W cyklu audycji prezentujących nauczanie bł. Prymasa Tysiąclecia, realizowanych przez red. Izabelę Tyras, przewodniczącą oddziału w Częstochowie „Civitas Christiana”, dziś o obowiązku społecznym.

Grupa społeczna, rodzina, państwo, choć nie jest ostatecznym celem człowieka, ale jest środkiem koniecznym doskonalenia człowieka. Choćby człowiek postawił sobie cele jak najbardziej szlachetne, doskonałość może osiągnąć tylko przy współudziale innych członków danej grupy społecznej - mówił bł. Prymas Wyszyński. Zauważył, że „dobro tej społeczności jest wyższe oczywiście od prywatnego i  człowiek ma tak działać, aby to dobro osiągnąć”. Podkreślał, że obowiązek społeczny - to obowiązek współpracy. Z tego obowiązku płyną też i prawa.

- Nie wolno nam ustawać, mamy dążyć ciągle naprzód - wyposażeni w świadomość dobra i zła, w wolną wolę, w rozum, z hojnej dłoni Stwórcy, Twórcy pierwszego prawa, Twórcy znamienia społecznego w naszej indywidualności, Twórcy życia społecznego ludzi - mówił kard. Wyszyński.

„Święty Paweł posługując się obrazami z Księgi Rodzaju, aby przedstawić obraz życia społecznego, przyrodzonego - w rodzinie, narodzie, państwie, i nadprzyrodzonego w Kościele Bożym - tak to ujmuje - wyjaśniał kard. Wyszyński: ciało jest jedno, chociaż posiada dużo członków i tak, jak wszystkie członki ciała, choć jest ich wiele, tworzą tylko jedno ciało, tak jak i Chrystus. Wszyscy zostaliśmy ochrzczeni w jednym Duchu, by utworzyć jedno ciało. Ciała też nie stanowi jeden człowiek”.

- Znamienne jest to Pawłowe pouczenie, wywodzące z przykładu Bożego Ciała naszą dynamikę życia społecznego - zauważył Prymas Wyszyński.

- Naród którego jesteśmy dziećmi on służy nam kulturą wiekową, językiem obyczajem, stylem życiowym, ale jeśli my tak wiele czerpiemy z tej służby narodu, to ten Naród oczekuje współdziałania wszystkich obywateli – podkreślał kard. Wyszyński. Przypominał, że potrzeba współdziałania jest w każdym obszarze, ale najważniejsze jest współdziałanie z łaską Bożą.

/uk