Czwartego dnia papieskiej wizyty tematami przewodnimi stały się: nawrócenie, uzależnienia, cierpienie młodych ludzi związane z wojną, kwestie przebaczenia i osamotnienie w zaawansowanym technicznie świecie – to główne tematy pięciu przystanków i trzech świadectw podczas czuwania młodych z papieżem Franciszkiem w Campus Misericordiae w Brzegach.

Jednym z najbardziej wstrząsających świadectw były słowa 26-letniej chrześcijanki z Syrii, która apelowała o modlitwę za jej kraj. Papież w swoim przemówieniu do młodych skupił się na wartościach wolności i jedności. Wcześniej, po przyjeździe do Brzegów, przeszedł symbolicznie przez Bramę Miłosierdzia z sześcioma przedstawicielami kontynentów. Towarzyszyli mu oni potem w papamobile a także symbolicznie siedzieli cały czas wokół ołtarzu.

Apel Jasnogórski odmówiony przez młodzież i papieża Franciszka zakończył modlitewne czuwanie w Brzegach. Szacuje się, że w uroczystości, według komitetu organizacyjnego udział wzięło ok. 1, 6 mln. osób W czasie apelu na telebimie obok głównego ołtarza z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego pokazał się obraz Mtki Bożej Częstochowskiej

– Dzisiejszy świat, chce od was, byście byli aktywnymi bohaterami historii, bo życie jest zawsze piękne wtedy, kiedy chcemy je przeżywać, zawsze wtedy gdy chcemy zostawić ślad – mówił papież do ludzi zgromadzonych w Brzegach, ale i do tych zgromadzonych przed odbiornikami telewizyjnymi i radiowymi.

– Bóg przychodzi, aby złamać nasze zamknięcia, przychodzi, aby otworzyć drzwi naszego życia, naszych wizji, naszych spojrzeń. Bóg przychodzi, aby otworzyć wszystko, co ciebie zamyka. Zaprasza cię, abyś marzył, chce ci pokazać, że świat, w którym jesteś, może być inny. Tak to jest: jeśli nie dasz z siebie tego, co w tobie najlepsze, świat nie będzie inny – zaznacza papież.

i jeszcze jedno zdanie…

– Świętujemy fakt, że pochodzimy z różnych kultur i łączymy się, żeby się modlić. Niech naszym najlepszym słowem, naszym najlepszym przemówieniem będzie zjednoczenie w modlitwie – mówi papież. – Postawmy w Bożej obecności także wasze wojny, zmagania, które każdy niesie ze sobą, w swoim sercu.

pgw