Nie chodzimy na rezurekcję, nie jeździmy do rodziców na wigilię, nie biegamy ze święconką... co z nas za katolicy?! Czy Gawrońscy obchodzą święta (szerokim łukiem)?
Nie chodzimy na rezurekcję, nie jeździmy do rodziców na wigilię, nie biegamy ze święconką... co z nas za katolicy?! Czy Gawrońscy obchodzą święta (szerokim łukiem)?
Pogoda za oknem różna, ale wiosnę da się już wyczuć w powietrzu. A skoro wiosna, to zaraz lato i... urlop. Czekamy na niego cały rok, a kiedy przychodzi co do czego... Czy da się odpocząć podczas urlopu? I czy da się nie zwariować będąc 24h na dobę przez …
Wizyta w największym państwie Ameryki Łacińskiej może być tym samym doskonałą okazją do zgłębienia tak dziedzictwa papieża Polaka, jak i skomplikowanych dziejów katolicyzmu po drugiej stronie Atlantyku.
To jak jest u Was, też "gość w dom, Bóg w dom"? Gościnność, taka zwyczajna i codzienna, jest niesłychanie ważna do podtrzymywania relacji, budowania jedności i po prostu miłego spędzania czasu.
W momentach, gdy towarzyszymy Mikołajkowi w jego przygodach czuć francuski humor, który od lat tak samo bawi kolejne pokolenia; jednak cała historia przedstawiona w filmie jest słodko – gorzka. Śmiech głównego bohatera przełamuje tragedie życiowe jego twó…
"Mężczyzna pomaga w domu". Skoro to nasz wspólny dom, to czy on "pomaga", czy jest to po prostu równy podział obowiązków? Ale czy musi być równy? Bo przecież kobiety i mężczyźni mają różne predyspozycje.
Ona wymyśla, a on musi robić. Czy na hasło "remont" robicie się nerwowi? Nie tylko wy! Jak rozmawiać o dużych i małych zmianach w domu? Jakie są różnice w podejściu do tematu kobiety i mężczyzny? Gawrońscy odpowiadają w nowym odcinku z serii małżeńskich r…
Architektura kupiecka zderza się tu z centrami kongresowymi i budynkami, które swoją szarością nie rozjaśniają miasta opierającego się na ciemnoczerwonej cegle.
"Ty jesteś uparta, ja jestem nerwowy". Czasem najtrudniej nam rozmawiać z tymi, których mamy najbliżej. Jak i kiedy poruszać trudne, ale i piękne tematy ze współmałżonkiem? Gawrońscy dzielą się swoim doświadczeniem w nowym cyklu.
Miałem okazję być z moją żoną kilka dni na Litwie, spędzić tam końcówkę starego roku i początek Nowego Roku. Podczas zabawy sylwestrowej było tanecznie, podczas zwiedzania było ciekawie, pięknie, dumnie ale jednocześnie… dziwnie.