Podwójna, szczególna beatyfikacja - 1 pytanie do Rzecznika Konferencji Episkopatu Polski

2021/07/5
81 LeszekGesiak
Foto: Konferencja Episkopatu Polski

Z o. Leszkiem Gęsiakiem Sj, rzecznikiem Konferencji Episkopatu Polski, rozmawia Marta Kowalczyk.

Przed nami szczególna beatyfikacja – wyniesienie na ołtarze pary prawdziwych przyjaciół: Matki Elżbiety Czackiej oraz Prymasa Wyszyńskiego. Co jeszcze, oprócz pietyzmu uroczystości, powinniśmy dostrzec w tym wydarzeniu?

Beatyfikacja Matki Elżbiety Róży Czackiej oraz prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego zwraca przede wszystkim uwagę na dwie wielkie postaci Kościoła katolickiego w Polsce, które żyły stosunkowo niedawno, o których pamięć jest wciąż żywa. Dzięki uroczystości, która będzie miała miejsce 12 września, możemy dostrzec postawę ludzi świętych żyjących we współczesnym świecie. Te dwie osoby, ich działania i życie, pokazują nam, że można być świętym i wiernym Ewangelii nawet w czasach bardzo trudnych.

Matka Czacka, sama dotknięta ślepotą, swój krzyż podjęła jako wyzwanie i założyła dom dla niewidomych. Nie tylko go założyła, ale też uczyniła z niego miejsce, w którym dostrzegano drugiego człowieka jako obraz Boga. Pokazała, jak zobaczyć Go szczególnie w chorych i cierpiących. Swoim życiem realizowała zatem to, o czym mówi Ewangelia.

Podobnie było z Prymasem Tysiąclecia kard. Stefanem Wyszyńskim. Wobec krążących pytań o to, czy układać się z władzą, czy pertraktować, czy podporządkować Kościół komunistom, czy stawiać inne wartości nad Ewangelią, Prymas potrafił powiedzieć: non possumus! Łączył on to, co głębokie i prawdziwe, z tym, co jest dla człowieka najważniejsze. Ukazał wzór świętości w prostym codziennym życiu, zawsze postępując w zgodzie z Ewangelią.

Myślę, że fakt, iż kard. Wyszyński będzie beatyfikowany wspólnie z Matką Czacką, jest widocznym znakiem działania Opatrzności Bożej. To też trzeba zauważyć i za to dziękować. Pan Bóg wiąże i łączy ze sobą losy ludzi świętych. Świętość innych pomaga często nam samym w dążeniu do niej. Ludzie święci są sobie nawzajem potrzebni.

Matka Czacka wraz z założonym przez siebie Zgromadzeniem Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża modliła się za Prymasa Wyszyńskiego  A on sam pisał do nich tuż przed konsekracją biskupią: „Uważam Was za najbliższe mi straże modlitwy. Wszystkie moje niepowodzenia w pracy będę Wam przypisywał, uważając, że nie dość czuwacie przy mnie… ale też wszystkie radości i owoce dla chwały Bożej będę po Bogu i Matce Najświętszej – Wam zawdzięczał”. Prymas często bywał w Laskach i odwiedzał Matkę Czacką. Czuł się tam, jak u siebie. Doceniał zarówno siostry, jak i ich podopiecznych. Warto dostrzec te piękne relacje międzyludzkie.

Żyjemy, również obecnie, w trudnym czasie, czasie niepewności i różnorakich lęków o zdrowie, życie i przyszłość. Spojrzenie na Prymasa Wyszyńskiego i Matkę Różę Czacką oraz uczczenie ich w uroczystościach beatyfikacyjnych, może być inspiracją i zachętą do tego, aby w każdej sytuacji wybierać Pana Boga, Ewangelię i świętość w życiu i działaniu.

/mwż

 

Marta Kowalczyk

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#konferencja episkopatu polski #KEP #ks. Leszek Gęsiak SJ #1 pytanie #rzecznik KEP #beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego #beatyfikacja #Matka Elżbieta Czacka
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej