6 lutego 1940 roku (niektóre źródła piszą o 12 lutego) Generalny Gubernator Hans Frank udzielił wywiadu dla "Völkischer Beobachter"
Pismo było organem NSDAP w czasach wojny jego nakład oscylował wokół półtora miliona egzemplarzy.
We wzmiankowanym wywiadzie. Frank, który odpowiadał z ramienia Rzeszy za gospodarowanie a właściwie eksploatowanie polskich ziem okupowanych a nie wcielonych bezpośrednio w jej granicę, wyjaśnił miedzy innymi różnicę między Generalną Gubernią, którą to nazwę tym ziemiom Niemcy nadali, a Protektoratem Czech i Moraw. Powiedział mianowicie co następuje: „W Pradze np. wywieszono wielkie czerwone plakaty podające wiadomość o rozstrzelaniu 7 Czechów. Gdybym chciał przeznaczyć po jednym plakacie na każdych 7 rozstrzelanych Polaków, wówczas wszystkie lasy polskie nie wystarczyły by na wyprodukowanie dostatecznej ilości papieru”.
Wypowiedź ta nie była gołosłowna, lata okupacji faktycznie były okresem, w którym podjęto próbę eksterminacji narodu polskiego. Sam autor tych słów został skazany na powieszenie przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Norymberdze 1 października 1946 roku a wykonany 16 października. Jego zachowanie w tracie procesu należy uznać za niejednoznaczne, warto jednak przytoczyć jedną z jego wypowiedzi z tamtego czasu: „Tysiąc lat przeminie, zanim zatarta zostanie ta wina Niemiec”.
Opr P.S