Żywa wspólnota „Civitas Christiana” - wywiad z Ewą Lachowską

2021/04/9
59
Fot. Krzysztof Dziduch

Z Ewą Lachowską rozmawia Krzysztof Dziduch.

Czym było dla Pani Stowarzyszenie przez te 30 lat?

Moim drugim życiem. Miałam możliwość spotykania się z ludźmi o zbliżonych poglądach i dużym zaangażowaniu społecznym. Współpraca z parafią oraz samorządem lokalnym w naszym środowisku pozwalały na realizację wielu zadań. Działalność w Stowarzyszeniu wzbogacała nas i dawała możliwość samorealizacji. Nie ma w naszej wspólnocie osób bardziej lub mniej ważnych, każdy daje coś od siebie. W tym wyraża się nasza troska o dobro wspólne.

Co wniosło Stowarzyszenie w Pani życie osobiste?

Dało mi sprzyjającą sposobność otaczania się ludźmi dla których wiara jest bardzo istotna. Mam świadomość, że Bóg w moim życiu jest na miarę mojego wyboru. Wyjazdy na rekolekcje, pielgrzymki oraz konferencje o tematach religijnych, naukowo-dydaktycznych pomogły mi stawać się coraz lepszym katolikiem. Nie sposób tu nie wspomnieć o publikacjach Instytutu Wydawniczego PAX, które stanowiły pogłębienie mojej wewnętrznej formacji.

Jak ocenia Pani wpływ Oddziału Stowarzyszenia na środowisko lokalne Ustrzyk Dolnych?

W środowisku lokalnym jesteśmy przykładem, jak ważna jest wspólnota, która udzieli braterskiego wsparcia i swoim świadectwem zachęci do czynienia dobra. Podejmowane przez nas inicjatywy przyczyniły się do tego, że jesteśmy postrzegani jako środowisko prorodzinne, a wypełniając misję Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana” aktywnie uczestniczymy w życiu naszej parafii oraz miasta. Dzięki opracowanym przez Odział Okręgowy w Rzeszowie projektom na każdy rok i zapewnieniu środków finansowych, staramy się o formację duchową i merytoryczną zgodnie z hierarchią wartości wpisaną w tradycję polską:  Bóg, Honor, Ojczyzna. Ważną rolę  przy realizowaniu naszych zadań pełni opiekun naszego oddziału, Krzysztof Sterkowiec. To on wspiera wszystkie nasze inicjatywy oraz służy radą i pomocą.

Jakie znaczenie miała dla Pani formacja duchowa i intelektualna oferowana przez Stowarzyszenie?

Wpłynęła na dążenie do osiągnięcia dojrzałości chrześcijańskiej, która stanowi ciągłe odkrywanie Boga w naszym  życiu. Stowarzyszenie oferuje wiele możliwości wzrostu w wierze poprzez pielgrzymki m.in. na Jasną Górę do Matki Królowej Narodu. U Jej stóp możemy zawierzyć siebie i swoje rodziny oraz naszą wspólnotę Stowarzyszenia. To czas, kiedy możemy zatrzymać się i stanąć w prawdzie, wyciszyć i odpowiedzieć na pytanie jakie ślady zostawiamy po sobie.
Niezapomniane przeżycia pozostały w mojej pamięci z pielgrzymki do Wilna oraz do Sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Ostrej Bramie. Co roku pielgrzymujemy do Matki Bożej w Kalwarii Pacławskiej. Tu uczestniczymy w dwudniowych rekolekcjach. Bardzo ważne są również konferencje i wystawy organizowane przez Oddział Okręgowy w Rzeszowie. Nie ma służby bez modlitwy, dla mnie cudownym miejscem modlitwy są Łagiewniki, gdzie odbywają się Ogólnopolskie Adwentowe Dni Skupienia. Jest to dla mnie tzw. „ładowanie akumulatorów” do pracy na cały rok.

Jak ze swojej perspektywy widzi Pani współpracę z parafią?

Moim zdaniem to owocna współpraca. Wraz z Akcją Katolicką i Caritas organizujemy świąteczne paczki żywnościowe, współorganizujemy festyn rodzinny. Nasz asystent wyznacza nas do prowadzenia adoracji Najświętszego Sakramentu, modlitwy różańcowej, a także rozważań podczas Drogi Krzyżowej. Zaznaczamy naszą obecność aktywnym udziałem w Liturgii Słowa podczas Mszy Św. Służymy wspólnocie parafialnej, ale też sami czerpiemy z tego ogromną radość, a uczestnictwo w Eucharystii wydaje w nas piękne owoce duchowe.

Można powiedzieć, że dzięki Pani jako przewodniczącej stworzyliście żywą i prawdziwą wspólnotę ustrzycką, która stanowi świadectwo obecności i działania Stowarzyszenia w społeczności lokalnej.

Chwalenie się dobrymi czynami i uznanie u innych nie jest tym co się liczy na dłuższą metę. Ważna jest świadomość, że każde dobre dzieło jest wzbogaceniem siebie i innych. To z naszej inicjatywy zapoczątkowała swą działalność świetlica środowiskowa „Gniazdo”. Byliśmy współorganizatorami XVI edycji Festynu Parafialnego. W myśl znanej sentencji: „w zdrowym ciele, zdrowy duch” byliśmy współorganizatorami Międzynarodowych Mistrzostw Polski w biegach górskich. Pomagaliśmy w organizowaniu konkursu plastycznego „Św. Jan Paweł II - przyjaciel młodych”. Chętnie pomagamy przy imprezach rekreacyjno-sportowych dedykowanych dla dzieci i młodzieży w naszym środowisku.

Jak w okresie trudnych warunków pandemii i kryzysu cywilizacyjno-moralnego świata zachodu widzi Pani rolę Stowarzyszenia w życiu społecznym Ustrzyk Dolnych?

Obecny czas jest szczególnie trudny dla każdego. Zawsze staraliśmy się być aktywni, pomagać innym lub działać na rzecz dobrej sprawy. Epidemia koronawirusa to wielkie zaskoczenie i strach o własne zdrowie i życie. Trudno być aktywnym jak do tej pory, a media nie zastąpią spotkania człowieka z człowiekiem. Ciężko mi określić rolę Stowarzyszenia w życiu społecznym Ustrzyk Dolnych na dzień dzisiejszy, jednak nie można tracić nadziei. Moim marzeniem jest powrót do żywej i pełnej wspólnoty „Civitas Christiana” w wymiarze realnych relacji międzyludzkich.

Ewa Lachowska – wieloletnia przewodnicząca Zarządu Oddziału w Ustrzykach Dolnych oraz członkini Zarządu Oddziału Okręgowego w Rzeszowie. Odznaczona Medalem XX-lecia KSCCH za całokształt pracy na rzecz Stowarzyszenia.

/mg

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#XX lat KSCCH #Katolickie Stowarzyszenie Civitas Christiana #medal #Ewa Lachowska
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej