Rok 2025 jest szczególnym czasem dla Katolickiego Stowarzyszenia "Civitas Christiana", gdyż to właśnie teraz przeżywamy nasze Święto Patronalne. O bł. kard. Stefanie Wyszyńskim oraz samej idei obchodów święta, ze Sławomirem Józefiakiem, przewodniczącym Rady Nadzorczej Stowarzyszenia, rozmawiała Izabela Tyras, dyrektor Instytutu Kultury.
Bł. Prymas od 2013 r. jest patronem Stowarzyszenia. Co ten patronat oznacza? Kim dla naszej wspólnoty jest kard. Stefan Wyszyński?
Kard. Stefan Wyszyński obok św. Jana Pawła II jest najważniejszym duchowym przywódcą XX wieku dla Kościoła, dla Polski i dla Polaków. Papież Jan Paweł II powiedział o nim: „Opatrzność daje takiego Prymasa raz na tysiąc lat”. To właśnie Prymas Tysiąclecia przeprowadził Kościół w Polsce przez najtrudniejszy czas komunizmu, ponosząc ofiarę więzienia za swoją heroiczną postawę wobec władz komunistycznych. Dziś, po ponad 40 latach od jego śmierci, jest nadal dla nas ważnym wzorem w życiu społecznym i narodowym a przede wszystkim osobistym. Takie właśnie wskazanie dał św. Jan Paweł II w liście na uroczystości pogrzebowe Prymasa pisząc: „szczególnym przedmiotem medytacji uczyńcie postać niezapomnianego śp. Prymasa, jego osobę, jego naukę, jego rolę w jakże trudnym okresie naszej historii (…) Podejmijcie to wielkie i trudne dzieło, dziedzictwo przeszło tysiącletniej historii na której on, Kardynał Stefan Prymas Polski, dobry pasterz wycisnął trwałe, niezatarte piętno (…) niech podejmują je wierni każdego wieku i każdego zawodu. Niech podejmują je młodzi (…) podejmijcie je i prowadźcie ku przyszłości”.
W nauczaniu społecznym Kardynała Wyszyńskiego centralne miejsce zajmuje człowiek, jego godność i jego niezbywalne prawa. Dla Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” bł. Prymas jest wzorem, programem i inspiracją w podejmowaniu naszej działalności.
W czasie przygotowania do beatyfikacji trochę wróciliśmy do tej wielkiej postaci kapłana, Polaka, świętego, teraz znowu staje się on, dla kolejnego pokolenia Polaków, bo młodzi dorastają, mniej znana. Co zrobić, by ożywiać jego ducha?
Nie bójmy się pójść do młodego pokolenia z dziedzictwem bł. Prymasa, ze świadectwem o jego życiu i nauczaniu bo „dzisiejszy świat bardziej potrzebuje świadków niż nauczycieli”. Papież Pius XII mianował ks. Stefana Wyszyńskiego biskupem rok po II wojnie światowej - był najmłodszym biskupem w Polsce. Dwa lata później, w 1949 roku został mianowany Prymasem Polski i abp. Warszawy i Gniezna - więc jego sytuacja po ludzku była bardzo trudna - najmłodszy człowiek Episkopatu, negocjujący porozumienie z władzami komunistycznymi - narażając się na podejrzliwość
i niezrozumienie Watykanu. W 1953 r. zajął twardą postawę sprzeciwu wobec komunistów w liście pasterskim „Non possumus”. To przykład ufności Bogu i dalekowzroczności Kościoła. Stawiajmy więc młodym trudne wyzwania i ufajmy jak Prymas, który wszystko postawił na Maryję.
Święci mają to do siebie, że ich przesłanie, postawa życia są zawsze aktualne, są ponadczasowe. Z tego bogatego nauczania Prymasa Tysiąclecia, co Pana zdaniem jest dziś najbardziej aktualne?
24 września 1980 r. bł. Prymas powiedział w Warszawie: „nie idzie w tej chwili w Ojczyźnie naszej tylko o zmianę instytucji społecznej, nie idzie też o wymianę ludzi, ale idzie przede wszystkim o odnowienie się człowieka, bo jeśli człowiek się nie odmieni to najbardziej zasobny ustrój, najbardziej bogate państwo nie ostoi się, będzie rozkradzione i zginie (…) Przecież chyba nie o to idzie, żeby wszyscy złodzieje mieli dostęp do kasy i wszyscy pijacy do wódki, tyko żeby sumienie wszystkich się obudziło, żeby zrozumieli naszą odpowiedzialność za naród, który Bóg wskrzesza. To jest dziś właśnie najistotniejsze – powrót do Społecznej Krucjaty Miłości, której istotą było podjęcie walki z otaczającym złem, ale nie drogą zmiany narzucanych struktur społecznych lecz przez przemianę naszych serc, „idzie o to, aby człowiek był nowy…”.
Bł. Stefan kard. Wyszyński jest autorem niezwykłych programów odnowy moralnej Narodu: Ślubów Jasnogórskich, Nowenny przed Millenium Chrztu Polski. Czy trzeba do tych treści dziś wracać i jeśli tak, to jak to robić?
Drogą odnowy moralnej Narodu w programie bł. Prymasa były Śluby Jasnogórskie napisane przez Prymasa w miejscu uwięzienia w Komańczy oraz program 9-letniej Nowenny przed Millenium Chrztu Polski - tak, dziś trzeba wracać do tego dziedzictwa Prymasa, trzeba mówić o prawdziwej historii Polski, budować poczucie dumy narodowej i patriotyzmu, poprzez udział w wydarzeniach historyczno-patriotycznych, publikacje i osobiste świadectwo - więzi Kościoła i Narodu na przestrzeni dziejów, ukazując konsekwencje błędów popełnianych w przeszłości.
Czy potrzebne i jeśli tak, to po co nam, wspólne świętowanie – obchody święta patronalnego 28 maja?
Wspólne świętowanie ma bardzo ważny wymiar - spotkania i dzielenia się doświadczeniem wiary, czerpaniem wiedzy i doświadczenia wspólnego, odważnego podejmowania wyzwań przemiany serc i w konsekwencji zmiany rzeczywistości społecznej - czyli rzeczywistego budowania Civitas Christiana.
/ab