Czy premierowi się pomieszało? - zastanawia się Piotr Sutowicz w najnowszym odcinku z serii "(Za)krótko". Z konstytucją w ręku, przywołuje do porządku prawnego Donalda Tuska.
Czy premierowi się pomieszało? - zastanawia się Piotr Sutowicz w najnowszym odcinku z serii "(Za)krótko". Z konstytucją w ręku, przywołuje do porządku prawnego Donalda Tuska.
W połowie lipca, w Rzymie, na moście Aniołów przy Zamku Hadriana miało miejsce dość nietuzinkowe wydarzenie. Na tle Bazyliki Watykańskiej odbywał się pokaz mody domu Dolce&Gabbana, który rozgrzał opinię publiczną i mocno podzielił, a był on o tyle zaskaku…
Czy ktoś w Polsce pamięta o Światowym Dniu Dziadków i Osób Starszych? W środku polskiego lata? Nie? Tak właśnie sądziłem… - o nie takiej beznadziejnej sytuacji dziadków i osób starszych, z przymrużeniem oka pisze Zbigniew Połoniewicz.
Niemcy chcieli kontrolować w Polsce całą władzę. Na szczęście nie będą mieli swojego prezydenta. W najnowszym "(Za)krótko" Piotr Sutowicz pokazuje prawdziwe zagrożenia dla suwerenności Polski.
Gdy dotyka nas cierpienie, to chyba jedyny rozsądny kierunek myślenia – patrzeć dalej, niż ono samo. Jeśli zadamy sobie pytanie: „dlaczego to się stało?”, nigdy nie znajdziemy odpowiedzi. Już prędzej, kiedy zapytamy Boga: „po co się to stało”.
Nasi przyjaciele z "Deutsche Welle" 8 maja napisali tak: "W zasadzie udało się coś, co w Niemczech zdarza się w ostatnich latach niezwykle rzadko. W ekspresowym tempie zrealizowano ważny i wymagający dużo administracyjnego wysiłku projekt". Czyżby?
Tak…
"Ci ludzie w rządzie, co o sobie mówią, że są Niemcami, przymykają oko na postępującą germanizację Polski". O przykładach z Wrocławia opowiada Piotr Sutowicz w nowym odcinku z serii felietonów "(Za)krótko".
Zwrot zawarty w XVII-wiecznym dziele Wacława Potockiego "Transakcja wojny chocimskiej": „póki świat światem, nie będzie Niemiec Polakowi bratem” stał się przysłowiem, biorąc pod uwagę doświadczenia polsko-niemieckie w wieku XX, często używanym, oderwanym …
Piotr Sutowicz w najnowszym wakacyjnym odcinku z serii felietonów "(Za)krótko", w lekkiej formie jak przystało na "sezon ogórkowy", śledzi poczynania tubylczych polityków.
Ksiądz miał rację, jest niewinny, ale co z tego? Jest teraz człowiekiem zniszczonym, gdyby chciał walczyć o swoje dobre imię to musiałby pewnie wejść na drogę sądową z wielkimi mediami, a walka z nimi wymaga wielu lat, czasu i pieniędzy.