Jezus śpieszy, aby rozdzielać łaski w obfitości

2016/04/17

O doświadczeniu Bożego miłosierdzia, życiowej nauce ufności Jezusowi i fascynacji św. Faustyną Kowalską, z Hélène Dumont rozmawia Joanna Szubstarska

Jest Pani autorką kilku książek na temat nauczania Chrystusa, które skierował On do Siostry Faustyny. W jaki sposób zaczęła Pani doświadczać miłosiernej miłości Boga?

fot. Joanna Szubstarska
fot. Joanna Szubstarska

To długa historia! Po narodzinach naszego drugiego dziecka w 1988 r. okazało się, że córka ma problemy zdrowotne (m.in. wady rozwojowe ucha wewnętrznego oraz zanik mięśni i nerwów twarzy), dlatego przestałam pracować i podjęłam modlitwę. Zimą 1988–1989, gdy rankiem właśnie modliłam się w swoim pokoju, doświadczyłam miłości Boga. Pan uświadomił mi, że podłożem trudności, jakie miałam od wielu lat, był brak ufności. Po skończeniu modlitwy zapragnęłam się wyspowiadać, choć nie miałam zwyczaju tego robić! Postanowiłam to uczynić. Pokuta zaskoczyła mnie: kapłan zaproponował mi dziękczynienie za to, kim jestem! Wieczorem, zanim udałam się do snu, spełniłam tę prośbę, modląc się. W tym czasie ponownie nawiedziła mnie miłość Pana i usłyszałam, co mi powiedział: „Jesteś uzdrowiona!”, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu, ponieważ nie czułam się chora! Pośpieszyłam do pokoju córki, położyłam na niej ręce i błagałam Pana, aby ją uzdrowił. Kilka lat później udaliśmy się do Paray-le-Monial i tam nasza córka została częściowo uzdrowiona. W moim życiu i w życiu mojej rodziny zaczęło się objawiać miłosierdzie Boże. Razem z mężem dołączyliśmy do wspólnoty, w której posługiwałam modlitwą wstawienniczą za tych, którzy cierpią. Przy okazji różnych zgromadzeń widziałam, jak objawia się miłosierdzie Pana – były nawrócenia, uzdrowienia wewnętrzne, uzdrowienia fizyczne i uwolnienia. Byłam zdumiona! Prosiłam więc Pana dzień w dzień, abym stała się świadkiem, apostołem, misjonarzem, służebnicą miłosierdzia. Aż do roku 2000 w ogóle nie czułam, że jestem pociągana przez Siostrę Faustynę, apostołkę miłosierdzia. Wezwał mnie ten tytuł – mnie, która pragnęłam być apostołką miłosierdzia. Ponadto odkryłam, że Jan Paweł II dużo uwagi poświęcił tej zakonnicy. Wreszcie zdałam sobie sprawę, że Jezus objawił się w XX w. Objawienia Chrystusa w historii były rzadkie, zatem istotne było odkrycie, co przekazał. W ten sposób zanurzyłam się w lekturze Dzienniczka. Pisma św. Faustyny codziennie ubogacały mój czas modlitwy, a także czas milczenia, jaki wyznaczałam sobie każdego miesiąca. Nieco później poproszono mnie, abym wygłosiła prelekcję na temat Miłosierdzia Bożego w mojej diecezji i wspólnocie. Wówczas odkryłam, że św. Faustyna nie jest znana we Francji. Zainspirowało mnie to do przygotowania opracowań, które w sposób prosty przybliżałyby Dzienniczek i Boże Miłosierdzie.

Skąd czerpie Pani inspirację do pisania i opowiadania – w czasie konferencji – na temat Miłosierdzia?
Moje pisma mają źródło przede wszystkim w słowie Bożym i Dzienniczku. W książce A l’Ecoute du Christ Miséricordieux (Wsłuchując się w Chrystusa Miłosiernego) poruszam główne tematy Dzienniczka Siostry Faustyny, takie jak: zaufanie do Boga, męka Chrystusa, grzech człowieka w świetle Bożego miłosierdzia, wiążąc je ze słowem Bożym. Książką zachęcam do zaplanowania 9-dniowych osobistych rekolekcji z misterium Bożego Miłosierdzia. W drugiej publikacji, Sur les pas de la Miséricorde divine avec Marie (Śladami Miłosierdzia Bożego z Maryją), wskazuję na powierzenie się Matce Bożej i polecam Jej szkołę. Natomiast książka La Miséricorde divine: Petit guide spirituel (Miłosierdzie Boże: Mały przewodnik duchowy) akcentuje znaczenie Miłosierdzia Bożego w naszych czasach. W swoich tekstach posługuję się wieloma cytatami zaczerpniętymi z wypowiedzi Jana Pawła II. Staram się pomóc czytelnikom i słuchaczom konferencji, które prowadzę, w odkryciu Miłosierdzia Bożego.
Święci są nam dani przez Boga, aby pokazać drogę do Nieba. Duchowość św. Faustyny Kowalskiej pomaga uwierzyć w świętość.
Aby mówić o Miłosierdziu Bożym, trzeba wypracowywać w sobie głęboką relację osobistą z Jezusem, jak robiła to św. Faustyna – jej Dzienniczek jest przewodnikiem w zgłębianiu tajemnicy miłosierdzia. Pokazuje drogę do wielkich łask, którymi obdarza nas Pan. Duchowością tą żył św. Jan Paweł II. Napisał: „W miłosierdziu ukazują się różne odcienie miłości Boga do człowieka: dobroć, życzliwość, łaska i wierność, czułość i współczucie, jakie charakteryzuje matkę, wielkoduszność i życzliwość oraz litość, oszczędzanie przeciwnika i przebaczenie”. Trzeba starać się zgłębiać tajemnicę Miłosierdzia, które jest jednym z imion Boga.

Czy świadczenie o Miłosierdziu jest, według Pani, naszą powinnością, naszym obowiązkiem?
Świadczenie o Bożym Miłosierdziu przynależy do wszystkich, którzy go doświadczyli. Miłosierdzie Boże otrzymuje się i przekazuje dalej. Otrzymujemy je w sakramentach lub podczas adoracji Jezusa w Najświętszym Sakramencie i jesteśmy wezwani, aby je głosić. Jesteśmy wezwani do tego, aby świadczyć o wspaniałych dziełach Boga w naszym życiu, do dawania świadectwa, że Jezus żyje wśród nas, że zmartwychwstał, że nas słucha i możemy do Niego przyjść z ufnością. Ruch Sług Miłosierdzia (Serviteurs de la Miséricorde), który założyłam w czerwcu 2008 r., jest właśnie do tego powołany, aby żyć duchowością św. Faustyny, zgłębiając Miłosierdzie w słowie Bożym i pismach naszej Świętej, aby żyć tym Słowem i świadczyć o nim różnymi formami apostolatu i ewangelizacji.

Czy mogłaby Pani – po latach Pani „przygody” z Miłosierdziem Bożym – powiedzieć więcej o świadectwach osób, które doświadczyły Miłosierdzia?
Tak, to prawda, otrzymuję wiele świadectw na zakończenie czuwań czy rekolekcji, które prowadzę w różnych krajach. Dzięki miłosierdziu Jezus Chrystus dzisiaj nadal uzdrawia serca i ciała. On pociesza, podnosi, uwalnia. Jezus śpieszy, aby udzielać swoje łaski w obfitości. Jak mówi papież Franciszek, teraz „jest czas Miłosierdzia”.
O świadectwach dowiaduję się z wpisów Serviteurs de la Miséricorde. Jeden z nich, z 2014 r., dotyczył np. pogodzenia się z rodziną. Pewien uczestnik czuwania z Serviteurs de la Miséricorde napisał: „Następnego dnia po czuwaniu otrzymałem telefon od mojego wnuka, który nie kontaktował się od wielu miesięcy z rodziną. Nasza rozmowa trwała aż 45 minut”. Inne świadectwo dotyczy spowiedzi. „Żyłem z ciężkim grzechem na sumieniu od prawie 20 lat. Aż do teraz. W czasie czuwania zorganizowanego przez Serviteurs de la Miséricorde wreszcie mogłem się wyspowiadać. Odtąd czuję się wyzwolony, z radością i pokojem w sercu mogę napisać, że tak bardzo jestem szczęśliwy”. Ojciec Emmanuel, rektor sanktuarium w Valcluse, opowiedział o uzdrowieniu swojego znajomego z chorób wątroby i serca. Jak poświadcza kapłan, lekarz, który wcześniej stwierdził atak serca i nieodwracalną marskość wątroby, jest dzisiaj zdumiony i przerażony, nie widząc znaków choroby i twierdzi, że z medycznego punktu widzenia jest to niemożliwe. Składamy dzięki Bogu i wychwalamy naszego Pana.
Będąc w lutym tego roku z misją miłosierdzia na Martynice, spotkałam księdza, który był poruszony, że łzy jego parafian płyną bez przerwy, że do konfesjonałów wciąż ustawia się kolejka. Święta Faustyna wiedziała, gdzie trzeba się udać…
Słudzy Miłosierdzia – jako ubodzy i grzesznicy – są wdzięczni Bogu, mając świadomość, że Miłosierdzie jest im rozdzielane w sakramentach świętych i wszelkich błogosławieństwach, jakie otrzymują w ciągu swojego życia. Czerpiąc z Serca Bożego, Jego słudzy uczą się świadczyć o Bożym Miłosierdziu zgodnie ze słowami Jana Pawła II: „Trzeba przekazywać światu ogień miłosierdzia!”.

Hélène DumontFrancuzka, żona i matka czwórki dzieci, autorka kilku książek na temat nauczania Chrystusa, które przekazał On św. Faustynie. W latach 1996­–1997 Dumont nauczała w Institut Missionnaire de l’Ecole Cathédrale w Paryżu. Od wielu lat prowadzi rekolekcje na temat Miłosierdzia Bożego w parafiach, wspólnotach, stowarzyszeniach, sanktuariach we Francji i za granicą. W swojej misji apostolskiej na temat Miłosierdzia w 2008 r. zainicjowała ruch Serviteurs de la Miséricorde, otrzymując biskupie błogosławieństwo.

pgw

Zobacz inne artykuły o podobnej tematyce
Kliknij w dowolny hashtag aby przeczytać więcej

#Helene Dumont #miłosierdzie #wiara
© Civitas Christiana 2024. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Projekt i wykonanie: Symbioza.net
Strona może wykorzysywać pliki cookies w celach statystycznych, analitycznych i marketingowych.
Warunki przechowywania i dostępu do cookies opisaliśmy w Polityce prywatności. Więcej