Z czym kojarzy nam się Podlasie? Piękne lasy, żubry, granica... Ale czy na myśl przychodzi nam sztuka? A jest takie miasteczko 15 km od Białegostoku, które skrywa w sobie wiele artystycznych i kulturalnych skarbów. Zapraszam do Supraśla!
Warto zacząć od tego, iż samo położenie Supraśla na Podlasiu czyni z niego ciekawe miejsce. Ta część Polski, gdzie łączą się i mieszają kultury prawosławna, tatarska oraz polska, obfituje zarówno w niespotykaną nigdzie indziej kuchnię, jak i wyjątkową architekturę. Kraina otwartych okiennic, kolorowe cerkwie i drewniane domy tkaczy robią ogromne wrażenie. Można poczuć, że odbyło się podróż w czasie, a na którymś z ganków zobaczymy babinkę z chustą na głowie obierającą ziemniaki czy skubiącą drób.
Oprócz niespotykanego podlaskiego styku kultur, Supraśl zaskakuje też ofertą artystyczną. W mieście znajduje się Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych im. Artura Grottgera, które mieści się w przepięknym i świetnie zachowanym dawnym pałacu Buchholtza. Na dodatek szkoła wpadła na świetny pomysł urządzania wystawy, zmienianej co jakiś czas, która prezentuje różnego rodzaje prace uczniów na planszach wywieszonych na płocie. Zdecydowanie warto się zatrzymać i przyjrzeć dziełom młodych talentów, gdyż prace są naprawdę pomysłowe i na wysokim poziomie.
Nad miasteczkiem góruje również XVI-wieczny Prawosławny Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogarodzicy. Jest to jeden z pięciu prawosławnych klasztorów męskich w Polsce, który po wcześniejszym umówieniu się jest udostępniany do zwiedzania. Ja miałam raz okazję trafić na prawosławną Wielkanoc i zobaczyć świątynię od środka, jak i posłuchać zachwycających śpiewów w wykonaniu chóru mnichów. Uważam, że ze wszech miar warto doświadczyć takiego sacrum.
Na terenie monastyru znajduje się też interaktywne Muzeum Sztuki Drukarskiej i Papiernictwa oraz Muzeum Ikon. Oprócz piękna zbiorów oddziału Muzeum Podlaskiego, warto zagłębić się w opisy i wyjaśnienia umieszczone przy niektórych ikonach. Prawosławny kanon świętych, jak i odczytywanie niektórych biblijnych historii różni się od tych przyjętych w Kościele katolickim, dzięki czemu można poszerzyć swoje religijne horyzonty.
Ostatnią, ale nie najmniej ważną atrakcją artystyczną Supraśla, którą chcę tu wymienić, jest Teatr Wierszalin. Założona przez reżysera Piotra Tomaszuka w 1991 roku grupa działa w nurcie teatru alternatywnego. W spektaklach podejmują tematykę głównie narodową, nawiązującą do mitów, wierzeń, tradycji i folkloru. Często wystawiane są spektakle oparte na dziełach największych polskich pisarzy - Mickiewicza, Wyspiańskiego itd.
Wierszalin jest trzykrotnym laureatem prestiżowej nagrody Fringe First przyznawanej na światowym festiwalu teatralnym w Edynburgu. W 1994 otrzymał z rąk Ministra Spraw Zagranicznych R.P. dyplom uznania za wybitne zasługi dla kultury polskiej na świecie, a w 1998 Nagrodę Krytyków Międzynarodowego Instytutu Teatralnego w uznaniu wartości wnoszonych do teatru światowego.
To malutkie miasteczko otoczone Puszczą Knyszyńską oferuje wiele do odkrycia. Oprócz uciech kulturalnych, w Supraślu można urządzić spływ kajakowy, jest plaża miejska nad rzeką oraz bulwary. Zarówno uliczki, na których można podziwiać piękne drewniane fasady dawnych domów tkaczy, jak i okoliczne lasy, sprzyjają długim spacerom. To co, wybierzecie się?
/ab