Życiu – konsekwentnie TAK!
Jeśli marzec, to życie! Tak, wydanie miesięcznika, które Państwo właśnie czytacie, poświęcamy życiu. W marcu przed kilkunastoma laty został ustanowiony przez polski parlament Narodowy Dzień Życia. Natomiast w Kościele obchodzimy Dzień Świętości Życia. Marzec to w końcu coroczna refleksja nad niezwykle ważną encykliką św. Jana Pawła II „Evangelium Vitae”.
Troska o znaczenie życia to nie tylko wspomniane dni czy jubileuszowe sesje poświęcone fundamentalnej karcie papieskiego nauczania w XX wieku. Powtarzające się prowokacje agresywnych środowisk dążących do legislacyjnego osłabienia ochrony życia, w myśl ideologicznych założeń sprawdzonych w wielu krajach europejskich, to jedna strona medalu. Równolegle na wielu polach społecznej aktywności (media, kultura, edukacja) trwa mniej spektakularna, ale kluczowa dla sprawy walka o świadomość. Od rezultatu tej rywalizacji, której integralną częścią jest troska o poszanowanie życia od poczęcia do naturalnej śmierci, zależy w olbrzymim stopniu nasza przyszłość. To rywalizacja o to, jaka będzie hierarchia wartości pokoleń obecnych i przyszłych. Czy będziemy otwarci konsekwentnie na życie? A może zamiast tego chłonąć będziemy wszystko, co przynoszą nam pod przeróżnymi maskami ideologie oparte na błędzie antropologicznym? Zarzucić ktoś może, że w tych słowach jest przesada? Czyżby?
Przed kilkoma dniami opublikowano we Włoszech raport przygotowany na zlecenie tamtejszego Ministerstwa Zdrowia, w którym mowa o tym, że ponad 55 procent dorosłych mieszkańców Italii nie ma dzieci i nie chce mieć dzieci…
Nie jest tajemnicą, że podobne zmiany społeczne są udziałem wielu krajów europejskich.
Pielęgnujmy więc z radością, optymizmem i chrześcijańską nadzielą postawę za życiem. Konsekwentnie, wszędzie, każdego dnia.
Maciej Szepietowski