zmiany myślenia. Według s. Michaeli im szybciej osoba chora i jej rodzina znajdą wsparcie w środowisku hospicyjnym, tym szybciej doświadczą, czym naprawdę jest życie, i pozbędą się lęku przed śmiercią. Jedna z pacjentek po kilkumiesięcznym pobycie w hospicjum mówiła: ,,jadąc tu, myślałam, że jadę do umieralni, a ja przyjechałam do ogrodu, w którym się żyje, w którym rozrosły się kwiaty mego wewnętrznego ogrodu”. I podobnych świadectw jest bardzo wiele.
Po tej niedługiej wizycie w wileńskim namiocie miłosierdzia Pana Jezusa, Eucharystii w kaplicy Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego przed obliczem Jezusa Miłosiernego i zawierzeniu się słowami ,,Jezu, ufam Tobie” – przekonanie o wyjątkowości tego miejsca stało się dla nas jeszcze prawdziwsze i bardziej namacalne. Ciepło przyjęci przez siostrę dyrektor i jej personel czuliśmy się tam bardzo dobrze, jak na zapiecku u Pana Boga.
,,Boże nie daj mi, żebym traciła, oszczędzając, ale zyskiwała, rozdzielając” – z tą modlitwą, której nauczyła nas s. Michaela, wróciliśmy do naszych domów. Dziękujemy Fundacji Aniołów Miłosierdzia, na czele z s. Michaelą Rak i p. Grzegorzem Kicińskim, za ten piękny czas i doświadczenie wielkiej miłości do bliźniego, miłosierdzia i dobrego pomagania.
Tekst pochodzi z kwartalnika "Civitas Christiana" nr 4 | październik-grudzień 2022
/em