Sutowicz: Hamas jako narzędzie Izraela?

2023/11/17
Projekt bez nazwy10
Ilustracja: Aotearoa / Wikipedia / CC BY-SA 3.0

Bractwo Muzułmańskie, z którego w latach 80-tych ubiegłego wieku wyłonił się Hamas, było organizacją po pierwsze antybrytyjską, działo się to bowiem w czasach Brytyjskiego Mandatu Palestyny, a od lat czterdziestych konsekwentnie zwalczało państwo żydowskie powstające na tym terenie. Wydaje się więc, że teza zawarta w tytule jest abstrakcyjna, ale jeśli przyjmiemy kilka założeń, to rzecz stanie się - przynajmniej na poziomie sensowności - wytłumaczalna.

Po pierwsze atak z 7 października, przeprowadzony z terytorium kontrolowanej właśnie przez Hamas Strefy Gazy, kompletnie zaskoczył instytucje Izraela. A przynajmniej w mediach został wytworzony taki obraz. I tu rodzi się pytanie czy służby tegoż państwa, uchodzące za wysoko kompetentne, nie przewidziały tak dużego ataku, który wymagał ogromnej logistyki i długotrwałych przygotowań?

Kwestia druga – czy kierownictwo organizacji, mającej od wielu już lat bezpieczną siedzibę połączoną z władzą polityczną nad Strefą Gazy zamieszkałą przez grubo ponad 2 mln mieszkańców, którzy tworzyli dla niej zaplecze gospodarcze oraz, co tu dużo ukrywać, możliwość rekrutacji bojowników jawnie i legalnie, nie zdawało sobie sprawy z tego, że odwet Izraela za akcję w niego skierowaną i śmierć jego obywateli, zagrozi istnieniu tej enklawy? Na pewno też kierownictwo to zdaje sobie sprawę, że różnice potencjałów militarnych obu stron są na tyle znaczne, iż możliwości obrony Strefy są dość ograniczone czasowo i skazane na klęskę.

1 listopada media obiegła informacja, że izraelskie Ministerstwo Wywiadu przygotowało, a właściwie upubliczniło, raport, niby w żaden sposób nie wiążący, w którym postuluje się, by niemal 2,5 mln mieszkańców Strefy na czas operacji militarnej wysiedlić na półwysep Synaj, a wiec na terytorium Egiptu. Rzecz cała brzmi mętnie, niemniej można z niej wyciągnąć daleko idące wnioski. Po pierwsze: kto i jak określi, kiedy owa operacja militarna się zakończy? Po drugie, biorąc pod uwagę fakt, iż działania wojsk izraelskich, jak widzimy na filmach i zdjęciach, anihilują infrastrukturę Strefy, stawiam tezę, że mieszkańcy tego obszaru po prostu nie mieliby do czego wracać. Nawet bez operacji wysiedlenia, przeprowadzonego zgodnie z założeniami omawianego przez media raportu, Strefa wkrótce i tak będzie miejscem, gdzie ludność nie będzie mogła zamieszkiwać i uda się na kolejną emigrację, część do obozów uchodźców, czy to w Egipcie, czy w innych krajach arabskich, a część do Europy, gdzie żyje sporo Palestyńczyków i atmosfera w zasadzie jest propalestyńska.

Bez względu na to, czy raport rzeczony był balonem wypuszczonym dla sondowania światowej opinii publicznej, czy też wynikał z jakichś uzgodnień z Egiptem, skutek geopolityczny może być ten sam. Ewidentnie więc będzie nim poprawa sytuacji geopolitycznej Izraela nad Morzem Śródziemnym i ograniczenie terytoriów palestyńskich do tzw. Zachodniego Brzegu Jordanu.

Oczywiście operacja ta skutkuje również wzmożeniem nienawiści pomiędzy światem arabskim a Izraelem. Szczególnie odczuwalne będzie to wśród dotychczasowych mieszkańców Strefy, którzy zostaną w majestacie operacji „antyterrorystycznej” pozbawieni swej własności, tudzież będą świadkami śmierci swoich pobratymców. Na to pewnie Izrael nie ma sposobu, ale doświadczenie historyczne tego obszaru pokazuje, że nie bardzo się takimi kwestiami przejmuje.

Jeśli taki scenariusz miałby się rzeczywiście zrealizować, każe nam to uprawdopodopodobnić tezę pierwotną, że Hamas tak naprawdę jest, czy też był, strukturą doskonale zinfiltrowaną przez Izraelskie służby, ale co będzie czas pokaże.

 

/mdk

Piotr Sutowicz

Piotr Sutowicz

Historyk, zastępca redaktora naczelnego, członek Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Izrael #Hamas #Strefa Gazy #wysiedlenie #wojna
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej