ABC katolickiej nauki społecznej – część 4

2024/12/12
AdobeStock 300203735
Fot. Adobe Stock

Personalistyczne ujęcie pracy ludzkiej w katolickiej nauce społecznej.

Pojęcie pracy ludzkiej

Praca towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia. Przez nią dokonuje się doskonalenie człowieka. Praca (łac. labor) dosłownie znaczy trud, wysiłek. Możemy ją definiować na różne sposoby. Praca jest świadomym i wolnym, indywidualnym bądź zbiorowym działaniem człowieka w celu wytworzenia dóbr materialnych i niematerialnych oraz zaspokojenia potrzeb. Ostatecznym jej celem jest integralny rozwój jednostki.

Dwie różne koncepcje pracy ludzkiej

W teorii pracy ludzkiej wyróżnia się dwa zasadnicze jej ujęcia: mechanistyczne i humanistyczne. W ujęciu mechanistycznym praca rozumiana jest w oderwaniu od jej podmiotu, tylko jako pewne kwantum energii ludzkiej niezbędne np. do zaistnienia procesu produkcyjnego lub osiągnięcia innych celów. Teoria humanistyczna postrzega pracę zawsze jako czynność osoby, jest więc ona świadomym i wolnym działaniem człowieka. Dodajmy tu, że praca niewolnicza jest niegodna człowieka.

Wielowymiarowe rozumienie pracy ludzkiej

Aby powiedzieć w sposób względnie wyczerpujący o pracy ludzkiej, należy wskazać na kilka różnych jej wymiarów. Dopiero uwzględnienie wszystkich pozwala nam na uchwycenie całościowego obrazu.

Wymiar antropologiczny: Wartość i godność pracy wynika w pierwszym rzędzie z faktu, że jest ona działaniem osoby, bytu rozumnego i wolnego, przez co praca jako czynność człowieka charakteryzuje się rozumnością, celowością i wolnością. Godność ontologiczna osoby jest źródłem godności ludzkiej działalności. Ponadto należy pamiętać, że człowiek jest zawsze ostatecznym celem pracy. Wykonując ją, doskonali się w wielu obszarach swojej egzystencji.

Wymiar moralny: Z wymiarem antropologicznym (osobowym) pracy wiąże się nierozerwalnie jej wymiar moralny. Każde działanie ludzkie, świadome i wolne, podlega ocenie moralnej. O moralnej wartości pracy decyduje sposób jej spełnienia, to znaczy, czy służy ona rozwojowi osobowemu i innym ludziom (dobru wspólnemu). Przez pracę człowiek doskonali się w cnotach. Gdy ją zaniedbuje, popada w wady, a w konsekwencji szkodzi sobie i nie daje innym tego, co należy się im z tytułu sprawiedliwości społecznej.

Wymiar społeczny: Jak zasygnalizowaliśmy wyżej, praca ma również charakter społeczny, nie tylko w tym znaczeniu, że podejmując ją, budujemy dobro wspólne. Praca jest przede wszystkim czynnikiem więzi społecznych. Przez pracę – szczególnie tę zawodową – pozostajemy z innymi w relacjach, do których nigdy by nie doszło, gdybyśmy nie pełnili danego zawodu. Postęp cywilizacyjny jest możliwy tylko dzięki współpracy ludzi żyjących w społeczeństwie.

Wymiar kulturowy: Nieco upraszczając, możemy stwierdzić, że kultura zaczyna się tam, gdzie człowiek wkracza w naturę ze swoim potencjałem intelektu. Nie ma kultury – materialnej i niematerialnej – bez działania człowieka. Wszystkie jej wytwory są efektem uprzednio wykonanej pracy. Z drugiej strony, kultura wyznacza formy pracy. Sposób naszej pracy jest niejako zdeterminowany kulturą, w której żyjemy.

Wymiar religijny: Religijna wartość pracy wynika z powołania człowieka przez Boga do jej wykonywania. Nakaz ten, a właściwie przywilej, otrzymał człowiek od Stwórcy. Praca rozumna i wolna, bo o takiej tu mówimy, upodabnia człowieka do Boga. W taki sposób – z całą pewnością należy przyznać – pracował tylko Bóg (stwarzając świat) i pracuje człowiek, czyniąc sobie ziemię poddaną. Praca jest przywilejem nadanym człowiekowi przez Stwórcę. Zauważmy, że polecenie pracy otrzymał człowiek jeszcze przez grzechem pierworodnym. Natomiast po tym grzechu obarczona ona została trudem, mozołem („W pocie czoła będziesz chleb swój spożywał, dopóki nie wrócisz do ziemi, gdyż z niej wzięty zostałeś”, Rdz 3, 19). Czasem nie chce nam się pracować, mimo że wiemy, jak praca jest nam potrzebna i przydatna.

Wymiar gospodarczy: Chyba najbardziej oczywistym wymiarem pracy ludzkiej jest wymiar gospodarczy. Przez pracę zaspokajane są potrzeby, będące podstawą funkcjonowania i doskonalenia się człowieka. W aspekcie gospodarczym praca jest mierzalna w kontekście jej zastosowania wraz z innymi czynnikami produkcji. Wartość pracy wyrażana jest w wartościach wymiennych (pieniądzu). Katolicka nauka społeczna wypracowała zasadę pierwszeństwa pracy wobec kapitału produkcyjnego. Zestawiając pracę ludzką z kapitałem produkcyjnym, należy przyznać wyższość pracy ludzkiej w kilku aspektach: genetycznym (każdy rodzaj kapitału produkcyjnego poprzedza w ujęciu czasowym praca ludzka), funkcjonalnym (kapitał pełni w działalności gospodarczej taką funkcję, jaką nada mu praca ludzka) oraz etycznym (kapitał produkcyjny jest czymś bezosobowym, a więc pozbawionym wymiaru etycznego, praca zaś ludzka ten wymiar posiada).

Praca ludzka jako działalność przechodnia i nieprzechodnia

Najważniejszym tekstem poświęconym pracy ludzkiej w nauczaniu społecznym Kościoła jest encyklika społeczna Jana Pawła II Laborem exercens (1981). To w niej autor rozumie pracę ludzką jako działalność przechodnią i nieprzechodnią. Kiedy człowiek pracuje – fizycznie bądź intelektualnie – wartość jego pracy „przechodzi” z podmiotu pracy (osoby pracującej) na przedmiot pracy. Weźmy za przykład stół, przy którym zapewne teraz siedzisz, szanowny Czytelniku. Nie znasz twórcy tego mebla, ale „dotykasz” wartości jego pracy (charakter przechodni). Jednocześnie ta sama praca jest działalnością nieprzechodnią, czyli tą, która pozostaje w jej sprawcy. Nieznany nam stolarz wykonał mebel, ale pewna wartość jego pracy pozostała w nim (każdy wykonany mebel wzmocnił jego umiejętności, wykonana przez niego praca, w jakimś stopniu, ukształtowała jego zdolności, wyćwiczył się w pracowitości itp.).

Krzyż ludzkiej pracy a Krzyż Chrystusowy

Oddajmy na koniec głos autorowi Laborem exercens:

„W pracy ludzkiej chrześcijanin odnajduje cząstkę Chrystusowego Krzyża i przyjmuje ją w tym samym duchu odkupienia, w którym Chrystus przyjął za nas swój Krzyż. W tejże samej pracy dzięki światłu, jakie przenika w nas z Chrystusowego Zmartwychwstania, znajdujemy zawsze przebłysk nowego życia, nowego dobra, jakby zapowiedź nowego nieba i nowej ziemi (por. 2 P 3, 13; Ap 21, 1) – które właśnie poprzez trud pracy staje się udziałem człowieka i świata. Poprzez trud – a nigdy bez niego. Potwierdza to z jednej strony nieodzowność krzyża w duchowości ludzkiej pracy, z drugiej strony jednakże odsłania się w tym krzyżu-trudzie nowe dobro, które z tej pracy bierze początek. Z pracy rozumianej dogłębnie i wszechstronnie — ale nigdy bez niej” (nr 27).

Zachęcam do lektury encykliki o pracy ludzkiej; zapewne znajdą w niej Państwo szereg inspiracji i motywacji do własnej pracy. Mimo towarzyszącego jej trudu, niech zawsze daje nam satysfakcję i radość.

Tekst pochodzi z kwartalnika "Civitas Christiana" nr 4/2024

 

/ab

CCH 9111

ks. Marek Wodawski

Duszpasterz w parafii Warszawa-Anin, adiunkt w Instytucie Nauk Socjologicznych KUL

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#katolicka nauka społeczna #Katolicka Nauka Społeczna #KNS #ks. Marek Wodawski #praca #personalizm
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej