W sferze polityczno-medialnej coraz częściej słyszy się w ostatnim czasie o planach pokojowych, które miałyby zakończyć, lub przynajmniej zamrozić, obecną rosyjsko-ukraińską wojnę.
W sferze polityczno-medialnej coraz częściej słyszy się w ostatnim czasie o planach pokojowych, które miałyby zakończyć, lub przynajmniej zamrozić, obecną rosyjsko-ukraińską wojnę.
Agnieszka Gościeniecka: Nie wiemy, dlaczego wcześniej nie wybraliśmy się do Turcji. Na zdjęciach zawsze nam się podobała. To przez sytuację epidemiologiczną pojechaliśmy do tego kraju i był to strzał w dziesiątkę.
Walki jakie wybuchły na Kaukazie dwa lata temu pokazały, że już nie da się zachować status quo.
Dlaczego posiadanie tego półwyspu jest dla Rosji tak ważne? Powodów jest wiele i mają one naturę zarówno historyczną, jak i geograficzno-polityczną.
Władzom w Ankarze coraz wyraźniej rysuje plan powrotu do potęgi z czasów ewidentnie przed-narodowych.
Przez całe stulecia biblijna opowieść o potopie była traktowana jak legenda. Czy na naszej planecie zaistniała globalna powódź, która zniszczyła lądowe życie na ziemi?
Europocentryczne spojrzenie na bieg wydarzeń jest dużym nieporozumieniem. Główne procesy gospodarcze, w tym globalna wymiana handlowa, nie koncentrują się na Starym Kontynencie.
Już kilkanaście lat po śmierci i zmartwychwstaniu Pana Jezusa św. Paweł Apostoł wyruszył w tzw. pierwszą wyprawę misyjną, której część przebiegała terenami dzisiejszej Turcji. Były to mniej więcej lata 46–48. Podróż tę znamy z 13. i 14. rozdziału Dziejów …