W uroczystość św. Józefa, 19 marca br., wrocławski Oddział „Civitas Christiana”, przeżywał Dzień Skupienia, w ramach którego odbyło się formacyjne spotkanie członków naszego Stowarzyszenia.
Członkowie rozpoczęli od wspólnej modlitwy podczas Mszy św. sprawowanej w intencji członków, sympatyków, dobrodziejów oraz przyjaciół Stowarzyszenia, której przewodniczył ks. płk Janusz Radzik, asystent wrocławskiego Oddziału.
Część formacyjną poprowadził ks. Stanisław Wróblewski, profesor Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, który w ramach swojego wykładu „Kult i kościoły pw. św. Józefa na Śląsku”, przybliżył postać oraz rozwój kultu tegoż świętego.
Historia żywota Józefa wiąże się ściśle z życiem Jezusa oraz Maryi. Co wiemy o nim jako człowieku, jako mężczyźnie? W jaki sposób jest ukazywany? Młodzieniec w sile wieku czy staruszek z siwą brodą? Informacje, jakie możemy uzyskać oprócz tych w Ewangeliach, niosą ze sobą apokryfy, księgi nieuznawane przez kościół rzymskokatolicki. Ich treść, z którą można polemizować, jest swego rodzaju nośnikiem pewnych tradycji, przeżyć religijnych, stanowiącymi źródło informacji po dziś dzień. Mowa o księgach takich jak: Protoewangelia Jakuba, Ewangelia Tomasza, Ewangelia Pseudo-Mateusza, Koptyjskie Dzieje Józefa Cieśli, Arabska Ewangelia Dzieciństwa czy Ewangelia o Narodzeniu Maryi. Ogromna różnorodność tekstów, ukazujących św. Józefa jako starszego człowieka, stróża Maryi.
Utwory apokryficzne stały się popularne w pierwszych wiekach, traktowane były na równi z tekstami Ewangelii. Swoją prostotą, traktowaniu o rzeczach bliskich życiu codziennemu, wzbudzały autentyczność. Ojcowie kościoła zajmując określone stanowisko, dążyli do wyjaśnienia nieścisłości, rozwiązując tym samym spory, by zbudować „józefologię”.
To wzrastające zainteresowanie osobą św. Józefa, spowodowało, iż Ojcowie kościoła zaczęli wyprowadzać postać świętego z cienia apokryfów. Wzmianki pełne czci Józefa znajdujemy w pismach Orygenesa, św. Hieronima oraz św. Augustyna. Orygenes jako pierwszy pisał o Józefie jako mężu sprawiedliwym, natomiast św. Augustyn przedstawiał jako wzór pracowitości.
Umbertino de Casale, na przełomie wieków XIII i XIV, stał się propagatorem kultu św. Józefa. Miał w tym swoisty cel. Józef ukazany jako człowiek o skromnym sercu, żyjący w ubóstwie, stał się argumentem wykorzystanym w konflikcie z papieżem Janem XXII.
Opat Bernard Rosa, po zakończeniu wojny trzydziestoletniej, wstąpił do zakonu Cystersów w Krzeszowie. W latach 50. XVII w. był przeorem tego opactwa i mocno zaangażował się w odbudowę życia religijnego oraz przywracanie katolicyzmu na Śląsku. W trakcie trzydziestu lat wojny, zginęła znaczna część tamtejszej ludności. Śląsk był regionem zniszczonym, zdemoralizowanym, upadłym.
Z jego inicjatywy powołano bractwo św. Józefa, mające na celu odbudowę życia religijnego, do którego przynależeli m.in. Angelus Silesius oraz Michael Willmann.
Józef jako opiekun rodziny, ojciec czuły troskliwy, stróż Maryi, stał się na Śląsku worem do naśladowania. Swoim przykładem ukazywał, iż rodzina jest podstawą szczęścia.
Estera Ryczek
mak