Jedno pytanie do rzecznika Konferencji Episkopatu Polski

2020/10/7
81 LeszekGesiak

Z o. Leszkiem Gęsiakiem SJ, rzecznikiem Konferencji Episkopatu Polski, rozmawia Marta Kowalczyk.

Tworzenie informacji w mass mediach i w mediach społecznościowych powinno zawsze odbywać się z poszanowaniem godności osoby ludzkiej. Jak upominać się o prawo do dobrego imienia w mediach?

Trudno nam wyobrazić sobie dzisiejszy świat bez aktywnej działalności mediów. To dzięki nim mamy dostęp do aktualnych informacji, pogłębionych komentarzy na wiele tematów, inspiracji intelektualnych, czy też zwykłej rozrywki. Poza swoją dobrą, twórczą i ubogacającą rolą, media mogą też jednak ranić, zadawać ból i zabijać. Przedmiotem zainteresowania mediów jest, i powinien być człowiek, bo media są przecież dla człowieka. A ten, będąc stworzony na obraz i podobieństwo Boże, został przez Boga wyposażony w przysługującą osobie godność (por. KKK 1700). To podobieństwo człowieka do Boga sprawia, że o człowieku jako osobie nie można mówić w sposób niegodny, nieprawdziwy, poniżający go lub uwłaczający jego dobremu imieniu.

Wszystkie osoby pracujące w mediach, a zwłaszcza dziennikarzy, powinien obowiązywać etyczny prymat godności każdego człowieka nad potrzebą zdobycia wiadomości lub stworzenia poczytnego newsa. Chociaż media wolą informacje sensacyjne, eskalujące napięcie i kontrowersyjne, to jednak dobre imię każdej osoby zawsze powinno stanowić priorytet. Jeżeli dziennikarze tworzą informacje nieprawdziwe czy odbierające godność drugiego człowieka, to trzeba się od nich domagać sprostowania. Jeśli zostaliśmy publicznie zniesławieni, to powinniśmy też zostać publicznie przeproszeni, bo tego wymaga uczciwość i poszanowanie dobrego imienia drugiego człowieka.  

Dzisiaj dezinformacja i dewaluowanie człowieka jako osoby jest bardzo częste, szczególnie w mediach społecznościowych. Dzieje się to nie tyle przez samo zamieszczanie różnych informacji, chociaż z tzw. fakenewsami spotykamy się niestety niemal na co dzień, ile przez dodawane komentarze pod tymi informacjami. Ich autorzy często sami nakręcają spiralę deprecjacji człowieka, która potem przenosi się z cyberprzestrzeni do świata realnego. Media społecznościowe są miejscem, gdzie każdy, będąc pozornie anonimowym, może łatwo poniżyć godność drugiej osoby. Zatem za to, co jest w sieci, odpowiedzialność często ponosimy my sami. Zwracają na to uwagę m.in. kampanie społeczne przeciwko hejtowi i fakenewsom. 

Każdy dziennikarz, ale także każdy kto w jakikolwiek sposób przekazuje informacje, powinien mieć w pamięci słowa Ojca Świętego Franciszka z niedawnego orędzia na 53. Światowy Dzień Środków Społecznego. Papież podkreślił: „wierzę, że aby się nie zagubić, powinniśmy oddychać prawdą dobrych historii, takich, które budują, a nie niszczą; historii, które pomagają odnaleźć korzenie i siłę, aby iść razem naprzód. W zamieszaniu otaczających nas głosów i przesłań, potrzebujemy ludzkiej narracji, która opowie nam o nas oraz o pięknie w nas mieszkającym; narracji, która potrafi oglądać świat i wydarzenia z czułością”. Tej czułości i wrażliwości w komunikowaniu wszystkim Państwu życzę.

Kowalczyk Marta v2

Marta Kowalczyk

Filolog. Członek Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.

© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej