Duszeński: Trochę o katechezie…

2024/09/17
AdobeStock 421314816
Fot. Adobe Stock

Nauczanie religii katolickiej w szkole polskiej jest od wielu lat przedmiotem wielu dyskusji, jakie toczą się nie tylko podczas naukowych konferencji, zjazdów czy sympozjów, ale i na łamach wielu czasopism. Szkoła jest naturalnym miejscem dla religii, jest to wielki dar dla dzieci i młodzieży, jak i dla ich rodziców, nauczycieli i wychowawców. W polskim dyrektorium katechetycznym czytamy, że po roku 1990 powinno się dojść do refleksji, że nauczanie religii w szkole jest szansą dla ewangelizacji, ponieważ dla wielu ochrzczonych, a jednak zdystansowanych od wiary, szkolne lekcje religii są jedynym miejscem spotkania z Pismem Świętym, ze świadkami wiary, jakimi są duchowni, katecheci, no i oczywiście uczniowie głęboko wierzący.

Katecheza stanowi jedną z form głoszenia słowa Bożego we wspólnocie Kościoła. Wszyscy dostrzegamy, że nie jest misją łatwą w środowisku parafialnym, tym bardziej szkolnym, tak bardzo zlaicyzowanym przez ludzi, którzy odpowiadają za edukację. Dzisiejszy młody człowiek poddany jest silnym oddziaływaniom współczesnej kultury i pozostaje często zamknięty czy obojętny na głoszoną naukę wiary. Badając dotychczasowy sposób uczenia religii analizujemy krytycznie różne metody i proponujemy nowe drogi, aby dojść do możliwie największej doskonałości. Nauczanie religii ma stać się skuteczną, życiodajną, radosną misją. Jako siewcy wysłani przez Kościół rzucamy ziarno na role powierzonych dusz młodzieży polskiej, wręcz walczymy o jak najlepszą katechezę, bo to ona może przynieść plon obfity.

Wszystkie zjazdy i kursy katechetyczne, artykuły w miesięcznikach katechetycznych oraz prace nad podręcznikami do nauki religii świadczą wybitnie o żywej trosce jak najlepszego poziomu edukacji religijnej młodych ludzi. W obecnej fazie rozwoju katechetyki trzeba mieć pewną odwagę, aby przystąpić do głoszenia Prawd Wiary, które oczywiście u niektórych wzbudzają niezadowolenie.

My, Polacy, potrzebujemy jasności, a wystrzegać się musimy przewagi sentymentu jednodniowych uniesień w dziedzinie religii. Fundament musi być mocny i niezachwiany, a w szkole mamy właśnie kłaść fundament pod życie religijne. To właśnie dzieje się na katechezie.

Dochodzą też ministerialne zmiany w systemie edukacji, które są iście działaniami z kultury marksizmu. Przez to możemy obawiać się, że zaczęła się dewastacja rodzimej oświaty przez rządzących. Przyszło nam żyć w czasach, kiedy w naszej Ojczyźnie dochodzi do ataków na godność człowieka i wartości chrześcijańskie, a młode pokolenie przez plan rugowania religii ze szkół zostanie pozbawione wychowania w wierze, które prowadzi go do zjednoczenia z Bogiem. Jako katecheta, zdaję sobie sprawę, że szczególną wartością i znaczeniem katechezy jest wychowanie religijne w całym procesie wychowania.Jak pisze Wojciech Osial w pracy Katechetyczna posługa głoszenia Słowa Bożego w nauczaniu sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego (Studia Prymasowskie 6, 293-308, 2012):

Nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy wychowaniem a wychowaniem religijnym. Bez wychowania religijnego, wychowanie nie byłoby pełne. Studiując prymasowskie nauczanie, dowiadujemy się, że „przedmiotem wychowania chrześcijańskiego jest najbardziej wszechstronne wychowanie fizyczne i duchowe, wychowanie umysłowe i moralne, wychowanie przyrodzone i nadprzyrodzone, religijne, wychowanie indywidualne, a raczej osobowe i społeczne, wychowanie obywatelskie i zawodowe zarazem" (S. Wyszyński, Współdziałanie sił wychowawczych warunkiem skutecznego wychowania człowieka, w: tenże, Dzieła zebrane, t. III, 1956-1957, Warszawa 1999, s. 298).

Tego właśnie teraźniejsze ministerstwo nie chce rozumieć. Osial kontynuuje:

Próbując podsumować dokonaną refleksję należy stwierdzić, że obraz katechezy w nauczaniu kardynała Stefana Wyszyńskiego zawiera w sobie dużo ważnych treści, które bez wątpienia mogą czy nawet powinny stać się przedmiotem poszukiwań i źródłem inspiracji dla katechetycznego nauczania w naszych czasach. Należy podkreślić prawdę o prymacie Chrystusa w katechezie, relację katechezy z liturgią, potrzebę postawy miłości apostolskiej i świadectwa wiary ze strony katechety czy też wołanie o prostotę i jasność przekazu. W całości przebija się przekonanie o niezwykłej roli samego nauczyciela, od którego postawy w dużej mierze zależy skuteczność nauczania. Prymas Tysiąclecia stwierdza, że „wartość szkoły, i na to godzi się pedagogika i socjologia, zależy w dużym stopniu od wartości nauczyciela. Na tę wartość składa się doskonała i pełna formacja umysłowa i moralna” (Zob. Wyszyński, Współdziałanie sił wychowawczych warunkiem skutecznego wychowania człowieka, s. 296).

 

Myślę, że jeśli chcemy znaleźć wspólny język z młodzieżą, pierwszą kwestią jest to, że musi nam na tym zależeć. Zawsze musimy być gotowi poświęcić czas i pieniądze. Nie zachęcimy młodych ludzi posępną i smutną wizją chrześcijaństwa. To oczywiście nie jest łatwe, ale nie ma innej drogi.

Model katechezy szkolnej ukazany w polskim Dyrektorem katechetycznym wydaje się być spójny i jasno zarysowany. Z jednej strony jest wiernym wytycznym Kościoła powszechnego dotyczącym katechezy, z drugiej uwzględnia nasze polskie uwarunkowania historyczne i społeczno-polityczne oraz własną tradycję. Dostrzec należy, że pozwala on Kościołowi w Polsce skutecznie i owocnie wypełniać swoją posługę katechetyczną.

Jako czynny katecheta pamiętam słowa wypowiedziane przez św. Jana Pawła II we Włocławku skierowane do szkół, jak i dla nauczycieli religii, które ciągle pozostają "programem" do realizacji. Papież mówił:

Młodzież i dzieci są przyszłością świata, są przyszłością narodu i Kościoła, są tą przyszłością oni, młodzi ludzie, ale są nią w oparciu o rodzinę, o szkołę, o Kościół, o naród, o cały naród.

Jestem przekonany, że właśnie dziś musimy te słowa przypominać…

 

/ab

Duszenski

Dariusz Duszeński

Mgr lic. teologii, absolwent Papieskiego Wydziału Teologicznego Sekcji św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Doktorant na Wydziale teologicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, katecheta w III Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej we Włocławku, Przedszkolu Publicznym z Oddziałami Integracyjnymi nr 8 we Włocławku i parafii św. Jana Chrzciciela we Włocławku. Członek Teologicznego Towarzystwa Naukowego Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. Koordynator Wolontariatu Caritas Diecezji Włocławskiej. Koordynator OKWB diecezji włocławskiej. Autor artykułów w „Ateneum Kapłańskim”, Studiach Włocławskich”, „Ładzie Bożym” i „Przewodniku Katolickim”.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#katecheci #katecheta #katecheza #wychowanie #szkoła #lekcja religii #religia w szkole #edukacja
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej