Tym razem Krystyna Czubówna wprowadza nas w naprawdę nietypową opowieść o przyrodzie. Film „Z kamerą wśród śmieci” to przewrotna opowieść o konsekwencjach ludzkich działań. Przedstawia alternatywną rzeczywistość, w której rolę zwierząt przejmują odpadki. Warto obejrzeć, ku refleksji eksploratorów (nie tylko) warszawskich okolic.
Tytuł filmu nawiązuje do popularnego w latach osiemdziesiątych programu przyrodniczego „Z kamerą wśród zwierząt” autorstwa Antoniego i Hanny Gucwińskich. Produkcja trwała kilka miesięcy. Obraz wykonany jest w technice animacji poklatkowej połączonej z nagraniami wideo. Został w całości nakręcony w Warszawie. Specjalnie na potrzeby projektu skomponowano oryginalną ścieżkę dźwiękową. Szczególny udział w realizacji ma Krystyna Czubówna, która użyczyła głosu w narracji.
Przy tej okazji warto nawiązać do słów papieża Franciszka, który w encyklice Laudato si przestrzega, że “jeśli będziemy kontynuować obecny trend, to już w tym stuleciu – z bardzo poważnymi konsekwencjami dla nas wszystkich – staniemy się świadkami nadzwyczajnych zmian klimatu i bezprecedensowej destrukcji ekosystemów”. – Ludzkość musi uznać potrzebę zmiany stylu życia, sposobu produkcji i konsumpcji, aby stawić czoła procesowi ocieplania. Lub przynajmniej tych jego przyczyn, które sami wywołujemy i swoim działaniem podkreślamy – wzywa Ojciec Święty, zaniepokojony sytuacją klimatyczną na świecie. Warto mieć to na uwadze, zarówno w codziennym życiu, jak i na szlaku wakacyjnych wypraw.
mk