W cyklu audycji prezentujących nauczanie Prymasa Tysiąclecia, realizowanych przez red. Izabelę Tyras, przewodniczącą oddziału w Częstochowie „Civitas Christiana”, dziś usłyszymy naukę bł. kard. Stefana Wyszyńskiego o wolności synów Bożych, wszystkich dzieci Bożych.

 - Z myśli soborowych wydobywamy wspaniałą, przedziwną naukę o wolności synów Bożych, wszystkich dzieci Bożych. Wolność myśli, woli, serca, wolność czynów i działania jest najwspanialszym darem istoty rozumnej i warunkiem rozwoju osobowości i postępu społecznego - mówił bł. Prymas Wyszyński. Podkreślał, że ludzie rządzący się wolnością miłujących się synów Bożych wchodzą w przyszłość, to do nich należy świat, bo oni idą za Chrystusem, Ojcem przyszłego wieku.

 - Narodził się do nowego życia ten, kto z piekieł nienawiści wyszedł na światło Boże, spojrzał ku wszystkim dzieciom Bożym, bez wyjątku i powiedział: przyjacielu, bracie. Mój bracie nieszczęśliwy, ale jednak - bracie! - przypominał kard. Wyszyński i dodawał: „z tym słowem w sercu wyjdziemy ze świątyni na ulice miasta, na wszystkie uliczki i drogi, do wszystkich domostw, warsztatów pracy, biur, urzędów i szkół. Wszędzie słowo „panie” zamienimy na słowo „bracie”. To słowo będzie wszczepione w serce, które miłuje”.

 Kard. Wyszyński podkreślał, że „świadomi tego, co Naród przeniósł od chrzcielnicy Mieszkowej poprzez dziesięć wieków pracy Kościoła aż do czasów dzisiejszych, gorąco pragniemy, aby to błogosławione dziedzictwo było naszym udziałem, i aby Kościół nadal na całym świecie i w Ojczyźnie naszej mógł nieść Dobrą Nowinę i tworzyć Królestwo życia i łaski, świętości i prawdy, sprawiedliwości, miłości i pokoju”.- My tak gorąco, polscy biskupi pragniemy tych darów Bożych dla Polski w nowym tysiącleciu, że odważnie wypowiedzieliśmy zobowiązujące nas słowa, słowa poprzez które chcielibyśmy zyskać Kościołowi w Ojczyźnie naszej taką wolność, by mógł obsiać niwę Bożą i wykarmić wszystkie głodne serca. Odważnie wypowiedzieliśmy zobowiązujące nas słowa, poprzez które chcielibyśmy wyprosić Kościołowi na całym świecie i w Ojczyźnie naszej takie moce, aby mógł wykarmić wszystkie głodne serca bogactwem myśli, miłości i dobrej woli, przez wieki, jakie są przed nami – wołał w innym miejscu. Podkreślał: „godności człowieka trzeba bronić przez miłość, którą mamy ku każdemu człowiekowi i dopiero wtedy zrozumiemy, co Kościół wnosi w nowe Tysiąclecie”.

Wolność myśli, woli, serca, wolność czynu, działania jest najwspanialszym darem rozumnej istoty i warunkiem rozwoju osobowości i warunkiem postępu społecznego, gdzie ludzie rządzą się tą wolnością miłujących się synów Bożych, oni wchodzą w przyszłość, do nich należy świat.

/eb