W tę niedzielę odbył się Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny. To kolejna edycja imprezy, która tym razem odbyła się pod hasłem „Dzieci przyszłością Polski”. W ten sposób organizatorzy – Centrum Życia i Rodziny przy współpracy z Chrześcijańskim Kongresem Społecznym oraz wsparciu Rycerzy Kolumba, Wojowników Maryi, Rycerzy Jana Pawła, Żołnierzy Chrystusa, Mężczyzn Świętego Józefa, Akcji Katolickiej i CitizenGo – chcą zwrócić uwagę na wyzwania i zagrożenia demograficzne, z jakimi mierzyć będzie musiał się nasz naród.

Hasło tegorocznego Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny zwraca uwagę na wyzwania demograficzne, ale także cywilizacyjne, kulturowe, społeczne i duchowe związane z coraz mniejszą liczbą dzieci rodzących się w narodzie polskim. Organizatorzy Marszu, Centrum Życia i Rodziny, przypominają, że bez ciągłości pokoleń rozwój wspólnoty staje się niemożliwy.

Jdno z większych wydarzeń pro-life i pro-family w Polsce rozpoczęło się po godzinie 11 na Placu Zamkowym w Warszawie. Wymarsz uczestników zaplanowany był na godzinę 12. Wcześniej miejsca miały przemówienia i świadectwa uczestników, w tym małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak.

Wszyscy wiemy, że dzieci są przyszłością Polski. Ale przecież żeby dzieci były przyszłością Polski, takiej, jaką chcemy, czyli Polski silnej, Polski pięknej, Polski mądrej, to musimy te dzieci odpowiednio ukształtować. To nie jest tak, że my mówimy, że tym naszym dzieciom wszystko wolno. To jest tak, że my musimy im przekazać tę mądrość, którą dostaliśmy od naszych rodziców, od naszych dziadków. To jest ten cały ciężar historyczny, tradycji polskiej, który musimy przekazać tym młodym ludziom. Musimy od nich bardzo dużo wymagać. I musimy ich naprawdę pięknie kształtować – powiedziała Barbara Nowak do uczestników Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny.

W wydarzenie zaangażowało się wielu wolontariuszy. Uczestniczyły w nim również rodziny, działacze katoliccy i patriotyczni oraz wszyscy zatroskano o los polskich rodzin i całego narodu.

Jestem na Marszu trzeci raz. Przyszłam, gdyż uważam, że ten Marsz jest ważny. Jest dla mnie ważny, jako dla członka rodziny wielodzietnej. Mam pięcioro rodzeństwa, troje starszych. Tworzymy zgraną grupę, pomagamy sobie. To jest fajne, gdy możemy razem gdzieś pojechać taką rodziną. Tworzymy zgraną ekipą przyjaciół – stwierdziła Ula Tryburcy, uczestniczka Narodowego Marszu dla Życia i Rodziny, w rozmowie z Marsz.info.

Wydarzenie, które zorganizowało Centrum Życia i Rodziny przy współpracy z Chrześcijańskim Kongresem Społecznym, wsparły również liczne wspólnoty: Rycerze Kolumba, Wojownicy Maryi, Rycerze Jana Pawła, Żołnierze Chrystusa, Mężczyźni Świętego Józefa, Akcja Katolicka i CitizenGo.

Ponadto Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny został objęty patronatem honorowym Konferencji Episkopatu Polski.

Marsz zakończył się uroczystą Mszą świętą w Bazylice Krzyża Świętego. Homilię wygłosił ks. prof. Robert Skrzypczak.

Świat potrzebuje wierzących. Świat potrzebuje świadectwa gorącej prawdy i ufności, a nie taniej akceptacji, potrzebuje Chrystusa, a nie tandetnych kompromisów. Dlaczego Chrystusa? (…) Prawdziwym problemem świata jesteśmy my sami. Dopiero solidne uświadomienie sobie tej kwestii jest w stanie postawić człowieka przed Chrystusem. On jedyny ma klucz dostępu do naszego serca i wie jak nam pomóc. Jest miłością, która pokonała w człowieku śmierć – przypominał duchowny.

W tym roku Narodowy Marsz dla Życia i Rodziny był transmitowany przez kanał TVP Info Telewizji Polskiej. Ponadto relacje z Marszu przekazywał swoim słuchaczom Program Pierwszy Polskiego Radia.

Źródło: marsz.info

/ab