27 maja, w przeddzień 40. rocznicy śmierci kardynała Stefana Wyszyńskiego, oficjalnie ogłoszono zbliżającą się premierę filmu „Prorok”. To w pełni fabularna superprodukcja opowiadająca historię charyzmatycznego kapłana, Prymasa Tysiąclecia, która ma być upamiętnieniem Jego postaci z okazji zbliżającej się beatyfikacji. Katolickie Stowarzyszenie ''Civitas Christiana'' jest partnerem produkcji.
Realizatorzy zdradzili, że są jeszcze przed głównymi zdjęciami, ale mają już pierwsze przemyślenia dotyczące postaci Prymasa i historii jego życia na tle dynamicznie zmieniających się warunków społeczno-politycznych w Polsce i w Europie.
Mamy ambicje, aby pokazać postać Prymasa poza granicami Polski. On jeden w proroczy sposób próbował zapobiec tragedii komunizmu. Biła od niego ogromna determinacja, siła i bezkompromisowość, a jednocześnie wyrażał ogromną troskę o cały naród. Nie mógł cofnąć się w swoich działaniach, miał bardzo trudne zadanie, i podołał mu.
- podkreślił Sławomir Grzymkowski, odtwórca głównej roli.
Prymas Wyszyński i Maria Okońska żyli w głębokiej symbiozie duchowej. Maria to niesamowicie silna i charyzmatyczna postać, zawsze gotowa do walki różańcem i... zawsze świetnie ubrana.
- powiedziała Małgorzata Buczkowska, odtwórczyni roli Marii Okońskiej.
Młodzi ludzie znajdą w filmie dużo dla siebie. Sama postać Kazi, ale również Prymasa może być odbierana i rozumiana również współcześnie.
- zwróciła się do młodych Karolina Bruchnicka, odtwórczyni roli Kazi.
Tytuł Prorok jest bardzo istotny. W biblijnym sensie to ktoś, kto mówi jaka jest wola Boga w tej chwili. Ten tytuł bardzo Prymasowi pasuje. Mam nadzieję, że będzie film o człowieku, a nie o świętym, bo ja wciąż pamiętam jego śmierć, słowa: umiłowane dzieci moje... Miał niekwestionowany autorytet, był prawdziwym ojcem.
- zaznaczył ks. Grzegorz Michalczyk, warszawski i zarazem krajowy duszpasterz środowisk twórczych.
Pokazujemy Prymasa nie tylko jako proroka, ale także jako wizjonera, stratega. Będzie to kino widowiskowe - z jednej strony tłumy ludów podczas obchodów milenijnych, ale też kameralne sceny. Wczoraj dowiedzieliśmy się, że film został wysoko oceniony i będzie współfinansowany przez Polski Instytut Filmowy. Planujemy, aby został ukończony w okolicach daty beatyfikacji. Do zobaczenia w kinach.
- podsumował Michał Kondrat, reżyser filmu.
„Prorok” odnosi się do historii Prymasa, przywódcy duchowego i wizjonera, który przez wiarę, propagowanie miłości, wolności, poszanowanie praw człowieka i godności jednostki próbuje podźwignąć pokaleczony moralnie i emocjonalnie naród z narzuconego po wojnie jarzma komunizmu. Rząd wszelkimi metodami próbuje zniszczyć Prymasa wraz z jego wiernymi, dążąc do całkowitej ateizacji kraju. Niezachwiana wiara i konsekwentna postawa duchownego-społecznika-polityka (taktyka) przynosi zwycięstwo. To prolog do upadku komunizmu.
Akcja filmu toczy się w okresie dwudziestu dwu lat: 1956-1978. Właściwą akcję poprzedza dynamiczny prolog, przedstawiający represje i okrucieństwa, jakich dopuszczały się władze stalinowskiej Polski wobec przedstawicieli Kościoła katolickiego, w tym Prymasa Wyszyńskiego. Pozwala to zrozumieć grozę sytuacji sprzed „odwilży" i tym lepiej pojąć determinację Prymasa w dążeniu do przetrwania Kościoła, zażegnania konfliktu z komunistami i powstrzymania, za wszelką cenę, rozlewu krwi.
Producentem jest Fundacja Filmowa im. św. Maksymiliana Kolbe.
Zapraszamy do obejrzenia zapowiedzi filmu Michała Kondrata, reżysera produkcji, nagranej specjalnie dla naszego Stowarzyszenia:
A także do obejrzenia making ofu filmu:
/mwż