„Święci nie przemijają. Święci wołają o świętość” – to pamiętne słowa z homilii Jana Pawła II. Najważniejsze, abyśmy właściwie odczytali ich wołanie.
Pierwsza tegoroczna kanonizacja, która odbyła się 15 maja w Rzymie, przyniosła nam dziesięciu nowych świętych. Każdy z nich to inna historia. W gronie tych osób znajduje się znany w Polsce Karol de Foucauld, którego duchowość prostoty i braterstwa jest realizowana przez różne wspólnoty. Są tu niezłomne kobiety, które mimo przeciwności stały się inspiratorkami wielu dobrych dzieł w Kościele i liderkami wspólnot zakonnych (Maria Dominika Mantovani, Anna-Maria Rivier, Maria Franciszka od Jezusa Rubatto, Maria od Jezusa). Jest też pierwszy świecki męczennik z Indii – Łazarz, zwany Devasahayam. Są kapłani, a wśród nich Cezary de Bus, który poświęcił swe życie sprawie powołań, i Alojzy Maria Palazzolo, założyciel Instytutu Ubogich Sióstr. Holenderski karmelita Tytus Brandsma, który zginął zamordowany w obozie w Dachau (1942), jest pierwszym beatyfikowanym dziennikarzem.
Różnorodne są życiorysy osób, które w połowie maja zostały kanonizowane. Wszystkie jednak stykają się w trzech wspólnych punktach. To jest ich wołanie o świętość i recepta na dobre życie:
Podsumowując, nowi i wszyscy święci zachęcają nas do tego, aby złożyć całą ufność w Bogu, aby we wszystkich i wszystkim widzieć przejawy Bożego działania oraz aby z pasją realizować Boże plany co do naszego życia.
Materiał z kwartalnika "Civitas Christiana" nr 3 | lipiec - wrzesień 2022
/em