Doskonale wiemy, że w tym komentarzu chodziło o coś innego. O pogardę. Choć pani doktor takie słowa już nie zaszkodzą to są najzwyczajniej w świecie niesprawiedliwe, podłe, niegodne… Można by długo wymieniać.
Doskonale wiemy, że w tym komentarzu chodziło o coś innego. O pogardę. Choć pani doktor takie słowa już nie zaszkodzą to są najzwyczajniej w świecie niesprawiedliwe, podłe, niegodne… Można by długo wymieniać.
Co konkretnie możemy uczynić, aby po tragicznych wydarzeniach w Gdańsku jednoczyć się w dobrym, przebaczając sobie nawzajem i obdarzając się szacunkiem? Aby wszelkie postanowienia nie skończyły się na poziomie refleksji? Z każdej śmierci płynie refleksja…