- Siła jest w jedności narodu i tego uczył nas Prymas Wyszyński. Ten człowiek pojednania byłby nam i dzisiaj bardzo potrzebny w naszym podzielonym społeczeństwie - powiedział Michał Kondrat reżyser filmu „Prorok”. Specjalny pokaz obrazu o Prymasie Wyszyńskim, jego walce o godność i prawa Polaków w okresie terroru komunistycznego, odbył się 25 listopada na Jasnej Górze. Organizatorem była Jasna Góra i Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”.
Kadry do filmu „Prorok” powstały też na Jasnej Górze, którą ukochał i przekształcił w duchową stolicę Narodu. - Prymas mówił, że to, co tutaj się dokonało, czyli zawierzenie narodu polskiego i Polski Matce Bożej, było najważniejszym dokonaniem w jego życiu i myślę, że chociażby z tego powodu ten pokaz powinien się tutaj odbyć - podkreślił Michał Kondrat. Prace nad powstaniem filmu o Prymasie Tysiąclecia reżyser nazwał ważną podróżą duchową swego życia, ponieważ jak podkreślił, „kard. Wyszyński był człowiekiem niezłomnym, który wciąż może inspirować, który nie rezygnował ze swoich wartości nawet w trudnych sytuacjach”. Twórca filmu przyznał, że teraz postać Prymasa stała mu się o wiele bliższa.
Podczas spotkania przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski, zauważył, że w czasie, kiedy za wschodnią granicą toczy się brutalna wojna, dla nas, Polaków, którzy mamy bardzo skomplikowaną historię i skomplikowane relacje z niemal wszystkimi sąsiadami, ważna jest znajomość historii. - Ta potrzeba znajomości historii jest nie po to, by oskarżać, ale aby dążyć do prawdziwego pojednania, a ono zawsze zakłada życie w prawdzie, prawdziwy osąd historii - podkreślił paulin. Wyraził nadzieję, że film może pomóc kształtować świadomość, zwłaszcza młodych Polaków.
W pokazie uczestniczyli: metropolita częstochowski abp Wacław Depo, przedstawiciele Zakonu Paulinów, różnych grup życia religijnego, społecznego, politycznego Częstochowy i regionu.
- Kard. Wyszyński nadal jest z nami obecny - mówił abp Wacław Depo poproszony o osobiste wrażenia po obejrzeniu „Proroka”. Metropolita częstochowski podkreślił, że postaci Prymasa nie należy traktować jako historii. - To nie jest jakaś rama, pozłocona przez beatyfikację czy kanonizację i odstawiona na jakiś margines dzisiejszego czasu i wyzwań jakie musimy przeżywać. Wołajmy do niego jako do kogoś, kto naprawdę dalej troszczy się i kocha Polskę i prośmy, by młodzież odzyskała samą siebie. Niech przyczynia się za młodymi, którzy wezmą odpowiedzialność za Polskę, kiedy już nas nie będzie - powiedział abp Depo.
Wśród gości pokazu była Stanisława Nowicka z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego, świadek życia kard. Stefana Wyszyńskiego. Jak wyznała po projekcji film poruszył wiele strun w jej sercu, wiele wspomnień. Z wdzięcznością mówiła o determinacji reżysera w dążeniach do powstania tego obrazu. Słowa uznania skierowała też pod adresem głównego odtwórcy roli kardynała Wyszyńskiego Sławomira Grzymkowskiego. - Jestem mu niezmiernie wdzięczna, że rozumiał pokój księdza Prymasa, jego umiejętność wyczekiwania, cierpliwość, przede wszystkim jego poczucie godności. Też pięknie były oddane jego relacje z ludźmi na przykładzie fikcyjnej postaci Kazi, ale te sceny pokazywały jak w rzeczywistości ważna dla Prymasa była troska o rodzinę. - opowiadała Nowicka.
Organizatorów spotkania i pokazu Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana i Grupę INCO SA, reprezentowali Piotr Sutowicz, wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej i Maciej Szepietowski, Prezes Zarządu.
Film powstał także dzięki zaangażowaniu spółki Grupa INCO S.A. i Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”. - Prymas Wyszyński jest patronem Stowarzyszenia, więc nie wyobrażamy sobie, by mogło być inaczej. Grupa INCO wspiera różne inicjatywy na rzecz kultury chrześcijańskiej, więc cieszymy się, że mogliśmy się dołączyć do tego dzieła ukazującego Prymasa Wyszyńskiego. To bardzo potrzebny film - powiedział Piotr Sutowicz.
Obraz „Prorok” w reżyserii Michała Kondrata to historia Prymasa Tysiąclecia, niezachwianego w wierze i konsekwentnego w walce o miłość, godność i prawa każdego człowieka, upominającego się o prawa Kościoła i uciemiężonego Narodu. Poprzedza ją dynamiczny prolog, przedstawiający represje i okrucieństwa, jakich dopuszczały się władze stalinowskiej Polski wobec przedstawicieli Kościoła katolickiego, w tym Prymasa Wyszyńskiego.
Film opowiada o 14 latach (1956-1970) życia kard. Stefana Wyszyńskiego - od jego wyjazdu z miejsca internowania w Komańczy, a kończy się wydarzeniami grudniowymi w Gdańsku. Film ukazuje nieznane wątki z życia kard. Wyszyńskiego na tle ważnych dla Polski i Polaków wydarzeń historycznych, takich jak obchody milenijne czy wydarzenia z Trójmiasta z grudnia 1970 r. Tytuł filmu odwołuje się do akcji władz PRL wymierzonej przeciw Wyszyńskiemu, która właśnie otrzymała kryptonim „Prorok”.
Izabela Tyras /Mirosława Szymusik @JasnaGóraNews
Filmowa relacja z wydarzenia: