Z głębokim smutkiem, ale też i chrześcijańską nadzieją na zmartwychwstanie, żegnamy Ojca Świętego Franciszka, 266. następcę świętego Piotra, który odszedł do Domu Ojca w Poniedziałek Wielkanocny 21 kwietnia, w godzinach porannych. Papież zmarł w Domu Świętej Marty. Jeszcze dzień wcześniej udzielił wiernym, zgromadzonym na Placu Świętego Piotra, uroczystego błogosławieństwa "Urbi et Orbi".

Jorge Mario Bergoglio przyszedł na świat 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires. W 1958 roku wstąpił do zakonu jezuitów, święcenia kapłańskie przyjął w 1969. Tron Piotrowy objął 13 marca 2013 roku, po rezygnacji Benedykta XVI.

Papież Franciszek przez wiele lat swojego pontyfikatu był świadkiem Chrystusowej Ewangelii miłosierdzia, pokoju i braterstwa. Nieustannie przypominał światu o konieczności troski o ubogich, odrzuconych i zapomnianych, wzywając do budowania Kościoła otwartego, bliskiego ludziom, zatroskanego o dobro wspólne. Jego pontyfikat był czasem odnowy ducha i powrotu do prostoty Ewangelii. Słowem i czynem wskazywał, że prawdziwa wielkość Kościoła objawia się w pokorze i służbie miłości. Wdzięczni za jego nauczanie i świadectwo powierzamy go miłosiernemu Bogu, prosząc, aby przyjął go do Swojej chwały.

/mdk