Wydaje mi się, że miłość nieprzyjaciół jest czymś nierealnym. Nienawidzę ciotki, która mnie skrzywdziła. A wiara uczy, że mam ją kochać. Jak można kochać kogoś, kogo się nienawidzi? Ciągłe nadstawianie drugiego policzka sprawia, iż w końcu coś zaczyna się…